jak jest z anglikami?

[magic03la]

czy orientuje sie ktos jak wyglądają sprawy papierkowe z rejestracja anglika,czy musi to zrobic warsztat z uprawnieniami na takie przeróbki,jakie potrzebne są dokumenty.nie chodzi mi tylko o bmw ale ogólnie jak to wygląda od początku do końca?

[PiterOKL]

niebawem bede mogl dokladnie opisac sprawe bo kolega przywiozl z anglii nissana skyline`a i wlasnie bierze sie za jego rejestracje. oczywiscie z kierą po prawej stronie :wink:

[Jareknes]

Bedzie musial miec badania dopuszczajace do ruchu prawostronnego a takowe jest niemozliwe dostac z kiera po stronie prawej. Kolo przelozyl kiere Vauxhallu i dopiero zalatwil rejestracje no chyba ze sie cos zmienilo na dniach.

[PiterOKL]

ale skyline to auto produkowane z kierownicą tylko po prawej stronie i nie ma mozliwosci przekladki (owszem jest, ale na czesciach 200sx). dlatego pisze wniosek do ministerstwa transportu o dopuszczenie do ruchu samochodu ''specjalnego'' ze wzgledu na jego unikatowosc i produkcje tylko z kierą po prawej

[E34-Patryk]

Co do pytania magic03la to nie musi być żaden warsztat z uprawnieniami na przeróbki,możesz to zrobić sam w garażu,jeśli potrafisz,ale późnije to autko musi przejść badanie techniczne. Niestety jest mnóstwo takich "specjalistów" że odwalają przeróbkę najtańszym kosztem,przegląd robią po znajomości płacąc diagnoście parę złociszy w łapę i później rejestrują,sprzedają auto które nie powinno wogóle się poruszać po drodze. Nie dość,że światła zostawiają z wersji angielskiej i świecą na lewy pas zamiast na prawy,lusterek nie przekładają i wtedy masz na odwrót jedno oddala,drugie przybliża,czasem nawet fotele zostawiają i np.pasażer ma elektrycznie reg.,a kierowca nie. Nie mówię już o przespawaniu ścianki przedniej,czy przełożeniu przekładni kierowniczej i hamulców(za drogo kupić oryginalne wężyki,więc coś dorobią,z czegoś dokręcą kawałek). Widziałem takie przeróbki,że tylko się rozpłakać można.

[misiosl]

Nie weim czy dobrze pamiętam ale kolega kiedyś interesował sie tym tematem i istniało cos takiego jak mienie przesiedleńcze...miało to działać niby na zasadzie ze jeżeli mieszkasz X lat za granicą np. GB to wracajac do kraju PL nie musisz robić przekładki ani nic i mozesz zarejestrować samochód normalnie...ale tak jak mówie nie wiem czy dobrze pamiętam i czy wogóle cos takiego istnieje!!