Wykazałem się (po raz pierwszy) stoickim spokojem i wtłukłem

[SataN]

Przyjechałem sobie do pracy.... zaparkowałem... idę do pracy... a tu sRUUUUU jakiś gość przyłożył mi drzwiami w lusterko.... wkurzyłem się i mówię mu, żeby troszkę uważał w zamian za co usłyszałem "#*^$*^$*#&^$#*&$^*#& !!!!!!!!!!!", tłumaczę mu, że mi porysował lusterko.... a ten swoje, podszedł do auta i poprawił drzwiami jeszcze raz. po lusterku.... :shock: i sobie poszedł grożąc mi jeszcze :shock: :shock:

szkoda znikoma, ale tak mnie wkurzył, że spisałem numerki, wezwałem policję, spisali protokolik, zeznanie, zrobiłem wycenę szkody (455 brutto) i ze stoickim spokojem i czystym sumieniem naprawię to w aso, ale kurde.... skąd się tacy debile na tym świecie biorą to nie mam zielonego pojęcia... wystarczyło powiedzieć przepraszam i olałbym to... zrobiłbym zaprawkę, przepolerował i nie było by śladu i kłopotu

[kaspri84]

podziwiam spokoj i opanowanie!!! mi zadko udaje sie w ryzach utrzymac jesli chodzi o konfliktowe starcia z glupotą i chamstwem. Rozwiązanie ktore wybrales napewno jest godne pogratulowania gdyz w inteligentny sposob zalatwiles sprawe. Inne,powiedzialbym bardziej bezposrednie rozwiązania nie pozwolilyby na pokrycie szkod ale dalyby satysfakcje. wkoncu jestesmy dżentelmenami i facetami w kazdym calu ,a dobre maniery nakazują bronic kobiet(czyt. BUNI) :wink:

[SataN]

w ogóle bym to olał, gdyby nie ta jego głupota i chamstwo... ale... jeszcze gdzieś w międzyczasie dorzucił, że lusterko do "tego starego gównianego grata" kosztuje mniej niż sam wkład do campo... no to ma wycenę z aso na samo lakierowanie porysowanej obudowy... szkoda że całego nie popsuł... ciekaw jestem ile beknął by za fotochroma regulowanego elektrycznie i podgrzewanego, ale mógłby usiąść z wrażenia chyba

[gustuff]

ciekaw jestem ile beknął by za fotochroma regulowanego elektrycznie i podgrzewanego,

okolo 1300 netto

gratuluje opanowania :shock: matol moze sie zastanowi nastepnym razem

[borsuk]

satan.. ja tylko sie zastanawiam jakim sposobem ty przyciągasz wszelkiej maści oszołomów.

Za całym czacunkiem, ale to przecież to książkę by można było napisać o Twoich przygodach :mrgreen:

Mnie ostatnio dacia loan pukła w zderzak. pierwsze zdanie kierowcy brzmiało "pan to stanął w

miejscu a ja hamowałem i hamowałem" ale od ręki załatwiliśmy sprawę, gdzie mi tam do Ciebie uklon_bmw

[SataN]

satan.. ja tylko sie zastanawiam jakim sposobem ty przyciągasz wszelkiej maści oszołomów.

kurde.... a wiesz, że nie pamiętam za bardzo jak cię poznałem.... ? :lol: