Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


silnik nie daje znaku życia


Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich. mam wielka prośbę mianowicie po ostatniej burzy najprawdopodobniej zalałem silnik do tego sttopnia że nie daje żadnych oznak zycia. na początku nie chodził na jednym garze później zaczął strzelać aż pospadały przewody powietrzne z silniczka krokowego i bloku. Nie są porozeywane sprawdzałem. Autko jest na gazie (1,8 1991r). z nieznanych mi przyczyn w trakcie jazdy wszystko umarło i ni chce ożyć. najprawdopodobniej przez wodę. bardzo prosze o pomoc gdzie wogóle zajrzeć i co może być przyczyną. nie pomaga nawet próba zapłonu na holu ,występują tylko jakieś pojedyncze zaskoki.

z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Na holu to raczej nie Próbuj gada ożywiać ,bo Narobisz sobie gorszego bigosu ( może przeskoczyć pasek rozrządu). Najprawdopodobniej na skutek wilgoci albo wody, instalacja zaplonowa chwilowo - przejściowo umarla. Woda może siedzieć np. w gniazdach od świec i iskra wali na masę ,a nie na świece. Ustaw samochód w ciemnym pomieszczeniu i Poproś drugą osobę, aby "pokręcila" rozrusznikiem a Ty Obserwuj, czy w obrębie silnika nie ma iluminacji świetlnej w postaci wyladowań elektrycznych, podobnych do wyladowań atmosferycznych (takich malych piorunków).

W sloneczny dzień Ustaw auto w slońcu z otwartą maską i powinno się wystarczająco osuszyć, a tym samym problem ustąpi i furka zagada hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wszystkim za pomoc. Autko postało z podniesioną maska i ożyło :-)

teraz zaczna troche bardziej o nie dbac a napewno bede mijał kałuże :-)

pozdrawiam wszystkich i życze szerokości

jeszcze raz wielkie dzieki

[ Dodano: 19 Sierpień 08, 20:43 ]

kolejne pytanie to czy można zabudować dół auta (tak by ochronić silnik prze zalaniem) czy może bedzie to niekożystne dla chłodzenia silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...