Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Achtung sarny!!!


Spike90

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj sobie wracałem z egzaminu- zadowolony, że zdałem, a tu hop koło Miłoszyc na prostej w stronę Laskowic( Ci co mieszkają w tych rejonach wiedzą) wyskakuje sarna jedna na drogę z rowu i się wyje****a na drodze ale zdążyła się pozbierać, ja po heblach a druga psychopatka centralnie w bok zderzaka wbiegła. Szkody- potłuczona lampa w pył, oraz zderzak do wymiany i stłuczony dolny halogen ;/

35daba9216b2eeadm.jpg

7cfd41443c496c70med.jpg

47560f56d202e3ccm.jpg

743f17b32346efeam.jpg

auto brudne jak 150 ale nie patrzcie na ten szczegól :)

aha a sarnę szlag trafił ;/

W sumie zniszczenia nie wielkie, ale zawsze to problem, choć z drugiej strony, lepiej w sarne niż w pijanego żula, nieoświetlonego, lezącego poboczem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w tej calej sytuacji, najsmieszniejsze jest to, że jak czekał na policję( wolałem zadzwonić bo to nigdy nie wiadomo czy nie trzeba straży weterynaryjnej wezwać) jechał sobie typek na rowerze. Przejechał koło tej sarny...ujechał jakieś 30 m i patrze- a on zawraca. Sarne chyt na rower i w pola w długą :mrgreen: Wybiegam krzycze- Panie czekaj Pan z tą sarną na Policję czekam, a on nic- w pizdu poleciał w pola :D . Przyjeżdza policja- pytają- Panie gdzie ta sarna, a ja mówię - ukradli :D Policjanci zaczęli się śmiać, że kryzys w kraju, to całe mięso na kiełbachy ludzie zabierają :P ... ehhh... no także w sumie się cieszę, że nic wielkiego się nie stało, bo to wiadomo jak ze zwierzami bywa :evil:

Także pieczeni z sarny na spocie nie będzie, bo to co upolowałem jakiś ziomek zabrał ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może to był łowca padliny :D Ciekawe co robi z dzikami, które ważą z ćwierćtony :D

PS. autko już oddane do warsztatu, przy okazji olej i filtry,drążki kierownicze i łączniki stabilizatorów się pozmienia ;)

tak w świetle dziennym, to faktycznie prócz stłuczonej lampy to nic się nie stało. Nawet zderzak nie ucierpiał, ale i tak go wymienię, bo co ma być bryzdki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakaś mała sarenka była,jak ją ziomek na rowerze zapitolił. Jak kiedyś ojciec miał przygodę z sarną to naprawdę ciężko było ją podnieść,a gdzie żeby ktoś na rowerze z nią zwiał. Nie było znaków,ze sarny biegają? W Norwegii np.miałbyś pozamiatane za coś takiego,sarny tu łażą po drogach,a Ty masz jechać tak żeby w każdej chwili się zatrzymać jak trzeba będzie. Tak samo jest z ludźmi,jedziesz niczego się nie spodziewasz,a tu nagle jakaś babka Ci na drogę włazi i nie patrzy czy wjedziesz do rowu czy nie,ona jest święta na tej drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie zniszczenia nie wielkie, ale zawsze to problem, choć z drugiej strony, lepiej w sarne niż w pijanego żula, nieoświetlonego, lezącego poboczem

Stary ciesz się, że tylko tyle. To jak na spotkanie z sarną - pryszcz ;)

p.s. też tak raz zrobiłem, na szczęście nie bmw, ale... pieczeń i pasztet z sarenki zrekompensowały mi szkody materialne :D (w sumie tylko duża metalowa belka/zderzak w DAFie, jakieś tam plastiki)

trzeba było sarenkę zabrać, przebadać... podzielić się ładnie... i zjeść zdobycz ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, byłem w Norwegii dwa miechy :D Faktycznie chora sprawa tam jest z tymi zwierzami, kij z sarną, gorzej z łosiem ( słynne znaki - przysmak turystów ). Tu nie było znaku, więc mógłbym pozwać nadleśnictwo Oława, ale to nie ma sensu, bo kosztów procesowych będzie więcej niż to warte :)

heh, pojedźmy w 20 bumek pod jego chate z hasłem- ziom dawaj sarne na spota bo nie ma co na grill zarzucić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spike90, dobrze,ze nie zrobiles jakiegos niekontrolowanego uniku,

ktory moglby byc znacznie gorszy w skutkach :(

Szkoda twojej furki,ale i tak nie wyglada to zle.

Acha i gratulacje z okazji zdanego egzaminu <bmw_2>

A chlopwi na rowerze zycze zeby dostal rozwolnienia po tej sarnie :!: :roll:

(w sumie tylko duża metalowa belka/zderzak w DAFie, jakieś tam plastiki)

SataN, ja trafilem sarne scania i mialem podobne uszkodzenia co Ty + halogen,

ale wyzery nie bylo bo niestety sprawczyni zbiegla z miejsca zdarzenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarna jak sarna a trafcie dzika (jakiegoś kolosa) wtedy jest prze****.

a tak puszczając wodze wyobraźni...

skumajcie Afrykańczyka (np. murzynka Bambo o ile był Afrykańczykiem), kupił sobie wymarzoną Bejke

no i tak jedzie jedzie, tu 100 na godzinę tu 200 i nagle buuuuum...

- słoń mu wyskoczył ;)

jakie toż straty będzie miał , tyle że też duże plusy jak : nikt z gapiów nie zabierze mu mięsa i nie ucieknie w las

cieszmy się ze u nas można spotkać w sumie tylko sarny i dziki przelatujące przed maskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle,widzę że tych saren i innych zwierzów coraz więcej,a do tego nie stosują się do żadnych przepisów. Musze się przyznać,że jak ojciec(wiele lat temu) miewał takie przygody to zjadaliśmy sprawców wypadków :gril: ,tzn.zwierzaczki. :mrgreen: Ze dwa razy sarenkę,i ze trzy zające. Ważne,żeby szybko po zdarzeniu takie mięsko poporcjować itd.,bo jak przy uderzeniu wyleje się jakiś tam woreczek żółciowy czy coś takiego to później mięsko jest gorzkie i nie da się tego smaku pozbyć. Następnym razem pilnuj zdobyczy,posadź w aucie,albo coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mordulec
aż mnie kufa bokiem postawiło ale nie wycelowałem... pieczyste uciekło, ale auto całe

To co z Ciebie za myśliwy , zamiast zjesc cos oryginalnego dzisiaj na spocie, bedziemy

wspierac hamerykanów z ich burgerami z przemielonych psów razem z łańcuchem i budą :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...