J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Witam wszystkich po nie całych 3 latach.. tyle mi zajęło odzyskanie prawka.. i zakup buni.... mimo że nie byłem aktywny w postach to często wpadałem i o problemach czytałem.... Tyle tytułem wstępu i chumoru... póki jeszcze mam.. bo zaraz jadę do pracy i znowu sie zacznie wqur..... (( Drodzy koledzy mam taki owy problem z tym autkiem.. podaje VIN żeby nie było żadnych problemów z ident. mojego silnika: WBAHB110503987725 Motor ( w dowodzie ) to 1991cm i 100kw zagazowana....... i OTO TAK: Zakupiłem ją 15.03.05 w Kłodzku. Klient poinformował mnie/ dał tak nawet w ogłoszeniu że autko nie jedziło od około listopada. Jak przyjechałem do Kłodzka, jego ojciec właśnie wlewał dopiero wodędo chłodnicy bo na zimę wszytsko pospuszczał ( odpowietrzyłem ja dopiero po 50km)..... Człowiek odraz powiedział mi że po tym postoju chodzi nie równo i prawdopodobnie jest coś z przewodami.. zawilgotniały bo wcześniej wszystko było ok, byłem z kolesiami co sie powiedzmy znją na silnikach i powiedzieli że tak może byc, na korku/ bagnecie 0 masła woda w chłodnicy po 300km też ok.. no ale od niedziele - od samego zakupu są takie oto problemy: Auto kręci do około 4500 obrotów i tak jakby odcinało ??? Jest zmulona... ale tak od 3 tyś do tych nieszczęśliwych 4500 to czuć dużą róznicę tak jakby juz chciała lecieć a tu 4500 i odcięcie!!?? Codziennie z rana .. i nie tylko nie ważne czy ciepła czy zimna... raz od 2 cyku a czasami z 10-15minut trza kręcic by odpaliła.... Na benzynie (98pb z stp do czyszczenia zaworów, jak i bez tak samo) jeszcze bardzie zmulona... Temp. jest ok... w środku też ciepło. Co sprawdziłem po odłączeniu 2 przewody WN 0 reakcji.. sprawdziłem ciśnienie koles powiedział że nie ma 0.3 no fakt nie ma.. ale powiedział że przy wysokich obrotach tam właśnie dzwoni a że zawory są to regulowane ręcznie to może pomóc regulacja... no albo plecy bo zawory wypalone... Jak nią jade (szczególnie na pb) słychać jakby powietrzem bulgotała... nie widać z nią po najwiekszym wycisku by była mgła.. Pomóżcie mi co to może b yć czy jak nie ma tego sprężania to faktycznie wina zaworów?? a może (to co wyczytałem) czujnik wałka i przy tych obrotach wchodzi w tryb awaryjny i dlatego tak... a może to faktycznie przewody, kopułka... czy coś innego z elektryka.. powiem szczerze nie stać mnie na kupowanie wszystkiego po kolei i sprawdzanie .. an ie ma jak sprawdzić inaczej... Może wiecie gdzie jakiś warsztat (nie drogi)może mi te przewody sprawdzic????.. Może podpowiecie co mogę robić na "podwórku" - niestety dopiero w sobote pracuje od 9 do 17 więc najszybciej cos w sobote btw. jestem codziennie we wrocku w pracy to może ktoś pomoże, Dzięki za wszelki sugestie porady ... btw.. wiem że to słaby silnik ale póki co taki mi styka.... z góry serdecznie i pozdrawiam i dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Według mnie powinneś oddać to cudo byłemu włascicielowi- oczywiście zależy jak sformuowana była umowa kupna-sprzedaży. Jeśli cena samochodu była "okazją" to może po naprawach dojdziesz do ceny giełdowej lub nieco wyżej zależy co padło, jeśli "zwykła" cena to się tylko w koszta narazisz których nigdy juz nie odzyskasz. Samochodów jest pełno i okazji też telko trzeba szukać, a nie zucać się na pierwsze lepsze bo ładnie wyglada, lepiej nie raz więcej zapłącic i mieć spokój, bo takie "fałszywe okazje" kończą się w warsztatach, garażach i nerwami. A kolegom mechanikom podziękuj pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 okazja była.. auto dość zadbane 4 rok w polsce... dopiero dowiedzialem si epo kupnie - sprowadzone z irlandi... zawieszenie naprawdę ok, nic nie stuka nic nie puka... w środku tez naprawde ... dlatego zalezy mi na konkretnej pommocy... auto kupiłem tak jak wspomniałem w zeszła niedziele (2tyś)i mam zamiar dowiedziec sie co jest z nim nie tak i jakie koszta , własnie do przyszlej niedzieli, bo byc może warto zainwestować parę złotych i się cieszyc autem, niz oddac, zważywszy że jeździ i jeżdżę nim codzienie od pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 J@B@, ja mam kilka ale :!: Jeadno co Ci napiszé to DOBRZE ODPOWIETRZ silnik, bo nie zdázysz sie nim nacieszyc :!: Reszte napisze wieczorem bo czasu teraz nie mam :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Troche dziwne to. Sprowadzone z irlandii to kierownica po prawej stronie (wersja angielska), jeśli jest po lewej co jest możliwe w irlandii (rejestrują),to tylko przy samochodach które przyjechały z właścicielami w celach zarobkowych i garda (policja) zarekwirowała- brak IRL ubezpieczenia, a przyjeźdzaja tam blachy (osobówki): LV LT UK BG CZ SK EST i oczywiście PL, inne blachy to tylko cele rekreacyjno-towarzyskie. A drógi w irlandi to ciut lepsze od polskich, ale tylko główne- wiem bo mieszkałem tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fabian Turała Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 miałem to samo pare lat temu u siebie trzeba dobrze odpowietrzyc a sa tam 2 odpowietrzniki napewno pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 już 2 głosy za odpowietrzeniem hmm możecoś w tym jest ale jak??? ja używałem tylko tego zaworka na chłodnicy... GDZIE DRODZY KOLEDZY JESZCZE??? odnośnie sprowadzenia: no ja nie wiem mam taką żółtą karteczke przyczepiona spinaczem do karty pojazdu i opowieśc właściciela, o przekładce nic nie wiem, VIN podałem.. ale zawieszenie naprawdę .. w mazdzie -zanim rozbiłem- miałem gorsze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Wejdz to a zobaczysz info o swojej furze http://www.e34.de/vin/index.php Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Auto kręci do około 4500 obrotów i tak jakby odcinało ??? Jest zmulona... ale tak od 3 tyś do tych nieszczęśliwych 4500 to czuć dużą róznicę tak jakby juz chciała lecieć a tu 4500 i odcięcie!!?? Juz pare takich przypadków było na forum , generalnie były 2 diagnozy przy 520tce albo czujnik położenia wału albo nieszczelnosci w dolocie i tez efekt był taki jak piszesz ze niby odcinka była koło 4,5tys .... z tego co pamietam to gosc sie przyszykował do wymiany wałka i remontu głowicy a skonczyło sie na wymianie czujnika i wymianie gumy od dolotu i auto wrociło do normy. Co do tego odpowietrzenia to nie bardzo rozumiem , piszesz ze od zalania zrobiłes juz sporo kilometrów wiec siłą rzeczy auto raczej jest odpowietrzone jesli poznie odkrecałes odpowietrznik i dolewałes płynu , moim zdaniem to nie ma raczej wplywu na objawy pseudo odcinki , jesli auto sie nie gotuje to raczej powinno byc ok. A taka inna jeszcze kwestia , jak auto jest zagrzane to odpala bez problemu czy trzeba długo pokrecic rozrusznikiem zeby załapała ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 dzięki. Czyli wszystko się zgadza lewa strona:).. [ Dodano: 19 Marzec 09, 19:18 ] z odpalaniem niestety .. kilka razy odpalia po hmm 6przekraceniach a tak to czy ciepla czy zimna problem jest z odpaleniem od 3 do 15minut...krecenia.......--biedny moj rozrusznik.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Więc anglika po przejściach nie masz- Uff... Ale w irlandii była, kraje zachodu zwiedziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 aaa zapomniałem napisać nie wiem czy to cośzmieni (pod czas jazdy nie ma róznicy)dopiero na 3 dzień po zakupie zaczął chodzić mi economizer przejechałem 15km znowu padl... pozniej - po odpaleniu znowu chodzil 10km i padl, dzisiaj np nie chodził w czasie trasy zalapal po jakimś czasie i działał do konca jakies 20km... btw dziennie tym autkiem robie 84km ( 2odpalenia)minimum - dojazd do roboty i nazat.... [ Dodano: 19 Marzec 09, 19:28 ] Więc anglika po przejściach nie masz- Uff...Ale w irlandii była, kraje zachodu zwiedziła Też się ciesze.. ale jacyś kultura ludzie jeździli... uwierz mi tapicerka w naprawde dobrym stanie - az jestem w szoku- oczywiscie poza fotelem kierowcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chiccoo Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Fotel kierowcy- standart, wiec nie jeden jest taki. jak chcesz miec ładny kup od anglika , tylko bedzie troszke inny- w funkcjach ( sa wyjątki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Ja obstawiłbym kilka rzeczy: nieszczelność w dolocie,przewody WN,świece,kopułka,palec rozdzielacza(czyli aparatu zapł.). sprawdziłem po odłączeniu 2 przewody WN 0 reakcji.. od razu wymieniłbym przewody i świece tym bardziej,że świece powinny być wymieniane co dwa lata nawet jeśli nie były używane. Szkoda,bo wyrzuciłem swoje z 520i jak wymieniałem,a chodziły jeszcze nieźle,dałbym Ci,ale niestety. Kopułkę na początek możesz wyjąć i spróbować wyczyścić styki,ale przewody i świece - radziłbym zainwestować w nowe. Akumulator dobry masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Swiece są założone przez tego kolesia nowe po 150km sprawdziłem, są idealne..okopcone jak powinny. Nie ukrywam że niechiałbym inwestowac nie potrzebnie w kable od 200zl jakies bosch'a podobno do 500 z hakiem./// o kopilce .. palcu nie mowie.. chociaz pewnie taniej niż kable.. [ Dodano: 19 Marzec 09, 20:16 ] akumulator bede ładowal dopiero jutro z piatku na sobote... [ Dodano: 19 Marzec 09, 20:19 ] aa odnosnie WN jak podłączalismy swiece i dotykalismy do silnika iskra skakała i to ładna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E34-Patryk Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Wiesz,przy pewnym obciązeniu silnika może inaczej działają. Kopułka kosztuje ok.200zł, ale możesz spróbować przeczyścić,przewody WN widziałem za niecałą stówkę,oczywiście nie BOSCHA,ale może lepsze niż te Twoje. Mógłbyś sprawdzić szczelność dolotu używając tzw."samostartu" lub nitra w sprayu,pryskając po całym dolocie po kolei na pracującym silniku, jeśli będzie jakaś zmiana w obrotach to tam dokładnie obejrzyj dolot. Tak sobie przypomniałem,kiedyś miałem taką akcję z moją E34,że z kolektora ssącego spadła mi jedna rurka od podciśnienia i właśnie dziwnie chodziła,nie wkręcała się jak powinna itd. Rurka jest pod kolektorem,od spodu,na jego środku taka jak kroplówka w szpitalu tylko że czarna. Jak tak do kolektora przyłożysz palec w jej miejsce to zassie Ci go lekko. Popatrz czy też Ci tam nie spadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 Jutro sprawdze z tym samostartem.. a jak jest z dojsciem do tej rurki pod kolektorem w tym silniku? dam rade tak z rana - od gory- przed robota to sprawdzic?sorki za tak "prozaiczne" pytania ale mam pierwszy raz taki silnik.. no i ograniczony czas i brak garażu a dzis sypnelo sniegiem!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danich Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 kolego odcinka przy 4.5 tyś. może byś spowodowana miedzy innymi zbyt niske ciśnienie benzyny lub coś z układem zapłonowym lub najgrorszy scenariusz głowica! tzn. zawory wypalone lub walek wytarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2009 już 2 głosy za odpowietrzeniem hmm możecoś w tym jest ale jak??? ja używałem tylko tego zaworka na chłodnicy... Nie wiem jak wygląda chłodnica w e34, ale masz silnik m20 gdzie są dwa odpowietrzniki na termostacie. Jedna śrubka na klucz 8, a druga chyba 17 (pewny nie jestem). Co do tego odpowietrzenia to nie bardzo rozumiem , Jak nią jade (szczególnie na pb) słychać jakby powietrzem bulgotała... Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, bo czytałem to wszystko na szybko będąc w przacy na przerwie. Ale jeśli coś bulgota to jest to najprawdopodobniej zapowietrzony układ i "strzela" gotujące się powietrze, co może doprowadzić do fatalnych skutków... moim zdaniem to nie ma raczejwplywu na objawy pseudo odcinki , jesli auto sie nie gotuje to raczej powinno byc ok. No właśnie, jeśli jest dobrze... Jeśli nie to auto może w końcu stanąć. Mordulec zasugerował słuszną rzecz, jaką jest lewe powietrze, (wg mnie najbardziej prawdopodobne)które chyba najłatwiej zlokalizować jak pisali wyżej samostartem. Zaczął bym od tego bo to jest najtańsza sprawa... Jak łapie lewe powietrze może ciężko palić. druga sprawa to zawory. Spróbuj je wyregulować, nie jest to jakieś skomplikowane naprawdę. Mi "fachofcy" wyregulowali za ciasno zawory i auto właśnie nie chciało palić, palił więcej jakieś 1,5l i była lekko zmulona (ale nie aż tak jak Twoja), ale jak będą za luźno zawory ustawione, to objawy mogą być podobne, bo nie będzie zasysał tle ile potrzebuje, albo nie będzie "wydalał" tyle ile potrzeba. Przy regulacji sprawdź stan wałka czy nie jest wytarty. sprawdziłem po odłączeniu 2 przewody WN 0 reakcji.. Jeśli nie ma reakcji to albo zawory źle wyregulowane (luźne :arrow: dzwoni :arrow: nie dostaje paliwa i nie ma reakcji), albo coś z układem zasilania (słabo paliwo podaje), albo układ zapłonowy, albo 98pb z stp przed tym zabiegiem należy raczej wymienić filtr paliwa. Swiece są założone przez tego kolesia nowe po 150km sprawdziłem, są idealne..okopcone jak powinny. Czyli jak :?: Jaki kolor mają :?: Jeśli są różowe to masz dolot "dziurawy". Nie ukrywam że niechiałbym inwestowac nie potrzebnie w kable od 200zl jakies bosch'a podobno do 500 z hakiem./// o kopilce .. palcu nie mowie.. Jeśli chodzi o sprawdzenie przewodów to miernik do ręki i... ...powinno być 6kiloohmów z tolerancją do 1kiloohma. Kopułkę i palec sprawdzasz wizualnie. jak jest z dojsciem do tej rurki pod kolektorem w tym silniku? Z tą rurką jest ciężka sprawa i jak to ma być na szybko przed jazdą do roboty to proponuję dużo wcześniej wstać no i robić na zimnym silniku :wink: U mnie też spadła, nie mogłem znaleźć tego króćca na którym powinna być, założyli mi chłopaki z warsztatu, ale to nic nie zmieniło a i tak po niedługim czasie spadła. Założyłem ją dobrze dopiero jak kolektor ściągnąłem. Ale się rozpisałem... Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 20 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 Piszę szybko ..bo już wychodze:/ a i tak nie wiem czy odpali w tym sniegu cyt: Czyli jak :?: Jaki kolor mają :?: Jeśli są różowe to masz dolot "dziurawy". Kolor hmm normalnie fajnie okopcone czarne jak odpale postaram sie zdażyc na warsztat i zobacze te odpowietrzniki i może ta rurke.... jak bede już w robocie to napszę co mi się udało [ Dodano: 20 Marzec 09, 09:06 ] jestem w robocie.... dziś hmm otworzyłem maskę szukałem weżyka... nie wiem albo go nie widzę albo nic nie jest odłączone.. poprawiłem pokrywke na przepływce.. docisnąłem .. i kreciłem.. po 2min odpaliła nawet ładnie trzymała obroty na benzynce.. po 1 minucie stwierdziłem ze mogę już gaz włączyć .... i buuu zdechła... i znowu 5 minut kręcenia .. odpaliła ale już nie to strzelila na pb w tłumik ... obrotów nie trzymała żeby nie zgasła musiałem pompowa gazem aż mam zakwasy w nodze......... [ Dodano: 20 Marzec 09, 11:12 ] WŁASNIE BENZYNA EkTRAKCYJA UMYŁEM PRZEPŁYWKE... w mare dokładnie, uszczelniłem ją na silikon.... teraz poczekam z godzine i jak....odpali....... bede sprawdzał starterem szczelność... btw na wszelki kupiłem xeramica doktor silnika... stosowac go?????tak testowo czy przypadkiem kompresji mi nie gubi .. gdzie... [ Dodano: 20 Marzec 09, 16:08 ] nie dawno odpalałem.... nie ma efektu .. na początku na PB chodzi ładnie 1100 OBR. PO naciśnięciu delikatnie gazu tak do 2TYS.. kilka razy zaczyna już spadać... no i tak az do 500 :// z samostartem nie mailem jeszcze jak porobić ... [ Dodano: 24 Marzec 09, 16:51 ] Widze że nikt już się nie intersuje.. a może.. więc 3 mechaników, powiedzmy, stwierdziło że na 2 baniakach nie mam ciśnienia - no nie mam to fakt- i po 1) spróbowa najpierw wyregulować zawory a jeśli się nie da to wymienić , za robotę jeden chce 300zl , planowanie głowicy w Bardzie po układzie 80zł , a teraz moje pytanko wiecie gdzie tanio moge kupić zawory i ew. potrzebne materiały? a może znacie jakiś tańszy warsztat? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Najpierw spróbuj wyregulować te zawory i wałek sprawdź czy nie wytarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Witam! po czasie:) Niestety praca nie pozwoliła mi zrobić tego wcześniej. Więc uszczelka była walnięta została wymieniona teraz na wszystkich baniakach mam 7,5 kopułkę zdemontowałem pięknie papierem wyczyściłem, kable WN wymienione, świece są ładne - nie trzeba ywmieniać dolot powietrza doszczelniony samostart nigdzie nie działa:) prz okazji skrzynia sie posypała więc wymieniona, efekt ten sam jakie 4500 obrotów i odcięcie, przerywanie, jak sprawdzić czujnik wału?? Jedyne co wiem na 100% to przepływka walnięta ale przez nią by mi odecinało?? przypomne to samo jest i na gazie i na benzynie. Z góry dzieki za sugestie i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korni8808 Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 czujnik wału sprawdza się miernikiem i mierzy rezystancje... mój przez gaz IIgen jechał tylko do 5tys- później przez zwężkę(mikser) brakowało powietrza w kolektorze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J@B@ Opublikowano 4 Września 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 Ale jakie parametry powinienem miec na mierniku???? Hmm a na benzynie tez ci jechal do 5tyś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korni8808 Opublikowano 4 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 tak na benzynie tez do 5tys musisz sobie sprawdzic gdzies ile powinien miec czujnik bo ja jestem za granica i nie mam mozliwosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.