Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Pijany kierowca


AWV

Rekomendowane odpowiedzi

4.2 promila i jeszcze w miarę jechał... tak to chyba tylko Polak potrafi (pewnie też nie jeden Rosjanin).

Ja nawet jak wypiję jedno piwo to nie wsiadam za kółko, a koleś musiał... sam już nie wiem ile musiał wypić, ale na pewno nie 0,5l tylko sporo więcej.

Artykuł :

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/rekord-kierowcy-malucha,1309072

ps. Grozi mu do 2 lat więzienia z czego pewnie dostanie pół roku i zabiorą mu prawko na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytuje jeden z komentarzy

"Jesli wydaje Ci sie ze zwiekszyles przez to

bezpieczensto przez doniesienie na policje to

zyjesz w błedzie. Kierowca malacza jest

prawdopodobinie uzalezniony od alkoholu iwsiadzie

ponownie za kierownice ale bez prawka i tez po

pijaku. Wiec myslisz ze Ci sie udale.???

trzeba zmienic mentalnosc polskiego narodu,

kultyre jazdy. Dobrze ze nie mam w rodzinie

kabla,bo bym tego nie przezył. WSTYDDDD polak na

polaka WSTYDDD wstydz sie zycze cie zeby ktos na

ciebie nakablował w innej moze kwesti ale nikt

swiety nie jest i za cos kiedys bekniesz, z kablem

wojujesz od kabla zginiesz hehe peace"

co za bezmózgie yeti :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nie jest tak do końca kablowanie... Wystarczy że pomyśle że taki człowiek po % może wyrządzić krzywdę komuś przypadkowemu - a wtedy aż nóż otwiera sie w kieszenie :evil:

A ten koleś miał 4,2 promila pewnie dlatego że chlał parę dni, tak jak napisał Jareknes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekordy bijemy chętnie i bez względu na to, czy mają jakiś sens. Kiedy w latach 60. elekryfikowano wieś polską, wśród chłopów popularne było siłowanie się z prądem. Zwyciężał ten, który wytrzymał największe napięcie i nie umarł.

My jesteśmy the best :D

A to cytat z netu :

14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, że powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.

Ten jest też dobry :

Rekordzista przebywał w warszawskiej izbie wytrzeźwień 152 razy w 1999 roku. I nie zapłacił ani grosza. W sumie jest winien izbie 70 tys. zł

Można sobie poczytać o tym wszystkim :

http://hell.pl/blanka/humor/50prawd-o-alkoholu.html

Ale nie ręczę za tą stronę, bo nie wiem czy jest dla jaj czy to są prawdziwe informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...