Paranoja!!!! ciekawe co nasz mądry rząd jescze wymyśli??

[Forest]

Będziemy płacić za wizytę u lekarza? - Media - WP.PL

Za***ioza, ciekaw jestem ile jeszcze debilnych pomysłów nas czeka zanim naród wyjdzie na ulice i rozgoni tych baranów z Wiejskiej.

[Kosa]

jezeli nie bedzie pobierana skladka z wyplaty to jestem za

[Zuza5]

Za***ioza, ciekaw jestem ile jeszcze debilnych pomysłów nas czeka.

oj wiele, choćby np.:

Będziesz rozpoczynać pracę codziennie o innej godzinie. Dziwny pomysł rządu - Polska

[Piotr]

Będziemy płacić za wizytę u lekarza? - Media - WP.PL

Za***ioza, ciekaw jestem ile jeszcze debilnych pomysłów nas czeka zanim naród wyjdzie na ulice i rozgoni tych baranów z Wiejskiej.

To nie jest takie głupie.

Teraz na wizytę u specjalisty musisz czekać powiedzmy 3 m-ce i co.... nie czekasz idziesz prywatnie i wydajesz za wizytę 50-150 zł, a jak wprowadzą NISKIE opłaty za wizytę (oby niskie, chociaż nie wiadomo co dla nich jest niskie) to może większość znudzonych emerytów sie zastanowi czy chcą iść do lekarza żeby ponarzekać i pogadać i być może skróci się kolejka do np. tygodnia.

Więc suma sumaru i tak wyjdzie się in plus z kasą.

Oczywiście to wszystko teoria ale widząc kolejki emerytów pod przychodniami o 7 rano to może ta teoria się sprawdzić.

oj wiele, choćby np.:

Będziesz rozpoczynać pracę codziennie o innej godzinie. Dziwny pomysł rządu - Polska

To teaz nie jest takie głupie wcale, żeby można było sobie samemu regulować w jaki dzień tygodnia w jakich godzinach chcę pracować,

mając coś do załatwienia w tygodniu w urzedach, zamiast brać urlop, możnaby przyjść do pracy w niedzielę.

Dla wielu osób to aktrakcyjna możlwość.

Jest to krok w stronę uniwersalności i elastycznego dostosowania warunków pracy.

Edytowane 27 Września 2012 przez Piotr

[Forest]

jezeli nie bedzie pobierana skladka z wyplaty to jestem za

JEŚLI nie będzie składki oczywiście jestem za. Ale w chwili obecnej gdy co miesiąc płace haracz 800 zł na składkę zdrowotną a i tak za każde badanie muszę bulić z własnej kieszeni, za każdą prywatną wizytę płacić minimum 150 zł bo do jakiegokolwiek specjalisty na NFZ trzeba czekać kilka miesięcy.

Przykład: gastrolog. Wizyta prywatna 200 zł, komplet badań 1500 zł.

Na NFZ czas oczekiwania 7 miesięcy.

Paranoja. W ciągu roku tracę 9600 zł na utrzymywanie NFZ-tu i ***** z tego mam. Nawet skierowanie od lekarza ogólnego z adnotacja PILNE nic nie daje, lekarze i tak mają Cie w dupie. Mnie nie przyjęli bo jak stwierdziła pani lekarz "zostało jej tylko 30 minut dyżuru".

A teraz pewnie wykombinują tak byś opłacał i składki i wizyty prywatne :bag:

P.S. Przez przypadek wcisnąłem dziękuję zamiast cytuj

[Piotr]

Forest to jest to o czym pisałem, wolę za wizytę zapłacić jeszcze ze 20 zł niż dawać zarobić lekarzowi prywatnie - lekarze pracujący na 3 etatach w przychodniach i jeszcze przyjmujący prywatnie to juz ina sprawa, pewnie z godzin pracy wychodzi że ich doba ma 48 h.

[Gość staszek]

Polska to piękny kraj ciekawe co jeszcze wymyślą pytanie_bmw

[tazunio]

co do skladek opieki w Czechach to moge sie wypowiedziec bo korzystam

i nie jest to glupi pomysl !

za wizyte u lekarza rodzinnego placi sie 30koron, czyli okolo 4,90zl

glupie 30koron za wizyte w drastycznym stopniu zmniejszylo oblezenie przechodni!

wczesniej bylo tam podobnie jak u nas... na 10osob - 9 to "Babcie" przychdzace z byle ******la, nie tylko zajmowaly czas, ale tez tracily moje pieniadze placone co miesiac za opieke zdrowotna

oplaty zostaly wprowadzone kilka lat temu, bez wiekszych sprzeciwow,

normalna osoba nie chodzi kilka razy w miesiacu do lekarza! to jest nie choroba, a uzaleznienie ktore trzeba "opodatkowac"... tak jak fajki, czy piwko...

mam karte zdrowia unii eurpoejskiej, lecze sie i w Czechach i w Polsce, moje wnioski:

specjalisci lepsi sa w Polsce,

sam "standard" uslug lepszy jest w Czechach,

ceny wizyt prywatnych np u Dermatologa to bajka w porownaniu z Polska, a obsluga i profesjonalizm na bardzo wyskoim poziomie

dam tez przyklad malej ale fajnej rzeczy:

zwolnienia chorobowe... nie platne przez pierwsze 3dni, nastepnie okolo 75% wynagrodzenia

zwolnienie otwiera lekarz, na czas niekoreslony - do wyleczania pacjenta!, w dodatku jest to uzgadniane z pacjentem i pacjent sam moze podjac decyzje o przedluzeniu zwolnienia, nawet jesli wyniki badan sa dobre, ale "samopoczucie" zle

ciekawy jest tez fakt uzaleznien, np. Alkoholik, ktory oficjalnie sie leczy, kiedy zapadnie w "ciag alkoholowy" dostaje Zwolnienie Chorobowe !

to samo z innym uzaleznieniami majacymi wplyw na zdolnosci ruchowe i umyslowe

[Zuza5]

To teaz nie jest takie głupie wcale, żeby można było sobie samemu regulować w jaki dzień tygodnia w jakich godzinach chcę pracować,

mając coś do załatwienia w tygodniu w urzedach, zamiast brać urlop, możnaby przyjść do pracy w niedzielę.

Dla wielu osób to aktrakcyjna możlwość.

Jest to krok w stronę uniwersalności i elastycznego dostosowania warunków pracy.

. Chyba nie do końca tylko o to mogłoby chodzić w ustawie.Przeczytaj projekt rozbieżności w tym niżej . Niekoniecznie musiałoby być tak, że możnaby było samemu sobie regulować w jakich godzinach lub dniach chce się pracować warto też luknąć na komenty.

Do pracy każdego dnia na inną godzinę. Trwają rozmowy na temat wprowadzenia ruchomego czasu pracy - Praca i kariera - Gazeta Prawna - partner pracodawcy, narzędzie specjalisty

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[Gość Mordulec]

W Polsce niema czegoś takiego jak darmowa służba zdrowia w tej chwili z autopsji widzę jak to wygląda bo z Patrycją jako wcześniakiem trochę trzeba pozwiedzać kontrolnie lekarzy

Wizyta np. u Neurologa państwowo to jakieś 3-6 miesięcy dla dzieciaków po porodzie to jest raczej kluczowe więc .... wizyta prywatna około tydzień czekania i płatne 100-150zł za jakieś 10 minut czasu lekarza .... za godzinę pracy wychodzi jakieś 600-1000zł :lol:

Więc powiem szczerze jeśli ktoś w tej chwili powiedziałby mi , że nie muszę czekać i np. płacę 5-10zł za wizytę u zwykłego lekarza ..... a np. 50zł za wizytę u specjalisty to chętnie bym pokrył tą kwotę.

Oczywiście jest brak oficjalnych list kolejkowych .... o czasie przyjęcia decyduje Pani w sekretariacie/recepcji .... no i parodie się zdarzają , że niektóre szpitale nie wyrabiają limitów (są luzy że mogą przyjąć pacjenta) a w innych jest masakra bo przekraczają limity.

Podsumowując .... lekarzom nie zależy na poprawie tej sytuacji bo to godzi w ich interesy ..... w Państwowych placówkach przez celowo kiepską organizację pracy naganiają sobie ludzi do prywatnych gabinetów.

Dla mnie sprawa powinna być prosta jak pracujesz dla NFZ to nie pracujesz dla konkurencji + wprowadzenie odpłatności za wizytę i problem sam by się rozwiązał w krótkim czasie.

[Zuza5]

ciekawy jest tez fakt uzaleznien, np. Alkoholik, ktory oficjalnie sie leczy, kiedy zapadnie w "ciag alkoholowy" dostaje Zwolnienie Chorobowe !

to samo z innym uzaleznieniami majacymi wplyw na zdolnosci ruchowe i umyslowe

Leczenie alkoholizmu, samo w sobie nie podlega płatnemu zwolnieniu lekarskiemu, a doleglowosci wystepujące w związku jego leczeniem-tak. leczący się często cierpią na notoryczne drgawki, silne bóle mięśni,stawów,zaburzenia równowagi.Co więc dziwnego w tym, że dostaje się zwolnienie płatne w związku z np. bólem stawów i niemożnością np. ruszania nogami. To nie są zwolnienia w związku z chęcią leczenia AA a objawami chorób w związku z tym faktem.

Koleś zaś na "ciągu alkoholowym" lub zwolnieniem w związku ze spozyciem alkoholu-dostaje zwolnienie lekarskie, ale z kodem "C". Zwolnienie to usprawiedliwia mu nieobecność w pracy ale jest bezpłatne.

To samo z innymi uzaleznieniami.

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[tazunio]

czyli w Polsce jest podobnie, jednak u Nas z takim czyms sie nie spotkalem, w Czechach mam jednego goscia, ktory raz na trzy-cztery tygodnie ma tygodniowe "zwolnienie"

[Piotr]

Koleś zaś na "ciągu alkoholowym" lub zwolnieniem w związku ze spozyciem alkoholu (jeśli się przyzna lekarzowi lub on sam to wykryje)-dostaje zwolnienie lekarskie, ale opatrzone kodem "C". Zwolnienie to usprawiedliwia mu nieobecność w pracy-owszem.Ale jest bezpłatne.

oraz pewnie z kodem choroby "zatrucie alkoholowe" i wylatuje z pracy

[Pola]

Kardiolog na NFZ - drugi kwartał przyszłego roku (dzwoniłam w lipcu) Parodia to co się dzieje ... :bag:

O Patrycji i jej lekarzach nie wspomnę :bag: Moim zdaniem KAŻDE dziecko do ukończenia 1 roku życia powinno mieć przyznaną opieką lekarzy specjalistów w jak najszybszym czasie.

[Zuza5]

"oraz pewnie z kodem choroby "zatrucie alkoholowe" i wylatuje z pracy :)"

C oznacza zwolnienie w związku z nadużyciem alkoholu. I często fakt-z pracy się wyleci, dlatego lekarz jak jest świnią-to wpisze C a jak nie, to widzi gościa ziającego wódą wczorajszą i wpisze mu A,D lub E.

sama znam takiego, co hehe na zwolniniu jest co 2-3 np.poniedziałek, po weekendzie ale prawda jest taka ze do lekarza idziesz i mowisz ze masz sraczkę czy dusi cie w płucach czy itp.i lekarz nie wnika, choć b.czesto wie o co chodzi,ale zwolnienia pisze,bo za czas pracy w przych mu płacą.

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[tazunio]

to mnie tez dobija w Polsce...

total olewka i traktowanie "z gory" przez "Lekarza", co innego prywatnie - wtedy jestes Krol i Krolowa

zero profi podejscia do pracy...

[Zuza5]

to mnie tez dobija w Polsce...

total olewka i traktowanie "z gory" przez "Lekarza", co innego prywatnie - wtedy jestes Krol i Krolowa

zero profi podejscia do pracy...

tak.olewka totalnie. jesli chodzi o jakość badania.Bo jesli chodzi ci o w/w zwolnienia na kacu-lekarz może być rzetelny i dać zwolnienie-ale odpowiednie..a może być człowiekiem i dać takie aby gościu nie stracił przez nie pracy a rodzina tym samym żródła utrzymania.

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[Gość Mordulec]

a może być człowiekiem i dać takie aby gościu nie stracił przez nie pracy a rodzina tym samym żródła utrzymania.

.... i kółko się zamyka .... zwolnienie tak jak napisałaś za byle ***** i ZUS sponsoruje takie urlopy ..... wszyscy za nie płacimy ..... dlatego jest tak ********* , że nie ma siana na specjalistów ....

ZUS niby robi kontrole .... ale zamiast do pacjentów powinien się dopierdalać do lekarzy którzy wystawiają taką lewiznę .... jak jeden z drugim wyleciałby z roboty to może coś by się poprawiło ....

Niestety u nas nie ma odpowiedzialności w "państwowych" instytucjach za to co się robi ....

[Zuza5]

Kardiolog na NFZ - drugi kwartał przyszłego roku (dzwoniłam w lipcu) Parodia to co się dzieje ... :bag:

O Patrycji i jej lekarzach nie wspomnę :bag: Moim zdaniem KAŻDE dziecko do ukończenia 1 roku życia powinno mieć przyznaną opieką lekarzy specjalistów w jak najszybszym czasie.

No dokładnie. I wiesz,ten lekarz wcale nie ma aż tak wypełnionego czasu pracy swojej ze nie może przyjąć Twojego dziecka. Ma czas ale ma narzucone przez NFZ limity przyjęć pacjentów na dany rok.Limit dzieli sobie na 12 miechów.Tak wychodzi liczba ludzi jakich może przyjąć w ciągu całego miesiąca,nawet jeśli z godzine dziennie miałby siedzieć w pracy i sie nudzić. Może przyjąć ludzi ponad limit.Ale nie przyjmie,bo za takich ponadmiarowych -fundusz mu nie zapłaci.On więc nie przyjmie za frajer i koło samo sie nakręca

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[tazunio]

nie wiem jak u was, ale w moich okolicach stawka za tydzien L4 to 50zl :bag:

[Zuza5]

.... i kółko się zamyka .... zwolnienie tak jak napisałaś za byle ***** i ZUS sponsoruje takie urlopy ..... wszyscy za nie płacimy ..... dlatego jest tak ********* , że nie ma siana na specjalistów ....

ZUS niby robi kontrole .... ale zamiast do pacjentów powinien się dopierdalać do lekarzy którzy wystawiają taką lewiznę .... jak jeden z drugim wyleciałby z roboty to może coś by się poprawiło ....

Niestety u nas nie ma odpowiedzialności w "państwowych" instytucjach za to co się robi ....

a jak ma ci zrobić zus kontrolę zwolnienia, trwającego np 1 czy 2 dni :lol: zwolnienie musi do zus dotrzeć,musza je przyjac,najczesciej tez poczekać na zdanie czerwonego druku (który zostaje u lekarza) a lekarz ma obowiązek oddawac wystawione zwolnienia do zus raz w miesiacu..a kac mija ci po kilkunastu godzinach.tak samo moze minąć sraczka czy ból gardła życie.

Nie ma możliwości takiej. Chyba ze zwolnienie ma płacic ci zakład pracy (zatrudniający powyżej 20 pracowników). Pracodawca tez może skontrolować chorego.Jednak -nigdy nawet o tym nie słyszałam aby tak sie stało.

Edytowane 27 Września 2012 przez Zuza5

[tazunio]

gorzej jak masz, w Zwolnieniu "lezec", a smigasz na nartach w Alpach

[Zuza5]

gorzej jak masz, w Zwolnieniu "lezec", a smigasz na nartach w Alpach

no. a najlepsze jest to, ze przy dlugich zwolnieniach z cyfra 1 (leżec) zus bardzo czesto wzywa na kontrole chorego,mimo ze ma niby lezeć- to jak ma do nich iść czy dojechać hehe.

[tazunio]

jak ma do nich iść czy dojechać hehe.

PKP z wagonem sypialnym :4:

[Zuza5]

PKP z wagonem sypialnym :4:

a do wagonu- z domu na noszach(skoro ma leżeć) a póżniej taxi do PKP i znowu nosze przez peron :4: