Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Hmmm...rano nie pali,akumulator wysiada...HELP


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z Beatką.W środę pojechałem do pracy,wszystko było OK.Wychodzę o 16.00 akumulator wywalony do zera.Podpiąłem przewody do akumulatora kumpla - nic.Zauważyłem,że była odpięta jakaś kość elektryczna na zawiasie,która znajduje się z lewej strony nad pedałami.Podpiąłem ją,po chwili odpaliła.Dzień póżniej wyciągam Bunię z garażu,odpala bez problemu.Godzinę później znowu nic.Wczoraj to samo.Odpaliłem na kable,przejechałem 130 km,akumulator teoretycznie powinien się naładować.Dziś rano - zero.Byłem w sklepie z akumulatorami,facet sprawdził mój - jest w super stanie...Orientuje się ktoś co może być przyczyną?Może gdzieś jest przebicie i przez noc akumulator się wyładowuje...Czy podpięcie pod kompa zlokalizuje przyczynę?Dziękuję za każdą odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być dużo.Pierwszą rzeczą jaką bym zrobił to podjechałbym do jakiegoś mechaniora i podpiął autko pod kompa.Jeśli jest coś nie tak komp Ci pokaże.Może zdarzyć się,że pękła cela w akumulatorze.Niby będzie pokazywał,że jest sprawny a w rzeczywistości to złom.Spróbuj podmienić akumulator i wtedy będziesz wiedział,czy winą był aku. <bmw_1>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...