Wymieniajcie płyn hamulcowy - bolesna przestroga ;)

[SataN]

Wymieniłem swoją breję (bo na śmierć zapomniałem o nim).

Kilka dni później zdechła albo pompa albo serwo... pedał zrobił się jak z drewna i hamowało ciężko i boleśnie... do tego stopnia że noga bolała Tyle mojego szczęścia, że pompę i serwo udało się dorwać za 50 PLN i wszystko jest sprawne i ok, niestety wymiana już taka tania nie była Podobnie zresztą jak wymiana półosi ukręconej, tulejki srulejki (jego mać pływające... 120 PLN za kurde sztukę) no ale w końcu działa wszystko jak powinno

Muszę jeszcze zrobić tylko porządek z oponami po świętach bo dzisiaj nie zdążyłem.

[el_banano]

ej no dobra wymieniłeś i padła pompa serwo czy inne tam gów**, ale jaki był tego powód ?? bo nie rozumiem tej twojej "przestrogi"

musiałes coś zrobić nietak.........

jakośbez sensu i konkretów to napisałeś....

No nie wiem może sie czepiam :?: ale jakoś nie kminie tego tematu :shock:

[mat]

mogła paść bo był stary płyn..

[E34-Patryk]

el_banano płyn hamulcowy chłonie wilgoć. Przewiduje się wymianę płynu po dwóch latach eksploatacji lub bez eksploatacji,bo przez ten czas zbierze się już tyle wody w układzie,że po pierwsze spada temperatura gotowania się płynu-woda wrze w temp.ok.100stopni C,płyn w dużo wyższej. Jak zaczniesz ostro hamować to zacznie wrzeć,czyli parować całą swoją objętością i powstaną pęcherzyki powietrza,przez co spadnie efektywność hamowania. Po drugie zbierająca się woda w układzie wpływa niekorzystnie na elementy metalowe układu hamulcowego,powodując korodowanie tychże. Pompa mogła skorodować. Tłukli nam to w szkole na BPS-ie czyli Budowie Pojazdów Samochodowych.

[SataN]

No nie wiem może sie czepiam :?: ale jakoś nie kminie tego tematu :shock:

nie wymieniony w porę płyn może popsuć pompę hamulcową bo łapie wodę, obniża to jego skuteczność hamowania, pompa z racji obecności wody koroduje od środka i niszczeje

A że kupiłem razem z serwem, które wyglądało 10x lepiej od mojego, to je wrzuciłem od razu i jest cacy

[el_banano]

el_banano płyn hamulcowy chłonie wilgoć. Przewiduje się wymianę płynu po dwóch latach eksploatacji lub bez eksploatacji,bo przez ten czas zbierze się już tyle wody w układzie,że po pierwsze spada temperatura gotowania się płynu-woda wrze w temp.ok.100stopni C,płyn w dużo wyższej. Jak zaczniesz ostro hamować to zacznie wrzeć,czyli parować całą swoją objętością i powstaną pęcherzyki powietrza,przez co spadnie efektywność hamowania. Po drugie zbierająca się woda w układzie wpływa niekorzystnie na elementy metalowe układu hamulcowego,powodując korodowanie tychże. Pompa mogła skorodować. Tłukli nam to w szkole na BPS-ie czyli Budowie Pojazdów Samochodowych.

no to teraz rozumiem :mrgreen:

<bmw_2>

[ Dodano: 11 Kwiecień 09, 18:08 ]

wiec chyba u siebie też to wymienie bo nie wiem kiedy był ten płyn wymieniany :wink:

[SataN]

no to teraz rozumiem :mrgreen:

<bmw_2>

[ Dodano: 11 Kwiecień 09, 18:08 ]

wiec chyba u siebie też to wymienie bo nie wiem kiedy był ten płyn wymieniany :wink:

Ja wymieniałem oleje, filtry itp. itd. a o tym francy zapomniałem.... no i się doigrałem Niestety to co było zamiast płynu kolorem i właściwościami nie specjalnie go przypominało - był po prostu ciemny prawie jak smoła.

Po wymianie było niby ok... wystarczyło kilka dni a pedał zrobił się twardy, tzn. do pewnego momentu szedł gładko bez oporu a potem jak byś cisnął drewnianym klocem o tarcze hamulcowe no i... stwierdziłem, że nie ma co czekać na dalsze objawy bo wyparkuję jeszcze w jakimś ikarusie

[Dread]

Trzeba wymienić trzeba.... stary płyn to zło...