Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Pytanie: [olej rzepakowy=ropa ???]


hadesmat

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem tak w kraju nie powinno byc wiekszych problemow z jezdzeniem na takim swistku ze masz 1,8 , przy sprzedazy tak jak mowiles bedziesz mogl zmienic wiec masz plus .

Wiem ze jezdza na takim sposobie pewne osoby i nie maja problemow w kraju

problem powstaje jak chcesz wyjechac gdzies , przez granice czy cos jak zacznie sie kontrola masz pozamiatane ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak w kraju nie powinno byc wiekszych problemow z jezdzeniem na takim swistku ze masz 1,8 , przy sprzedazy tak jak mowiles bedziesz mogl zmienic wiec masz plus .

Wiem ze jezdza na takim sposobie pewne osoby i nie maja problemow w kraju

problem powstaje jak chcesz wyjechac gdzies , przez granice czy cos jak zacznie sie kontrola masz pozamiatane ...

Dzięx. O tym nie pomyślałem. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Dzięki. :)

Jeszcze jedna sprawa. Co Wy myślicie o rejestracji 2.5 litra jako 1.7 :?: Trochę się boję. Z przeglądami nie będzie najmniejszego problemu, ale czy są kontrole, które sprawdzają, co się ma pod maską?

przeciez to tylko 1 stawka wyzej i duzej roznicy w stawce OC nie ma (w PiZetJu jest od 1501ccm do 2200ccm i potem juz powyzej 2200ccm do nieskonczonosci)

hehe....kilka dni temu przyslali mi wezwanie do zaplaty za moja smoczyce...heh marne prawie 1900zl hahahaahaahhahaha <bmw_4>

nie wiem,po co kombinowac dla paru groszy

jak nie masz kasy,to 1,8 jest odpowiedni,ale jak stac Cie na jazde 2,5 litra,to juz pare zlotych wiecej na OC nie sciagnie z Ciebie wszystkiego,co masz <bmw_1>

wedle zasady: "jak krasc-to miliony" ,to albo nie kombinujesz wcale,albo zarejestruj 2,5 litra,jako 900ccm :D happy_bmw wtedy to bedzie oplacalne <bmw_1>

Jesłi chodzi ci o amory,klocki i inne rzeczy to podejrzewam ze ceny są podobne.Ale jeśli kupisz 525 to szykuj co jakis czas nowe wachacze i stabilizatory bo na nszych drogach nie wytrzymują,a w 325 zawieszenie jest troche inne i sie tak nie wyrabia.

tutaj,to przede wszystkim chodzi o wage auta...

...wiec trzeba sie zastanowic...lepiej mniejsze i bardziej odporne,czy wieksze,ale za to bezpieczniejsze.. ja wybieram zawsze bezpieczenstwo (czym wieksze auto,tym wieksze szanse,ze sie przezyje w razie czego)

..i nie chodzi mi tu o poduchy i inne elementy aktywne poprawiajace bezpieczenstwo,ale o bezpieczenstwo bierne,na ktrorego jakosc wplywa kazdy centymetr dlugosci,szerokosci,czy kg wagi auta

chociaz nie wybralem siodemki,to jednak do ciasnych (bez urazy) trojek nie mam przekonania <bmw_1>

2 lata temu mialem mala czolowke z matizem..mialem wtedy renault safrane http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C976076 i na zywo widzialem,co sie stalo z moja safrana,a co z matizem...moge to tak okreslic,ze matiz byl pileczka tenisowa,a moja safrana rakieta...(dzwon nie z mojej winy) ...tak...do safranki zaadaptowalem alusy BMW,za to teraz na stalkach z zimowkami mam w buni kolpaki made by renault... :lol:

i prosze mi nie pisac,ze moglem sobie kupic RENAULT MAGNUM,bo jest bezpieczniejsze od chyba wszystkiego happy_bmw

nie kupilem,bo jeszcze nie mam kategorii "C" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trojek nie mam przekonania <bmw_1> :mrgreen:

Widzisz zgadzam sie co do Ciebie z tym przerabianiem papierow i tez tego nie polecam :)

Jednak co do bezpieczenstwa , mam troche inne zdanie . Jak dla mnie kazde BMW jest bezpiecznym autem dowod ?

Prosze bardzo :

BMW E30 Coupe bez poduszek

E30 Zdjecie 2

Sprzedalem je gosciowi w stanie idealnym (prawie glowica mieszala wode z olejem po remoncie w warsztacie za slabo dokrecona byla poprostu )

4 Dni po podpisaniu umowy z kupujacym dowiedzialem sie ze mial wypadek , okazalo sie ze konfident wypadl kolo kauflandu na legnickiej z drogi na slup tramwajowy przy predkosci 140km/h , co najleprze wysiadl sam z auta i wrocil do domu z jedna blizna .

Jego jazdy nie komentuje , ale co jak co BMW mozna ufac :)

Owszem im wieksze moze i leprze , to na pewno ma jakies walory kiedys znajomy mojego ojca , wracal jakas wioska do domu wieczorem lecial okolo 200km/h i wyskoczyl mu Jelen na droge chcial go ominac i wpadl w poslizg , wyladowal na drzewie a raczej kilku drzewach na 12 poduszek odpalilo 11 , gosc ma sruby w nogach itd ale ogolem nic mu nie jest . A co zostalo z auta domyslcie sie z 200km/h w drzewa : )

Za to wlasnie szanuje BMW za ich twardosc i bezpieczenstwo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w sumie jest OKI,ale piatka by wygladala lepiej uczestniczac na miejscu trojki w tym dzwonie :)

to fakt

trojka lepsza od golfa,a sto tysiecy razy lepsza od hondy np civic O(ktora to ma duuuzo ciensza blache i tylko pozornie mocne wzmocnienia),ale jednak paiatka mniej by sie poskladala <bmw_1>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trojka lepsza od golfa,a sto tysiecy razy lepsza od hondy np civic O(ktora to ma duuuzo ciensza blache i tylko pozornie mocne wzmocnienia),ale jednak paiatka mniej by sie poskladala <bmw_1>

Wiecie... Ja sądzę, że z BMW pod względem wytrzymałości (nie bezpieczeństwa!!! ), to konkurować może tylko porządny Polonez Caro. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trojka lepsza od golfa,a sto tysiecy razy lepsza od hondy np civic O(ktora to ma duuuzo ciensza blache i tylko pozornie mocne wzmocnienia),ale jednak paiatka mniej by sie poskladala <bmw_1>

Wiecie... Ja sądzę, że z BMW pod względem wytrzymałości (nie bezpieczeństwa!!! ), to konkurować może tylko porządny Polonez Caro. :D

caro,jak carfo,ale jaswego czsy mialem okazje porobic crash testy starym poldkiem (90 rok polczesa i predkosc ok 80km/h) i tam dopiero jest jazda... normalnie taki twardy,ze powinno sie zapinac pasy na glowe do zaglowka i wstrzyckiwac w glowe zel,zeby mozg sie nie obijal podczas dzwona :D

ecik moze p[otwierdzic,bo widzial :)

<bmw_1>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!!!! przyglądam się waszym dyskusją i musze powiedzieć że mam 525 TDS z przebiegiem 450 tyś km od pierwszego właściciela z DE, od pół roku leje olej jadalny z Lidla(2,29zł ostatnio), Reala, itp. Tam gdzie promocja i tańszy, na 15L dolewam 2L Pb i śmigam... dodam że robię dziennie 100km po mieście, i dwa razy w tygodniu traska po 300km, i nic się nie dzieje, powiem jeszcze że na ropie dymi na czarno a na oleju jedynie lekko na biało, coś jak zima jak silnik nie rozgrzany, odpala bez problemu i nie mam żadnego podgrzewacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!!!! przyglądam się waszym dyskusją i musze powiedzieć że mam 525 TDS z przebiegiem 450 tyś km od pierwszego właściciela z DE, od pół roku leje olej jadalny z Lidla(2,29zł ostatnio), Reala, itp. Tam gdzie promocja i tańszy, na 15L dolewam 2L Pb i śmigam... dodam że robię dziennie 100km po mieście, i dwa razy w tygodniu traska po 300km, i nic się nie dzieje, powiem jeszcze że na ropie dymi na czarno a na oleju jedynie lekko na biało, coś jak zima jak silnik nie rozgrzany, odpala bez problemu i nie mam żadnego podgrzewacza...

A z którego roku jest Twoje happy_bmw :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!!!! przyglądam się waszym dyskusją i musze powiedzieć że mam 525 TDS z przebiegiem 450 tyś km od pierwszego właściciela z DE, od pół roku leje olej jadalny z Lidla(2,29zł ostatnio), Reala, itp. Tam gdzie promocja i tańszy, na 15L dolewam 2L Pb i śmigam... dodam że robię dziennie 100km po mieście, i dwa razy w tygodniu traska po 300km, i nic się nie dzieje, powiem jeszcze że na ropie dymi na czarno a na oleju jedynie lekko na biało, coś jak zima jak silnik nie rozgrzany, odpala bez problemu i nie mam żadnego podgrzewacza...

a kontroli ze strony policji albo inspekcji sie nie biosz?? jest to wykrywalne czy to rzepak czy ropa?? tez sie zastanawiam nad takim rozwiazaniem pytanie_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kontroli ze strony policji albo inspekcji sie nie biosz?? jest to wykrywalne czy to rzepak czy ropa?? tez sie zastanawiam nad takim rozwiazaniem pytanie_bmw

Policja nie ma sprzętu do sprawdzenia tego typu paliwa. Mogą tylko wykryć, czy nie jeździsz na opale. Rzepak jest paliwem czysto ekologicznym więc w żaden sposób nie zanieczyszcza środowiska. Co za tym idzie: NIC CI NIE MOGĄ ZROBIĆ. :D PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

no to w końcu temat dla mnie.....

Jak pewnie wiecie silnik diesla na pierwszych pokazach pracował na oleju z orzechów archaidowych... Dopiero później z biegiem lat zaczęto wydobywać ropę i jakoś zapomniano o orzechach:)

A więc tak...

Co do kontroli Policji to masz rację nic nie moga zrobić gdyż nie mają testerów do sparawdzenia (wykrycia) rzepaku.

Zapach im wiele też nie może powiedzieć (mimo zapachu smażonych pączków) gdyż jest tzw. BIO-Paliwo które jest sprzedawane w Polsce legalnie i zapach końcowy ma ten sam:)

Natomiast każda ciecz w twoim zbiorniku paliwa musi mieć odprowadzoną akcyzę nawet jak byś jeździł na wodzie. W przypadku wykrycia oleju opałowego kierują sprawę do sądu grodzkiego a ten do urzędu skarbowego który nakłada na Ciebie obowiązek uiszczenia akcyzy za to co miałeś w zbiorniku! Jeżeli auto miałeś zarejestrowane na firmę to US mnoży dodaje i podnosi do kwadratu moment w którym zarejesstrowałeś auto do momentu złapania przelicza ile mogłeś zrobić kilometrów +- i dowala taki mandat że lepiej sprzedać auto:) Tyle teorii a życie i tak płynie w swoim tempie happy_bmw

Osobiście zrobiłem hmmm.hrmm mrmm kilometrów na różnych wynalazkach począwszy od opałów różnych typów po oleje roślinne,sezamowe,palmowe i na rzepakowym kończąc.

(Mercedes wszystko zniósł godnie i do dziś śmiga jak młody Bóg)

Test 01 Mercedes w123 240D pompa wtryskowa rzędowa (670000 tys na liczniku)

A więc zaczynając od auta które ma konwencjonalny zbiornik paliwa (Diesiel)

olej roslinny silnik pracuje bardzo gładko wyciszenie i zmiękczenie pracy motoru bez wibracji chodzi ciszej i sprawniej niż na ropie! Zapach spalonej patelni z dodatkiem spalonych frytek. Auto na czystym roślinnym pracuje bez problemu rozruch w temp. od 10-12C po dłuższym kręceniu 2-3sek! zauważa się duże zgęstnienie oleju poniżej tych temperatur. Nie poleca się na późną jesień i wczesną wiosnę

Test 02

olej palmowy,sezamowy podobnie jak wyżej z lekką nutą zapachową pączków

Test 03

olej rzepakowy najlepszy z olei do silnika diesla wykazuje świetne właściowości co do pracy silnika! klekoczący diesel Mercedesa wykazuje ogromną kulturę pracy! silnik pracuje jak by ktos go kocami nakrył cicho,miękko jak by był z plastiku i gumy! rewelacja! Piękny zapach pączków, z domieszką palonej patelni zawsze byłem głodny w swoim aucie. Odpalał przy temperaturach 0-5C poniżej tej wartości zapychało przynajmniej mi filtry!

Później zaczełem dolewać szwedzkiego dodatku SKYDD do diesla! mieszając go razem z rzepakiem, rzepak stawał się rzadszy i lepiej odpalał w niskich temperaturach. Silnik Diesla na rzepaku przestał kopcić na czarno! rzadnej sadzy itp. Zresztą na każdym z olei nie kopcił na czarno zero wzrokowych jakiś czarnych chmurek. Latem silnik praktycznie jeździł na czystym rzepaku 98% za to zawsze dolewałem SKYDD'a i czasem z pięć literków ropki.

Zimą (-15C)niestety trzeba robić mix 50/50 plus SKYDD dobry aku, i w miarę sprawna pompa wtryskowa. Silnik pali

Test 04

Instalacja OR (olej rzepakowy) Zamiast ON w zbiorniku OR plus mały zbiorniczek 5l na ON

Własnej produkcji instalacja do przepalania oleju rzepakowego pochłoneła około 1200zł!

Najdroższe są zawory które niestety trzeba kupić oryginalne a ich koszt kiedys wachał się 200-300zł jeden! Podgrzewacze płytkowe i parę innych pierdół...

Samochód (mówimy cały czas o w123) latem śmiało mógł być palony odrazu na OR bez konieczności odpalania na ON zimą wiadomo na poczxątek ON do 50C i później OR! Gasząc silnik na chwilę zawsze zostawiało się na OR dłuższy postój wymagał przełączenia OR na ON i 5 minutowej pracy w celu przepłukania filtrów!

Podsumowanie:

Olej rzepakowy wykazał podczas eksploatacji kilka powąznych problemów:

1) rzepak bardzo agresywnie zadziałał na syf zgromadzony w zbiorniku paliwa!

praktycznie wypłukał całą jego zawartość do wtrysków co spowodowało z czasem zapchaniem jednego z nich oraz dużo częstszą wymiane filterków paliwowoych które musza być dwa wstępny (specjalny do OR)i zasadniczy(zwykły diesel)! morał taki przed próbami z OR wyczyścić zbiornik Paliwa!

2) agresywność rzepaku również wypaliła wszystkie gumowe uszczelniacze na szczęście w w123 ich nie ma i nic się nie działo ale w124 i w201 (190)w pompach wtryskowych poleciały jakieś gumowe simmeringi czy cos tam.

3) najlepsze pompy wtryskowe do rzepaku to pompy rzędowe smarowane olejem silnika!

pompy wtryskowe rotacyjne wykazywały dużo częstsze awarie i gorzej znosiły rzepak.

4) Rzepak nadaje się do najprostrzych Diesli. Silniki typu Common rail itp mogą praktycznie zostać uszkodzone już po pierwszym zalaniu złocistego OR w dawkach powyżej ok 7%.

5)Teoretycznie bardzo łatwo wyprodukować własne paliwo ale w praktyce potrzeba na to miejsca, czasu i większych nakładów na początek! Najprostrzy generator do produkcji estrów to koszt ok 8000 tys zł! wydajnośc ok 120l na dobę bardzo dobrze jakościowego paliwa.

6) Nie polecam tego typu zabawy w silnikach typu TDS,TDI chyba że TDi pierwszej generacji choć i tam nie do końca to zadało egzamin.TDS gdyż koszta późniejszej ew.naprawy przewyższa to co zaoszczędzicie na relacji OR/ON! Chyba że włożycie instalacje OR do TDS ale ja za to już głowy nie dam jak to sie bedzie wszystko miało...

7)Zaczełem jeździć na OR już bardzo dawno kiedy nie wielu słyszało o czymś takim...

Zawsze się śmiałem jak pod większym sklepem tankowałem swój samochód a w oczach kierowców lekki usmieszek i przerażenie kiedy odjeźdzałem:) OR to fajna zabawa ale w autach z silnikami starych konstrukcji.

Pytania???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to w końcu temat dla mnie.....

Jak pewnie wiecie silnik diesla na pierwszych pokazach pracował na oleju z orzechów archaidowych... Dopiero później z biegiem lat zaczęto wydobywać ropę i jakoś zapomniano o orzechach:)

A więc tak...

Co do kontroli Policji to masz rację nic nie moga zrobić gdyż nie mają testerów do sparawdzenia (wykrycia) rzepaku.

Zapach im wiele też nie może powiedzieć (mimo zapachu smażonych pączków) gdyż jest tzw. BIO-Paliwo które jest sprzedawane w Polsce legalnie i zapach końcowy ma ten sam:)

Natomiast każda ciecz w twoim zbiorniku paliwa musi mieć odprowadzoną akcyzę nawet jak byś jeździł na wodzie. W przypadku wykrycia oleju opałowego kierują sprawę do sądu grodzkiego a ten do urzędu skarbowego który nakłada na Ciebie obowiązek uiszczenia akcyzy za to co miałeś w zbiorniku! Jeżeli auto miałeś zarejestrowane na firmę to US mnoży dodaje i podnosi do kwadratu moment w którym zarejesstrowałeś auto do momentu złapania przelicza ile mogłeś zrobić kilometrów +- i dowala taki mandat że lepiej sprzedać auto:) Tyle teorii a życie i tak płynie w swoim tempie happy_bmw

Osobiście zrobiłem hmmm.hrmm mrmm kilometrów na różnych wynalazkach począwszy od opałów różnych typów po oleje roślinne,sezamowe,palmowe i na rzepakowym kończąc.

(Mercedes wszystko zniósł godnie i do dziś śmiga jak młody Bóg)

Test 01 Mercedes w123 240D pompa wtryskowa rzędowa (670000 tys na liczniku)

A więc zaczynając od auta które ma konwencjonalny zbiornik paliwa (Diesiel)

olej roslinny silnik pracuje bardzo gładko wyciszenie i zmiękczenie pracy motoru bez wibracji chodzi ciszej i sprawniej niż na ropie! Zapach spalonej patelni z dodatkiem spalonych frytek. Auto na czystym roślinnym pracuje bez problemu rozruch w temp. od 10-12C po dłuższym kręceniu 2-3sek! zauważa się duże zgęstnienie oleju poniżej tych temperatur. Nie poleca się na późną jesień i wczesną wiosnę

Test 02

olej palmowy,sezamowy podobnie jak wyżej z lekką nutą zapachową pączków

Test 03

olej rzepakowy najlepszy z olei do silnika diesla wykazuje świetne właściowości co do pracy silnika! klekoczący diesel Mercedesa wykazuje ogromną kulturę pracy! silnik pracuje jak by ktos go kocami nakrył cicho,miękko jak by był z plastiku i gumy! rewelacja! Piękny zapach pączków, z domieszką palonej patelni zawsze byłem głodny w swoim aucie. Odpalał przy temperaturach 0-5C poniżej tej wartości zapychało przynajmniej mi filtry!

Później zaczełem dolewać szwedzkiego dodatku SKYDD do diesla! mieszając go razem z rzepakiem, rzepak stawał się rzadszy i lepiej odpalał w niskich temperaturach. Silnik Diesla na rzepaku przestał kopcić na czarno! rzadnej sadzy itp. Zresztą na każdym z olei nie kopcił na czarno zero wzrokowych jakiś czarnych chmurek. Latem silnik praktycznie jeździł na czystym rzepaku 98% za to zawsze dolewałem SKYDD'a i czasem z pięć literków ropki.

Zimą (-15C)niestety trzeba robić mix 50/50 plus SKYDD dobry aku, i w miarę sprawna pompa wtryskowa. Silnik pali

Test 04

Instalacja OR (olej rzepakowy) Zamiast ON w zbiorniku OR plus mały zbiorniczek 5l na ON

Własnej produkcji instalacja do przepalania oleju rzepakowego pochłoneła około 1200zł!

Najdroższe są zawory które niestety trzeba kupić oryginalne a ich koszt kiedys wachał się 200-300zł jeden! Podgrzewacze płytkowe i parę innych pierdół...

Samochód (mówimy cały czas o w123) latem śmiało mógł być palony odrazu na OR bez konieczności odpalania na ON zimą wiadomo na poczxątek ON do 50C i później OR! Gasząc silnik na chwilę zawsze zostawiało się na OR dłuższy postój wymagał przełączenia OR na ON i 5 minutowej pracy w celu przepłukania filtrów!

Podsumowanie:

Olej rzepakowy wykazał podczas eksploatacji kilka powąznych problemów:

1) rzepak bardzo agresywnie zadziałał na syf zgromadzony w zbiorniku paliwa!

praktycznie wypłukał całą jego zawartość do wtrysków co spowodowało z czasem zapchaniem jednego z nich oraz dużo częstszą wymiane filterków paliwowoych które musza być dwa wstępny (specjalny do OR)i zasadniczy(zwykły diesel)! morał taki przed próbami z OR wyczyścić zbiornik Paliwa!

2) agresywność rzepaku również wypaliła wszystkie gumowe uszczelniacze na szczęście w w123 ich nie ma i nic się nie działo ale w124 i w201 (190)w pompach wtryskowych poleciały jakieś gumowe simmeringi czy cos tam.

3) najlepsze pompy wtryskowe do rzepaku to pompy rzędowe smarowane olejem silnika!

pompy wtryskowe rotacyjne wykazywały dużo częstsze awarie i gorzej znosiły rzepak.

4) Rzepak nadaje się do najprostrzych Diesli. Silniki typu Common rail itp mogą praktycznie zostać uszkodzone już po pierwszym zalaniu złocistego OR w dawkach powyżej ok 7%.

5)Teoretycznie bardzo łatwo wyprodukować własne paliwo ale w praktyce potrzeba na to miejsca, czasu i większych nakładów na początek! Najprostrzy generator do produkcji estrów to koszt ok 8000 tys zł! wydajnośc ok 120l na dobę bardzo dobrze jakościowego paliwa.

6) Nie polecam tego typu zabawy w silnikach typu TDS,TDI chyba że TDi pierwszej generacji choć i tam nie do końca to zadało egzamin.TDS gdyż koszta późniejszej ew.naprawy przewyższa to co zaoszczędzicie na relacji OR/ON! Chyba że włożycie instalacje OR do TDS ale ja za to już głowy nie dam jak to sie bedzie wszystko miało...

7)Zaczełem jeździć na OR już bardzo dawno kiedy nie wielu słyszało o czymś takim...

Zawsze się śmiałem jak pod większym sklepem tankowałem swój samochód a w oczach kierowców lekki usmieszek i przerażenie kiedy odjeźdzałem:) OR to fajna zabawa ale w autach z silnikami starych konstrukcji.

Pytania???

Tak. :):):) Co zrobić, żeby TDS chodził na rzepaku pytanie_bmw :) uklon_bmw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...