Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Zmiana silnika z 1,6M40 na 2,0L benzyna


Rekomendowane odpowiedzi

Moim skromnym zdaniem jest to nieopłacalne.

Musiał byś wymienić wszystkie elementy przenieśienia napędu (sprzęgło , skrzynia) gdyż nie są w stanie przenieść tak dużego momentu. Pozatym w silnikach 6cyl. z tyłu sa hamulce tarczowe , a w 4cyl bębnowe , no i te hamulce też należałoby wymienić , a to wiąze się z wymianą wahaczy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie trzeba wymienić wszystkie elementy przenoszenia napędu (ale nie konczy sie to tylko na skrzyni :( ) Kiedyś wymieniałem w E30 silnik z 1,8 M40 na 2 litry :lol: (bo M40 wyzionoł ducha) wymieniałem razem ze skrzynią bo niepasowała srubami, jak sie okazało po 6tys kilometrów na tym sie nie skończyło trzeba było wymienić jeszcze most (podczas palenia gumy jedna satelita pękała na pól a z drugiej wypadły 2 zęby, ale i tak dojechałem 40km do domu :shock: :D ) jak lubisz sie bawić to polecam wymiane, jak dajesz komuś do roboty to sie nie opłaca. Osobiście jestem za wymianą, sam szukam 4,4litra od siódemy do mojej E34 :D

Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu chłopaki może mnie nie zrozumiecie z moim 1,6 jest wszyskto ok chodzi jak żyleta ale ten dźwięk 2 litrówki 6 cyl mnie łamie na pół, mój wuja ma e34 400tys, przebiegu no fantastyczny silnik jego głos przede wszystkim i ta elastyczność,

Tylko o to mi chodzi, ale jeśli jest tyle zachodu to sobie odpuszcze. Myślałem że do skrzyni będzie pasować i na łapy. dzięki Wielkie za porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra nie warta świeczki. Oczywiście wszystko da sie zobić, ale koszty i nakład pracy są naprawdę duże. Oprócz skrzyni, tylnego mostu i wahaczy trzeba też zmienić przednie zawieszenie, bo 2.0L jest cięższy. Jeśli silnik pochodziłby np. z e34 to prawdopodobnie trzeba by zmienić misę olejową i mocowania silnika. O chłodnicy i elektryce już nawet nie wspomnę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem swap z 1.8 na 2.0 i powiem tak... jezeli robisz to sam to opłaca sie tylko kupić rozbitka w dobrej cenie. ja tak właśnie zrobiłem. auto które kupiłem było po dachowaniu, motor zdrowy, podzespoły też. przełożyłem wszystko. za pozostałe graty wziąłem tyle że praktycznie wyszedłem na zero. ale roboty było tyle że drugi raz już bym sie za to nie brał, a jeżeli już bym sie podjął to na naprawde większy motor czyli 2.5 albo 2.8. inaczej to bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy swapach w e36 nie widze zadnej filozofii!!!!czy to z 1.6 na 2.0 czy 1.6 na 3.2!!!w czym tkwi taki problem???moj garaz juz widzial swap z 316 na 323, 318is na 328, 320 na 328 i konczymy juz 316 na 330....takze non problem...chcesz swap???kup anglika i masz wszytsko co ci potrzebne a reszte sprzedaz....koleszcze robilem bo jest ciemny w tych sprawach i po sprzedaniu wszystkich gratów wyszlu mu ze dolozyl 800zl lacznie z tym co mi zaplacil za robote plug&play....takze badz odwazy i swapuj....jezeli bedziesz szukal anglika wal do mnie smiało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...