Grzegorz Opublikowano 21 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Jak sie uruchomi silnik i przełączy sie na gaz to gasnie(nie wazne czy jest rozgrzany czy nie) a jak pochodzi chwile na wyzszych obrotach to juz jest dobrze. Troche pomoglo przytkanie wlotu powietrza. Mam jeszcze drugi problem zimom czasami nie wchodzi na wyzsze obroty niz 1500 ani na gazie ani na paliwie wyglada na to ze cos ulega zamoczeniu. Towszystko zaczelo sie dziac jak zalozylismy instalacje gazowa. Jakby ktos wiedzial co moze byc to prosze niech napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BODZIO Opublikowano 21 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 w ten sposob sie niczego nie dowiesz proponuje jechac tam gdzie byl gaz zakladany bo napewno w tym tkwi problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pi3s Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 Jak sie uruchomi silnik i przełączy sie na gaz to gasnie(nie wazne czy jest rozgrzany czy nie) a jak pochodzi chwile na wyzszych obrotach to juz jest dobrze. Troche pomoglo przytkanie wlotu powietrza. Mam jeszcze drugi problem zimom czasami nie wchodzi na wyzsze obroty niz 1500 ani na gazie ani na paliwie wyglada na to ze cos ulega zamoczeniu. Towszystko zaczelo sie dziac jak zalozylismy instalacje gazowa. Jakby ktos wiedzial co moze byc to prosze niech napisze. rozumiem ze masz zwykla instalke? duzo jest o tym na forum motonews.pl. chlopaki pisali tam cos o "lewym" powietrzu i obracaniu dolotu. tak czy siak musi sie tym zajac gaziarz. gdzie zakladales? podjedz do CITO na grabiszynskiej, moze cos poradza. chcac sie uchronic przed takimi wlasnie problemami zalozylem sekwencje -> nie zaluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 22 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 w ten sposob sie niczego nie dowiesz proponuje jechac tam gdzie byl gaz zakladany bo napewno w tym tkwi problem ale gaziarz nie wie co jest i mowi ze to cos z samochodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 22 Lutego 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 podjedz do CITO na grabiszynskiej, moze cos poradza. gdzie jest to Cito (w jakim miescie)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
REKIN-E28 Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 jak nie wie ten co to zakladal to podjedz do innego bo ten moze wine chce zwalic na auto . A czy takie objawy nie sa objawami uszkodzonego przeplywomierza?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
REKIN-E28 Opublikowano 22 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2006 jak nie wie ten co to zakladal to podjedz do innego bo ten moze wine chce zwalic na auto . A czy takie objawy nie sa objawami uszkodzonego przeplywomierza?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pi3s Opublikowano 23 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2006 podjedz do CITO na grabiszynskiej, moze cos poradza. gdzie jest to Cito (w jakim miescie)? we Wrocławiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łazik Opublikowano 24 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 w ten sposob sie niczego nie dowiesz proponuje jechac tam gdzie byl gaz zakladany bo napewno w tym tkwi problem ale gaziarz nie wie co jest i mowi ze to cos z samochodem. jedz szybko od tego ''gaziarza''!! jak sam stwierdziłeś autko zaczęło niejechać po założeniu gazu więc niech ci nie wciska kitów że to wina auta..wina jest pewnie jego!. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.