MlodyWilcu Opublikowano 12 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Witam. Od niedawna jestem posiadaczem e36 z silnikiem m50 vanos, miałem już kilka e36, z różnymi silnikami, ale nigdy nie miałem takiego problemu. Jadąc na zlot do Torunia, przy wyprzedzaniu przez pomyłkę zredukowałem z piątki na dwójkę, po chwili auto zaczęło chodzić jak traktor. Po wstępnych oględzinach ustaliliśmy że pracuje tylko na czterech cylindrach, z prądem wszystko ok, bo iskra jest bardzo dobra, a świece są zalane paliwem. Okazało się że w tych dwóch cylindrach nie ma ciśnienia, no i teraz co mechanik, to inna teoria. Niby są pokrzywione zawory, ale co spowodowało ich pogięcie, ROZRZĄD???, przecież M50 chodzi na łańcuszku, możliwe żeby przeskoczył? Buma cały czas odpala, i jeździ, ale na czterech garach. Prosił bym o pomoc osób, które wiedzą co tu mogło się stać, z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Predator Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Może na początek zżuć głowicę co pewnie i tak musisz zrobić i wtedy sam odpowiesz sobie na swoje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Zdejmij pokrywę zaworów,to chwila roboty,zobacz czy wałka rozrządu nie ukręciło(nie pisałeś które cylindry nie chodzą-może dwa ostatnie). Jeśli tam wszystko ok.to możesz zrobić jak pisał kolega wyżej to będziesz wiedzial co z głowicą i zaworami. Przy takiej redukcji obroty na pewno skoczyły na maxa i wtedy zawory z tych dwóch baniaków może nie zdążyły wrócić,dostały od tłoków i się zgięły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MlodyWilcu Opublikowano 13 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Licząc od przodu są to cylindry trzeci, i piąty. wałki są ok. Liczę się z tym że trzeba rozbierać głowicę, ale zastanawiam się to możliwe żeby zawory pogieły się tylko od tej redukci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozin09 Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Znam przypadki ze nawet łanchuch potrafi przeskoczyc i nawet sie zerwac. Łańcuch i rozrząd w BMW jest silny, ale nie nizniszczalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Skoro taka nagła utrata cisnienia to albo pierścienie(w co wątpie)albo zawory co juz bardziej prawdopodobne bo normalnie odcinke masz przy ok 6250/6500rpm co chroni silnik przed tzw."przekręceniem"a ty redukując z 5tki na 2ke mechanicznie przekroczyłes sporo tą odcinkę i nawet po szybkim sprzęgle nie da sie uratowac zaworow.Vanos to piękna sprawa ale nie dałeś mu czasu na reakcje i nie zdąrzył przestawić wałków rozrządu. [ Dodano: 13 Maj 09, 20:16 ] Łańcuch obliczany jest z 5krotnym współczynnikiem wytrzymałosci a cały silnik z 3krotnym więc mysle ze łancuch jest na swoim miejscu.Możliwe,ze kółka juz miałeś wychełtane lub ślizgi łancucha to mogło by byc powodem przeskoczenia z tym ze przy takim stanie przęd tą akcja miałbys juz spore kłopoty z kultura pracy silnika i słyszalny wyraznie szum(metaliczny) w rejonie łancucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 13 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 A ile leciałes na tej piątce zanim zredukowałes do 2ki ? Nie wiem jaki masz dyfer ale mniej wiecej mozna oszacowac gdzie masz odcinke na 2ce (przy jakiej predkosci) zakładam ze w okolicach 80-90kmh , jesli miałes powyzej tego i zredukowałes to trzeba brac poprawke ze troche przekroczyłes zakres odcinki. I raczej będzie tak jak Dziki napisał , zawory się nie zdążyły pochowac , raczej masz je odbite na tłokach + to ze się trzonki zaworów powyginały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MlodyWilcu Opublikowano 13 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 Zgadza się, zawory są pokrzywione, ale czy to wina vanosa, że po tej redukcji nie zdążył zareagować, czy coś z rozrządem? Łańcuszek wygląda ok, jest napięty, i raczej nie przeskoczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki Opublikowano 14 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Vanos świetnie sobie radzi ale przy rozpędzaniu auta.Radzi sobie tez z gwałtownymi redukcjami ale w zakresie poniżej i odcinki.Gwałtowne wciśnięcie gazu to dla niego bajka bo wiadomo jaka jest reakcja silnika na wciskanie pedału.Taki stan rzeczy jaki masz jest niestety z twojej pomyłki przy redukcji(puściłes masakryczny moment od kół do silnika poza zakresem odcinki)120km/h na 5te to spacer ale jak zrobiłes przy 120km/h 2ke to silnik wylecial za odcinke a tam możliwosci vanosa sa niewielkie zwlaszcza jak taka akcja poza odcinka trwa 1s.Napraw prowadnice zaworow,wymien same zawory i zrob gniazda i bedzie git.Jesli po takiej sytuacji na drodze masz takie zniszczenia to mogł tez kleknąć w jakimś stopniu vanos ale nie odwrotnie.W silniku bez vanosa wydaje mi się że po tej akcji zniszczenia mogłyby byc wieksze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.