Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


13 Luty 2006!! 2 Rocznica Tragicznej śmierci Janusza Kuliga


Mk-rally

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętajmy o nim niech zostanie w naszej pamięci!!

Był wzorem do naśladowania!! Wielki człowiek który musiał odejśc ,gdyż

potrzebowali go na niebiańskich Oesach :(

" Śpieszmy sie kochać ludzi bo tak szybko odchodzą"

Ja jutro przyczepiam czarną wstążke aby jakoś to pokazać ze pamiętam :( :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylo straszne :( pamietam jak sie dowiedzialem to byłem w szoku, mój ulubiony kierowca. Ktoś kiedys powiedział o nim "byl gwiazdą, ale nie był gwiazdorem" skromny normalny gość.

Od tamtej pory mam naklejke z "Mistrzowską 1" dla Janusza.

A jeśli chodzi o filmy to polecam "Ostatni Oes"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to co napisze zjecie mnie ale troszke jest dla mnie ironia gdy ginie kierowca rajdowy

czesto przestrzegajacy przed takimi okolicznosciami i uczacy nas zwyklych kierowcow jak jezdzic i ginie szczerze mowiac i prawdziwie przez zwykla glupote i brawure a sprawe naglasnia sie prawie tak mocno jak przy smierci papieza gdzie w tych realiach zginalby jakikolwiek uzytkownik drogi i sprawa by zamilkla i nie bylo by tak glosno a tu przez brawure kierowcy ( przed kazdym przejazdem jest znak stop a nawet jak nie ma to kazdy wie by sie zatrzymac) Czy w tym kraju musi zginac slawna osoba by niektore rzeczy wyszly na jaw a ludzie byli ostrozniejsi ?? Wiem ze mnie zjedziecie ale sory dla mnie nie bedzie nigdy autorytetem czlowiek uczacy jezdzic ludzi a popelniajacy niewybaczalny i mocny w swoich skutkach blad.

Takie hjest mopje zdanie i POKOJ <bmw_1> bo nie chce by powstala niepotrzebna wrzawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, za bardzo sie nie popisał, możliwe że przez brawure i głupote. Z tym że taka sprawa była że zapory nie były opuszczone.... zbyt wielkie zaufanie do tej ,,strażniczki'' mogło go zgubić.... zresztą nie powinniśmy sie bawić teraz w detektywów i filozofów, bo nie wiemy jak to naprawde było <bmw>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to co napisze zjecie mnie ale troszke jest dla mnie ironia gdy ginie kierowca rajdowy

czesto przestrzegajacy przed takimi okolicznosciami i uczacy nas zwyklych kierowcow jak jezdzic i ginie szczerze mowiac i prawdziwie przez zwykla glupote i brawure a sprawe naglasnia sie prawie tak mocno jak przy smierci papieza gdzie w tych realiach zginalby jakikolwiek uzytkownik drogi i sprawa by zamilkla i nie bylo by tak glosno a tu przez brawure kierowcy ( przed kazdym przejazdem jest znak stop a nawet jak nie ma to kazdy wie by sie zatrzymac) Czy w tym kraju musi zginac slawna osoba by niektore rzeczy wyszly na jaw a ludzie byli ostrozniejsi ?? Wiem ze mnie zjedziecie ale sory dla mnie nie bedzie nigdy autorytetem czlowiek uczacy jezdzic ludzi a popelniajacy niewybaczalny i mocny w swoich skutkach blad.

Takie hjest mopje zdanie i POKOJ <bmw_1> bo nie chce by powstala niepotrzebna wrzawa

niestety takie życie na każdego przyjdzie czas :? .co do wrzawy to uważam że była potrzebna a to dlatego że za jej sprawą poprawiła się sytuacja i świadomość ludzi,także mojej co do uwagi na drogach.kiedyś nie zwracałem na przejazdy praktycznie uwagi a teraz nawet na strzeżonym uważam i się dokładnie rozglądam..

co do miejsca wypadku to było bardzo nieciekawe[przejazd między budynkami] i nietrzeba brawury ale wystarcza chwila nieuwagi.a pozatym przyznajcie z ręką na sercu czy na przejeżdzie strzeżonym z szlabanami zwracaliście uwagę na to czy jedzie pociąg??.

a tak na marginesie to niewidziałem żeby janusz jeżdził jak wariat[oprócz oesów] w przeciwieństwie do innych kierowców. a widziałem go setki razy na zapoznaniu z trasą oraz na zwykłych dojazdach.

pozdro bmw_beer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadne zaraz z krzesła........

W kiernku w którym jechal Janusz zeby zobaczyć czy nic nie jedzie trzeba wystawić przód auta na torowisko, niestety pech chcial ze nie dośc ze przejazd był podniesiony to jeszcze ten pociąg byl spóźniony, gdyby przejechal o normalnej porze nie doszloby do tej tragedii.

A to ze Kulig uczyl jezdzic to akurat dobrze, ON prowadzil szkołę jazdy dla mlodych kierowców rajdowych, ucyzl ich pewnych zachowań itp, udzielal wskazówek, pokazal jak ustawić samochod itp, nie ucyzl jezdizc po drogach publicznych. Firma nazywa się

o ile sie nie myle "KULIG PROMOTION" czy jakos tak i działa do dzisiaj jakis jego przyjaciel

prowadzi to teraz.....

I nie piszcie ze to była brawura czy cos w tym stylu.... :roll:

Pozatym z tego co wiem to po drogach publicznych jezdizl bardzo spokojnie, wogóle na codzien podobno bardzo opanowany spokojny i normalny czlowiek.

Świadomie narażał swoje życie na odcinkach specjalnych i tam zdawal sobie sprawę z niebezpieczeństwa, a to co się stało to nieszczęśliwy wypadek. Zreszta NIE Z JEGO WINY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...