Wiewióra Opublikowano 15 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2008 Już brzegiem nieba przez dalekie kraje w skrzypiących saniach mkną Mikołaje. Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie- niech aniołek Was mocno ode mnie uściśnie. Spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia niosących miłość i odpoczynek. Niech się spełnią Świąteczne życzenia- te łatwe i te trudne do spełnienia. Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno albo wcale. Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku- tego życzę w nadchodzącym Nowym 2009 Roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 No tak...Święta coraz bliżej.Ja również życzę wszystkim forumowiczom zdrowych,pogodnych,rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia a w Nowym Roku wyłącznie dobrych dni,zero usterek,spadków cen paliwa i braku mandatów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konradbmw Opublikowano 16 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Świąt pięknych śnieżnych, mrozem malowanych. Prezentów tylko takich... długo pamiętanych. Sylwestra w tańcu szalonego w szampanie skąpanego. Zaś w Nowy Rok gdy zajdzie księżyc a świt się światem rozniesie niech jeszcze raz przyjdzie św.Mikołaj i ...spod stołu Cię podniesie! :party: pozdrawiam <bmw_2> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 18 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harry Opublikowano 18 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 no nie sebastianforys ukradles mi moja kartke ale mimo to WESOŁYCH i SZCZESLIWEGO 2009 :party: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterOKL Opublikowano 18 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 sebastianforys, mialem to na n-k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 i ja życzę Wesołych Świąt i wypaśnej choinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pola Opublikowano 19 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2008 Wesołego jajka - oj, to nie ta bajka! Przepraszam, pomyłka, to miała być choinka! Więc życzę prezentów, szczęśliwych momentów, Karpia smacznego i roku 2009 udanego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madziulka Opublikowano 21 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2008 Serdeczne życzonka uśmiechu i słonka. Śniegu po pas białego pod choinka dużo dobrego a Sylwestra z Nowym Roczkiem powitajcie chwiejnym kroczkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 23 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2008 coś do poczytania: Idą Świeta, a to oznacza że... Najpierw trzeba, kurka, kupić prezenty. Oznacza to, że będę latał po sklepach, przepychał się przez spoconych ludzi z obłędem w oczach, żeby wydać mnóstwo kasy na jakieś pierdoły. Co gorsza, wszystko już kiedyś komuś kupiłem. Wujek Edek dostał w zeszłym roku flaszkę, a przecież nie kupię mu w tym roku książki, bo ten facet nigdy nie przeczytał nic ponad tekst na etykiecie półlitrówki. Ciocia Jadzia rok temu ukontentowała się kremem nawilżającym, co go kupiłem z przeceny, bo za tydzień kończył się termin ważności. W tym roku jedynym kosmetykiem dla tej lampucery byłby krem przeciwzmarszczkowy, ale po pierwsze, takich zmarszczek żaden krem nie wygładzi, a po drugie, przecież nie wydam na kosmetyki całej kasy na Boże Narodzenie. I tak ze wszystkimi. Dziecko mordę drze o jakiś nowy program komputerowy, choć i tak wiadomo, że przestanie się nim zajmować po 48 godzinach, bo każda gra jest dla niego za trudna, Półmózg jeden. Żona będzie miała jak zwykle pretensje, że Kowalska z jej biura dostanie coś ładniejszego. W rezultacie kupię byle co - jak co roku. Potem śledzik w pracy z ludźmi, których mordy są mi nienawistne, i patrzenie na męki szefa, który życzy nam "dużo pieniędzy", choć wszyscy wiedzą, że dopiero wtedy byłby szczęśliwy, gdybym pracował za miskę zupy z brukwi przykuty łańcuchem do komputera. Krwiopijca jeden. Potem wszyscy się nawalą jak szpaki, a pan Henio obślini biust pani Bożeny z księgowości, zamkną się oboje w archiwum, bo oni zawsze @#$% się jak króliki, kiedy są naprani. Następnego dnia kac, w dodatku żona będzie robić wymówki. Jeszcze tylko trzeba walnąć baniak karpia, bo małżonka - uważajcie - wrażliwa jest i na męki zwierzątka nie może patrzeć, choć mnie męczy od 15 lat bez zmrużenia oka, garbata owca. Przynieść i przystroić choinkę. Z dzieckiem, "żeby miało ciepłe wspomnienia z dzieciństwa", a ono w d**** ma choinkę, mnie, Boże Narodzenie i wszystko. Jak taki glon emocjonalny może mieć jakiekolwiek wspomnienia? No i kolacyjka wigilijna. Rodzinna, mać ich w tę i z powrotem. Jedna wielka męka. Co za @#$%$ wymyślił ten łzawy termin "rodzinna wieczerza"? Przyjdą wszyscy ci, od których na co dzień trzymam się z daleka z dobrym skutkiem. Usiądziemy za stołem... A nie, pardon, najpierw prezenty! Trzeba będzie się kłamliwie ucieszyć, choć z góry wiem, że ten krawat kupiony na bazarze od Wietnamczyków dopełniłby liczną kolekcję podobnych gówien, gdybym oczywiście zawalił szafę takim badziewiem, a nie zaraz następnego dnia wyrzucił wszystko do śmietnika. Dostanę też najtańszy koniak i jakieś kosmetyki. Jakie - będę wiedział ostatniego dnia przed Wigilią, kiedy w pobliskim supermarkecie zaczną wyprzedawać to, czego nie udało się upchnąć ludziom. Po prezentach się zacznie. Te same kretyńskie dowcipy wuja Bronka, zwłaszcza, kurna, ten o gąsce Balbince. Wszyscy będą dokarmiać mojego psa po to, żeby narzygał w nocy na pościel. Ciotka załzawi się po dwóch godzinach żucia żarcia z wytrwałością tapira i zacznie płakać, "jak to dobrze, że trzymamy się razem". g..... prawda akurat, co wykażą następne dwie godziny, kiedy to nawaliwszy się już, zacznie wyzywać swojego ślubnego od złamanych @#$%. To oczywiście prawda, ale dlaczego popierać to rzucaniem w niego salaterką po śledziach? Mniejsza o jego mordę, ale ciotka nigdy nie trafia. Plama na wersalce cuchnie przez dwa tygodnie po Wigilii. Jedyna nadzieja, że akurat w tym roku 6-letnia latorośl kuzynostwa z Lublina nie nawali w gacie w połowie kolacji i nie zakomunikuje o tym radośnie jeszcze przed deserem. Bo to, że coś wywali sobie na łeb ze stołu, to pewne jak w banku. Jeszcze tylko muszę przeżyć debilne gadki o polityce, przy których wszyscy oczywiście skoczą sobie do gardeł i na siebie się poobrażają. Na koniec ciotula Jadzia puści maleńkiego pawika na ścianę koło swojego fotela i można będzie odtrąbić koniec męczarni. A nie, byłbym zapomniał. Kolejną rozrywką będzie wyprawa na pasterkę, bo to religijna rodzina. No to pójdę, choć nikt nigdy nie wyjaśnił, po nagłą cholerę tłuc się po nocy, żeby stać na mrozie w bezruchu przez godzinę czy więcej. Ciekawe, czy moja małżonka znowu wywinie orła na ryj na schodkach kościółka - jak to robi od kilku lat z uporem godnym lepszej sprawy? W kościele, jeśli tam się dopcham, będzie cuchnąć jak w gorzelni, bo wierni tylko dlatego stoją na własnych nogach, bo za duży tłok, żeby upaść. Czasem tylko ktoś beknie albo puści głośno bąka, ale i tak nikt na to nie zwróci uwagi, bo wszyscy drzemią na stojąco. Wracając trzeba tylko będzie uważać na chłopców z osiedla, bo w Wigilię katolicka młodzież szczególnie lubi wpier$%# bliźniemu. Rok temu zglanowali wujka Edka, ale on chyba tego nie zauważył, bo był zalany w płaskorzeźbę. Wreszcie wychodzą z chałupy, wory jedne. Moment zamykania drzwi za ostatnim z tych troglodytów jest najszczęśliwszą chwilą w moim świątecznym życiu. Kilka dni odpoczynku. Ale mijają jak z bata strzelił, bo wielkimi krokami zbliża się kolejny kretyński wynalazek - Sylwester. Ludzie! Kto to wymyślił Już od listopada ślubna wydala z siebie idiotyczne pomysły, żeby pójść na "jakiś bal". Jakbyśmy srali pieniędzmi... Albo żeby gdzieś wyjechać, gdzie gorąco. A niech se włączy farelkę pod fikusem, będzie miała tropiki w chałupie. I tak przecież skończy się na balandze u Witka. Jasne, trzeba ładnie się ubrać, bo wszystkim się wydaje, że to jakiś uroczysty dzień. Czyli żona najpierw puści w trąbę pół budżetu domowego na jakąś kieckę, w której wygląda jak zwykle, czyli jak w worku po nawozach sztucznych. Ale cena taka, że za to można by żywić jeden powiat w Somalii przez kwartał. Ja się wbijam w garnitur, bo europejska cywilizacja wymyśliła, że mężczyzna wygląda dobrze, gdy wdzieje na siebie marynarę, co pije pod pachami. Pod szyją zawiążę sobie kolorowy postronek. I tak mam przewagę, bo prysnę na dziób jakąś wodę kolońską i jazda, a małżonka kładzie sobie tapety tyle, że palec w to wchodzi do pierwszego stawu, a daje rezultat mumii Tutenchamona zaraz przed konserwacją. I zajmuje ze trzy godziny. Łazienka, oczywiście, zajęta i wszyscy pozostali domownicy mogą szczać do zlewu, jak mają potrzebę, albo niech zdychają na uremię. U Witka ten sam zestaw ludzki, ale czasem trafia się coś nowego, na czym można by oko zawiesić. Jak zwykle nic z tego nie wyjdzie, bo chociaż Wituś ma dużą chałupę, to ryzyko za duże. Zresztą każda kobitka jeszcze przed północą doprowadza się do stanu, w którym wygląda jak kupa. W tym dniu trzeba być radosnym jak młody pies, szczerzyć zęby w uśmiechu i ruszać w tany, nawet jeśli ni pyty nie mam o tym pojęcia. Zresztą nikt nie ma, za to wszyscy miotają się w konwulsjach i po krótkim czasie cuchną, jak gdyby nie myli się z tydzień. Baby w szczególności. Z facetami jest prostsza sprawa, bo już jedenastej są pijani w sztok i bełkoczą albo chcą #$%^ wszystko, na co trafią w drodze do baru. O północy trzeba obcałować wszystkie te oślinione i śmierdzące wódą mordy, obłudnie życząc wszystkiego najlepszego, choć jedyne, o czym wtedy myślę, to żeby ich szlag trafił czym prędzej. Potem sylwestrowa noc, banalna do bólu - rozmazane makijaże kobitek (najlepszy tusz nie wytrzyma, gdy właścicielka walnie mordą w sałatkę), śpiący pokotem faceci, jacyś zarzygani klienci w kiblu. Norma. Ja, oczywiście, nawalę się już przed północą, żeby uniknąć konieczności odwożenia mojej nawalonej ślubnej do domu. I tak zakończę ten najgorszy okres w roku... WESOŁYCH ŚWIĄT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macku Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Wesołych Świąt i WIELKICH wrażeń przy spełnianiu marzeń w Nowym Roku 2009 życzy Maćku vel. TysoniX :party: <bmw_2> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sliwa99 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Wesołych i spokojnych swiat oraz szcesliwego nowego roku aby nowy rok obfitowal w jeszcze wiecej spoktow w tak zacnym gronie. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_banano Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Ile Rydzyk ma moherów, ilu w Sejmie jest frajerów. Ile Kwachu dni się bawił i kolesi ułaskawił. Ile Lepper ma wyroków, tyle szczęścia w Nowym Roku! Zdrowia takiego jak najzdrowszy rydz w lesie, prezentów ile słoń uniesie. Szczęścia większego niż Pałac Kultury, przygód ciekawszych niż szkolne lektury. Życia dłuższego niż włoskie spaghetti, snów kolorowych jak barwne konfetti. Słodyczy słodszej niż tort A przede wszystkim Wesołych Świąt! :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miro600V Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Wesołych Świąt! :wink: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaszi Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 :drunk: Wesołych Świąt :drunk: i mokrego sylwka.... :drunk: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzidzius2 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Kolorowych bombeczek, dużo aniołków i gwiazdeczek, słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu od codziennego pośpiechu życzy dzidziuś :party: :party: :drunk: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafałs Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 ==>WESOŁYCH ŚWIĄT<== Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter20 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Benzynki po 1,5zł/l i 6-pasmowych dróg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 ........ ZDROWYCH , WESOŁYCH i POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaho Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Dla kazdego z was znanych mniej lub bardziej zycze by pod choinka znalazl kuczyki do swojego wymarzonego BMW. Wesołości ze Świetami <bmw_3> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szakal80 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 ja rowniez dolaczam sie do zyczen wesolych swiat i szczesliwego nowego roku 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUCHU 77 Opublikowano 24 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 Wesołych Świąt i Wszystkiego BEEMOWEGO :party: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Opublikowano 25 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 ***Zdrowych i Wesołych*** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.