Pomocy... co sie stało sie :)

[przemo_wrc]

Problem jest taki. od dłuższego czasu autko wydawało delikatnie dziwnie dzwieki przy nagłym przyspieszaniu, jak leciało bokiem to kolega mówił ze iskry sie sypały ze spodu auta. kilka dni tem,u pod sklepem cos strzeliło... cos wyje pod autam i trzeszczy,buczy jak jade. ledwo dojechałem do domu.wał tak jak by lezał na w tunelu pod autem. czy myslicie ze strzeliuła podpora wału? autko stoi pod domem i nie da sie go nawet zabrac na linke bo na luzie tak samo robi... moze ktos ma znajomego co za lawete nie chce duzo... kłaść sie pod autem w taki mróz nie che;/ z góry dziekuje za pomoc!! dodam ze mowa o e34 sedan 525

[Pecet]

Ehhh...

Nie zazdroszczę i życzę powodzenia <bmw_2>

[Gość Mordulec]

Podpora wału koszt w okolicach 130-250zł zalezy jakiego producenta , bez kanału

raczej tego nie wymienisz bo musisz cały wał zrzucic czyli odkrecic od skrzyni i od mostu.

Ale to tak troche dziwne , nie miałes zadnych stuków , bo podpora nie rozsypuje sie z

dnia na dzien tylko daje znac duzo wczesniej takimi głuchymi stukami w podłoge

w sytuacjach gdy sobie np jedziesz i odpuszczasz z gazu lekko a potem dodajesz gazu

wtedy powinno byc takie głuche walniecie.

Inna sprawa ze nawet jak sie podpora rozsypie do zera to powinno sie dac przynajmniej

wziac bume na linke , mozliwe ze jak tak napierdziela to cos z dyfrem sie stało :?

tak czy siak bez kanału nic nie wykombinujesz bo zrzucanie wału z lewarka przy tej

pogodzie to pełny hardcore :lol:

[///M3]

he co do lawety to 514 379 517 od razu to jest mechanik do spraw BMW

[Importer]

zrzucanie wału z lewarka przy tej

pogodzie to pełny hardcore

"Twardym trzeba byc,a nie mientkim" :mrgreen:

Ja bym stawial jednak na wal.

[przemo_wrc]

Podpora wału koszt w okolicach 130-250zł zalezy jakiego producenta , bez kanału

raczej tego nie wymienisz bo musisz cały wał zrzucic czyli odkrecic od skrzyni i od mostu.

Ale to tak troche dziwne , nie miałes zadnych stuków , bo podpora nie rozsypuje sie z

dnia na dzien tylko daje znac duzo wczesniej takimi głuchymi stukami w podłoge

w sytuacjach gdy sobie np jedziesz i odpuszczasz z gazu lekko a potem dodajesz gazu

wtedy powinno byc takie głuche walniecie.

Inna sprawa ze nawet jak sie podpora rozsypie do zera to powinno sie dac przynajmniej

wziac bume na linke , mozliwe ze jak tak napierdziela to cos z dyfrem sie stało :?

tak czy siak bez kanału nic nie wykombinujesz bo zrzucanie wału z lewarka przy tej

pogodzie to pełny hardcore :lol:

Było tak jak mówisz waliło przy nagłym dodawaniu gazu. jak jechałem wrzuciłem na luz i dalej tak buczy jak głupie tzn dziwek jest taki jak by wał ocierał o metal....most wymienaiłem miesiac temu. chodził cicho i nie miał zadnych luzów

[Dziki]

Nie ma rady-kanał.

Jak dajesz na luz to wtedy koła kręcą wałem więc juz masz przynajmniej namierzony odcinek na którym jest awaria.

Podpora jest schowana i jej w 5er nie widać odrazu chyba ze pozbyłeś się wcześniej osłon.

Jeśli kolega mówił że iskry szły pod spodem to wał pewnie gdzieś ocierał.

Podejrzewam że gdzies w okolicach wuzka tylnego zawieszenia bo jest tam dość blisko innych gratów.

Żeby tak się stało to musiały klęknąc punkty podparcia.

Krzyżaki ciężko jest zabić więc namież podporę wału i zobacz jak wygląda guma wokół łożyska(może pękła/sparciała lub łożysko się rozleciało),złap za wał w jej okolicach i nie obracaj tylko staraj się go podnosic lub ruszać na boki.

Drugim podparciem jest poduszka głowy mostu.W 5er głowa mostu jest podwieszona i to podwieszenie oparte jest na poduszce.

Widziałem 5er któremu po ostrych przełamaniach/bokach pękł ten wspornik i most źawisł w powietrzu a wał oparł się o wuzek zawieszenia(iskry i dziwny szum/gruchot)Pozatym sporo szarpało tyłem(taka wibracja)bo wał próbował obracac mostem ktory nie miał żadnego połoczenia trwałego z budą.

[Importer]

Jezeli bedziesz potrzebowal tuleje mostu, nr 3 na rysunku http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HD52&mospid=47375&btnr=33_0219&hg=33&fg=30 to mam do sprzedania. Kupilem przez pomylke jako tuleje wahacza i sprzedawca nie chcial przyjac zwrotu. Sa firmy FEBI, a wiec nie byle co. Nr orginalu jak na rysunku, Nr febi 08858. Zaplacilem 67 zl/ szt, ale oddam za 30zl/szt.+ wysylka to mysle, ze razem wyszloby 70-75zl za dwie. Nie byly montowane.