Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


BMW Karkonoska - gdzie maluje auta ?


gator

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mordulec
Witam, jak w temacie - wiecie może gdzie ASO BMW z Karkonoskiej maluje i naprawia auta ? (bo na pewno nie u siebie).

Serdeczne dzieki za odp.

Jesli chodzi o naprawy to jak sobie z czyms nie radzą to odsyłaja do Witka do Stando

natomiast z malowaniem to nie mam pojecia kto jest ich "podwykonawcą" :wink:

A tak z ciekawosci czemu pytasz :?: Jakas maniane odwalili w ASO :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniane pewnie juz nie jedną odwalili. Ale tak na powaznie to widzialem auta robione przez ich warsztat i wygladaly dosc dobrze. Dlatego pytam czy ktos wie gdzie Inchcape daje auta do napraw blacharsko lakierniczych.

Kupilem rozbite E60, a tutaj niestety aluminium. Elementy z przodu nie sa spawane, tylko klejone specjalnym klejem i nitowane. Oczywiscie nie jest wielką filozofią to ponitować, ale chcę kupic nowe elementy w serwisie (bo kosztuja tyle co uzywane), wiec wypadaloby aby te nitowane miejsca wygladaly w miare oryginalnie. Pozatym z "flachowcami" od aluminium w okolicach Lubina jest kiepsko, gdyz pol roku temu robilem tylny blotnik w A8 i juz wiem co to znaczy aluminium.

A jakie opinie o blacharni i lakierni w STANDO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz borsuk, zle spolerowany placek, w porownaniu ze zle pomalowanymi elementami, albo kiepsko zrobiona blacharka to pestka.

Mozesz podac jakies dokladniejsze namiary :?: typu numer budynku, nazwa zakladu, ewentualnie jak mozesz napisz kilka slow o cenach.

Serdeczne dzieki bmw_beer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, nie wiem. panorama firm znalazła w okolicy 6 zakładów blacharskich, więc

musi tam byś jakieś zagłębie? Po prostu oddawałem auto na wymiankę zderzaka z OC

sprawcy i pociągnąłem za język ludków z ASO żeby powiedzieli gdzie po odbiór mam pojechać

"bo mi się śpieszy". Więc jedyne co wiem to gdzie, nie wiem za to za ile. Poza tym mając

obłożenie klientem jakim jest BMW nie jestem pewien czy człowiek z "ulicy" dostanie taką samą jakość.

Z tego co pamiętam milion lat temu jak tamtędy jeździłem codziennie na studia stała wielka

tablica "naprawy na ramie blackhawk" czy coś takiego. I wydaje mi się że to to.

Ktoś kto mieszka w okolicy (różanka, karłowice) niech pojedzie na rekonesans - na bank jakieś bety będą stały...

a co do placka, faktycznie - podjechalem do aso, 15min i placka nie ma. A autochip mi kazał

za miesiąc przyjechać - "kasza" na zderzaku, zacieki na nadkolu i grilu, hologramy po polerce

na masce, odpadająca farba ze zderzaka itp masakra i partanina jednym słowem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znalazlem 2 zaklady na milickiej:

Łebski Wacław Blacharstwo Pojazdowe

RecenzjeRecenzjeRecenzjeRecenzjeRecenzje (0)

Dodaj recenzję

Branża: Samochody - blacharstwo, lakiernictwo

Wrocław, ul. Milicka 1 a, tel. 071 352 90 12

"Auto-Rumin" Zakład Blacharski Alfred Rumin

RecenzjeRecenzjeRecenzjeRecenzjeRecenzje (0)

Dodaj recenzję

Branża: Samochody - blacharstwo, lakiernictwo

Wrocław, ul. Milicka 1, tel. 071 352 90 34

wydaj mi sie ze to ten drugi zaklad, gdyz gdzies w opisach w necie znalazlem ze mają pomoc drogową. A jakis czas temu wlasnie widzialem na Karkonoskiej jak swiezo pomalowane auto jechalo do ASO na pomocy rogowej.

Drugi zaklad mial tez w opisie naprawy blacharskie specjalistycznym urzadzeniem BLACKHAWK ??

Ale tak jak napisales musze podjechac i zobaczyc co u nich na podwórkach stoi.

W kazdym razie dzieki i mam nadzieje ze to dobry trop.

[ Dodano: 30 Czerwiec 08, 12:58 ]

W sobote pozwolilem sobie odwiedzic ulice milicką celem znalezienia w/w lakiernii. Na ulicy milickiej niestety żaden z warsztatów nie prowadzi napraw dla BMW, ale dowiedzialem sie ze ulicę dalej jest sobie zakład, który to własnie wykonuje czarną robotę dla ASO BMW. Udalem sie wiec do tego zakładu i zamieniłem kilka słów z włascicielem. Właściciel był nawet tak miły i pokazał mi E60, które właśnie naprawiają - a że wlasnie czeka mnie naprawa E60 tym bardziej sie ucieszyłem. W zwiazku z tym pierwszą rzeczą na jaką zwracam uwagę jest łączenie ze sobą elementów aluminiowych (ZGRZEWANIE), aby elementy po wymianie wyglądały w miarę oryginalnie.

No ale niestety ku mojemu zaskoczeniu w tym warsztacie (robiącym auta dla ASO BMW Wrocław) elementy nie sa zgrzewane, ale NITOWANE. W dodatku nity używane w tej firmie sa wielkosci monety 1gr. - i tu naprawde nie przesadzam.

Troche mi tylko szkoda wlascicieli aut za 100 i wiecej tysiecy, ktorzy beda mieli tak ponitowane auta przez ASO BMW Wroclaw.

i tak na koniec mała refleksja z opisu stacji ASO BMW Kraków:

cyt: Nasz Serwis Blacharsko Lakierniczy, jako jeden z niewielu w Polsce, prowadzi usługi również w zakresie napraw nadwozi aluminiowych.

Nadwozia naprawiamy na płytach firm Celette oraz Autorobot. Aluminiowe elementy karoserii naprawiamy i wymieniamy jedynie przy użyciu oryginalnych narzędzi BMW.

całośc TUTAJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Szczerze mówiąc, nie wiem. panorama firm znalazła w okolicy 6 zakładów blacharskich, więc

musi tam byś jakieś zagłębie? Po prostu oddawałem auto na wymiankę zderzaka z OC

sprawcy i pociągnąłem za język ludków z ASO żeby powiedzieli gdzie po odbiór mam pojechać

"bo mi się śpieszy". Więc jedyne co wiem to gdzie, nie wiem za to za ile. Poza tym mając

obłożenie klientem jakim jest BMW nie jestem pewien czy człowiek z "ulicy" dostanie taką samą jakość.

Z tego co pamiętam milion lat temu jak tamtędy jeździłem codziennie na studia stała wielka

tablica "naprawy na ramie blackhawk" czy coś takiego. I wydaje mi się że to to.

Ktoś kto mieszka w okolicy (różanka, karłowice) niech pojedzie na rekonesans - na bank jakieś bety będą stały...

a co do placka, faktycznie - podjechalem do aso, 15min i placka nie ma. A autochip mi kazał

za miesiąc przyjechać - "kasza" na zderzaku, zacieki na nadkolu i grilu, hologramy po polerce

na masce, odpadająca farba ze zderzaka itp masakra i partanina jednym słowem.

borsuk... ja tu nie chcę być stronniczy, ale nie pamiętam ani jednego warsztatu co by ci DOBRZE naprawił auto.... ;)

jedź ty sobie na myjnię automatyczną, to dopiero będziesz miał jeden wielki hologram :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie jest tak źle - z zamalowanego purchla nadal jestem bardzo zadowolny - w ADDACu robione,

choć muszę przyznać że z pozostałych dwóch robót tam byłem zadowolony średnio :)

A co do autochipa saga ma kontynuację - szef stanął na wysokości zadania, aktualnie jeżdżę ze

zderzakiem zastępczym, a mój się maluje po raz drugi - szacun dla szefa za podejście do klienta.

Na myjnię automatyczną jeżdżę przed woskowaniem ręcznym czyli 2-3 razy do roku.

A ty jak często woskujesz auto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie jest tak źle - z zamalowanego purchla nadal jestem bardzo zadowolny - w ADDACu robione,

choć muszę przyznać że z pozostałych dwóch robót tam byłem zadowolony średnio :)

A co do autochipa saga ma kontynuację - szef stanął na wysokości zadania, aktualnie jeżdżę ze

zderzakiem zastępczym, a mój się maluje po raz drugi - szacun dla szefa za podejście do klienta.

Na myjnię automatyczną jeżdżę przed woskowaniem ręcznym czyli 2-3 razy do roku.

A ty jak często woskujesz auto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ?

myję raz na 3 miesiące... śpię spokojniej bo nie widać ani rys ani ewentualnej rdzy pod warstwą kurzu... a stopień czerni przednich felg mówi mi bez czujników o zużyciu klocków hamulcowych... zadowolony ? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie jest tak źle - z zamalowanego purchla nadal jestem bardzo zadowolny - w ADDACu robione,

choć muszę przyznać że z pozostałych dwóch robót tam byłem zadowolony średnio :)

A co do autochipa saga ma kontynuację - szef stanął na wysokości zadania, aktualnie jeżdżę ze

zderzakiem zastępczym, a mój się maluje po raz drugi - szacun dla szefa za podejście do klienta.

Na myjnię automatyczną jeżdżę przed woskowaniem ręcznym czyli 2-3 razy do roku.

A ty jak często woskujesz auto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ?

no szacun... bo jak byś mi tak marudził, wsadziłbym ci ten zderzak w dupsko... a jeszcze gdybyś mi przyniósł takiego brzydaka do pomalowania który cholera wie co przeszedł ale tani był... to normalnie operacyjnie by ci go wyciągali :]

p.s. umyłem auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Siatan, jak pan lubisz ze zderzakami robić to co pan opisałeś to ja nie wiem :mrgreen:

Niestety z lakiernictwem to jak z cunnilingus (to co pan robi pani :) ), tak samo tylko dłużej, delikatniej i dokładniej. I nie ważne jak zjechane i zmęczone - spec zrobi cuda.

Zdeś wcale nie był ani tani ani zmęczony - przy takiej ilości pracy jakie tam mają zabrakło podejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Siatan, jak pan lubisz ze zderzakami robić to co pan opisałeś to ja nie wiem :mrgreen:

Niestety z lakiernictwem to jak z cunnilingus (to co pan robi pani :) ), tak samo tylko dłużej, delikatniej i dokładniej. I nie ważne jak zjechane i zmęczone - spec zrobi cuda.

Zdeś wcale nie był ani tani ani zmęczony - przy takiej ilości pracy jakie tam mają zabrakło podejścia.

borsuk... chciałeś tanio ? ;) chciałeś przyoszczędzić ? ;) na częściach ? na lakierowaniu ? na całej naprawie ? kupiłeś nowe lampki ? ;)

ja powiedziałbym raczej jaka płaca taka praca... ;)

A chcę Ci przez to powiedzieć, że... jeśli oddaję auto do lakierowania a nie mam specjalnie kasy i ktoś zrobi mi to znacznie taniej niż normalna cena rynkowa, to mam w pełni świadomość tego, że może to odbiegać od ideału i nie mam zamiaru z tego powodu rzucać się komuś do gardła albo być wrzodem na odbycie ;)

Poza tym chłopie... możesz se dmuchać, pieścić i polerować... i tak jakiś debil przy sklepie/parkingu zrobi ryskę albo coś wgniecie i spi****, poleci jakiś kamyk z drogi.... i o kant dupska wszystko. Owszem to ma być ładne, ale przede wszystkim MA JEŹDZIĆ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Siatan, jak pan lubisz ze zderzakami robić to co pan opisałeś to ja nie wiem :mrgreen:

Niestety z lakiernictwem to jak z cunnilingus (to co pan robi pani :) ), tak samo tylko dłużej, delikatniej i dokładniej. I nie ważne jak zjechane i zmęczone - spec zrobi cuda.

Zdeś wcale nie był ani tani ani zmęczony - przy takiej ilości pracy jakie tam mają zabrakło podejścia.

borsuk... chciałeś tanio ? ;) chciałeś przyoszczędzić ? ;) na częściach ? na lakierowaniu ? na całej naprawie ? kupiłeś nowe lampki ? ;)

ja powiedziałbym raczej jaka płaca taka praca... ;)

A chcę Ci przez to powiedzieć, że... jeśli oddaję auto do lakierowania a nie mam specjalnie kasy i ktoś zrobi mi to znacznie taniej niż normalna cena rynkowa, to mam w pełni świadomość tego, że może to odbiegać od ideału i nie mam zamiaru z tego powodu rzucać się komuś do gardła albo być wrzodem na odbycie ;)

Poza tym chłopie... możesz se dmuchać, pieścić i polerować... i tak jakiś **** przy sklepie/parkingu zrobi ryskę albo coś wgniecie i spi****, poleci jakiś kamyk z drogi.... i o kant dupska wszystko. Owszem to ma być ładne, ale przede wszystkim MA JEŹDZIĆ.

niby ma jeździć to fakt, ale jak mam jakąś nową ryskę to mnie ch** i cały dzień mam potem zeplsuty jeżeli chodzi o samopoczucie, bo się człowiek naczyści namęczy a tu nowa rysa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już myślałem ze nie będzie o czym gadać, ale po prostu muszę

>borsuk... chciałeś tanio ? ;) chciałeś przyoszczędzić ? ;) na częściach ? na lakierowaniu ? na >całej ?naprawie ? kupiłeś nowe lampki ? ;)

No ja cię przecież sieknę zaraz. Od kogo żeś się tego bełkota nasłuchał ? A w którym miejscy było tanio ja się pytam ? 350zł za malowanie elementu i 500zł za malowanie maski. Zdeś używka, i wcale nie tani. Lampki nowe inpro. Jak M ;) powiedziałem żeby mi kupił przyciemniane kierunki TYC (~50zł, dobrze wyglądają) to mi badziew za 20-30zł kupił pobliskiej hurtowni i skasował po 50zł za sztuke. Aha, te jego kierunki nie pasują, ale podobno takie chciałem. W którym momencie było tanio, bo się ni chch nie zorientowałem?

>ja powiedziałbym raczej jaka płaca taka praca... ;)

Ja poprosiłem żeby auto było zrobione, otrzymałem cenę. Cenę zapłaciłem, auto nie było zrobione. Naprawa koło "tanio" nawet nie stała. Jedyne co mnie przekonało to Twoja reklama oraz bliskość od roboty. Nigdy więcej.

>Poza tym chłopie... możesz se dmuchać, pieścić i polerować... i tak jakiś **** przy ...

blabla. Myję co dwa tygodnie albo częściej i woskuję dwa razy do roku. Jeździ i wygląda. To tak jakbyś o sobie mówił że myć się można co pół roku, bo ważne jest żebyś się dobrze prowadził :mrgreen:

EDYTKa :a wiesz że wosk powoduje że kamien nie bruździ po lakierze tylko po wosku? Podobnie z rysami - wosk chroni lakier :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już myślałem ze nie będzie o czym gadać, ale po prostu muszę

>borsuk... chciałeś tanio ? ;) chciałeś przyoszczędzić ? ;) na częściach ? na lakierowaniu ? na >całej ?naprawie ? kupiłeś nowe lampki ? ;)

No ja cię przecież sieknę zaraz. Od kogo żeś się tego bełkota nasłuchał ? A w którym miejscy było tanio ja się pytam ? 350zł za malowanie elementu i 500zł za malowanie maski. Zdeś używka, i wcale nie tani. Lampki nowe inpro. Jak M ;) powiedziałem żeby mi kupił przyciemniane kierunki TYC (~50zł, dobrze wyglądają) to mi badziew za 20-30zł kupił pobliskiej hurtowni i skasował po 50zł za sztuke. Aha, te jego kierunki nie pasują, ale podobno takie chciałem. W którym momencie było tanio, bo się ni chch nie zorientowałem?

malowanie.. ? czy malowanie i PROSTOWANIE/NAPRAWA twojego parkowania w bogu ducha winnym bagażniku skody ? :]

>ja powiedziałbym raczej jaka płaca taka praca... ;)

Ja poprosiłem żeby auto było zrobione, otrzymałem cenę. Cenę zapłaciłem, auto nie było zrobione. Naprawa koło "tanio" nawet nie stała. Jedyne co mnie przekonało to Twoja reklama oraz bliskość od roboty. Nigdy więcej.

aso to jaką ci wycenę zrobiło..... ? :D tanio ? ;) tam nawet nie chcieliby tego prostować co pokrzywiłeś ;)

>Poza tym chłopie... możesz se dmuchać, pieścić i polerować... i tak jakiś **** przy ...

blabla. Myję co dwa tygodnie albo częściej i woskuję dwa razy do roku. Jeździ i wygląda. To tak jakbyś o sobie mówił że myć się można co pół roku, bo ważne jest żebyś się dobrze prowadził :mrgreen:

EDYTKa :a wiesz że wosk powoduje że kamien nie bruździ po lakierze tylko po wosku? Podobnie z rysami - wosk chroni lakier :mrgreen:

staryyyyyyyyyyyy to jest auto... jak dostaniesz kamieniem to ci wosk nie pomoże, jak dostaniesz malutkim kamyczkiem to możemy rozmawiać o ryskach na lakierze ;) a jak zgarniesz KAMIENIEM... to wiesz... co się np. z szybą robi ? PĘKAWUJE !!!! :D a jak w zderzak... ? LAKIER ODPADA :D

Generalnie to wiesz... wszystko jest dla ludzi i generalnie rzecz biorąc są ludzie i ludzie... ;) Twoje podejście do tego wszystkie... masz do tego takie prawo, ja widzę to troszkę inaczej - czytaj nie jestem taki upierdliwy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...