borsuk Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Bujnąłem się ostatnio w tournee po Europie no i tak po 3000km bunia zaczęła kaprysić. Przy hamowaniu zapalała się lampka ciśnienia oleju. Zachowanie takie jak przy braku oleju mojego poprzedniego auta (olejożerny Opel) Olej wymieniony niedawno, mobil1 10W40. Stan na bagnecie prawidłowy. Po dolaniu pół litra stan pod max, kontrolka się uspokoiła. Temperatura powietrza 32-40stopni, może to? Tak czy siak 4200km zrobione, wróciła bezpiecznie i nie raz pokazała pazurki na autobanach. Ktoś ma pomysł co ją gryzło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BatonMW Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Pólsyntetyk mimo temperatury nie powinien się tak rozrzedzać-przed następnym wyjazdem zalej10W50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComTom Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Sprawdz czujnik oleju wzglednie wymien moze fiksuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Po dolaniu pół litrastan pod max, kontrolka się uspokoiła. Nie wiem jak w e36, ale w e30 jak poziom oleju obniży się do ok. połowy to zapala się kontrolka na checku w celu abyśmy mogli w porę zareagować, więc jest to objaw normalny. Jednak ty piszesz o kontrolce ciśnienia oleju :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.