stefmat Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Dość często przy wlączeniu stacyjki nie mam napięcia. Czasami lekko zaświecą kontrolki, a póżniej już nic . Auto pchnięte parę metrów zapal jak nówka. I tak na lut szczęścia. Jeżdzi, jeżdzi i znowu nic. Najpierw padł akumulatror. Wymieniłem na nowy, alternator po renowacji. Wróciłem z dalekiej podrózy 4 tysiące km w krótkim czasie, wszystko śmigało jak ta lala. Następnego dnia chcę odpalić, zero prądu. Myślę - no tak padł akumulator. Próba doładowania - słaby efekt. Zawiozłem akumulator do reklamacji. Sprzedawca sprawdza - tak dobrze naładowanego akumulatora dawno nie widział. Założyłem ten sam akumulator. Zacisnąłem klemy, pali cudownie. Cały dzień jeżdżenia w porządku. Wieczorem chcę zapalić -zero prądu. Pogrzebałem w ciemno przy klemie plusowej. Wszystko znowu pali. Czy ta klema z zabezpieczeniem wypadkowym jest do wymiany , czy to się daje naprawić? :gril: pytanie_bmw pytanie_bmw pytanie_bmw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.