Gość Opublikowano 26 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Mam nadzieję że się tym tematem nie narażę płci pięknej. Od jakiegoś czasu jestem mieszkańcem Wrocławia i bardzo mocno rzuciło mi się w oczy "kultura" jazdy kobiet. Otóż nie wiem czym to jest spowodowane, ale te nasze wspaniałe kobietki mają chyba klapki na oczach. We Wrocławiu jest sporo miejsc w których kończy się jeden pas ruchu i trzeba zjechać na inny. NIGDY (naprawdę nigdy) nie zdarzyło mi się aby kobieta siedząca za kierownicą mnie wpuściła. Albo udają że nic nie widzą, albo jadą tak blisko autka przed nimi że igły by się nie wcisnęło. Dziś miałem taką sytuację, że nie wytrzymałem i zatrąbiłem na koleżankę z sąsiedniego autka i pokazałem aby mnie wpuściła. A wiecie co ona zrobiła. Pokazała mi OK i dała po garach. Dopiero kierowca jadący za nią widząc co ona wyprawia otworzył okno aby mi powiedzieć że mnie wpuści a ona po prostu ma swój świat. Ta właśnie sytuacja spowodowała powstanie tego tematu w mojej głowie. Jeździłem praktycznie po całej naszej Ojczyźnie i Wrocław jest jedynym miastem gdzie kobiety jeżdżą w ten właśnie sposób. Oczywiście, aby wszystko było jasne nie wrzucam wszystkich kobiet do jednego worka. :lol: Gorące pozdrowionka dla wszystkich kierowców <bmw_2> HEEJ !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asik Opublikowano 26 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2007 Sama jestem kobietą kierowcą, nie wiem czy dobrym czy złym..... :wink: ale muszę się przyznać, że sama wyzywam na nie które baby :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 27 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 oj tu sie zgadzam z kolega... ale musze przyznac, ze mam juz okreslony typ takowych kierowców: kobieta, wiek 45 wzwyż , trwała na głowie, rude wlosy, pojazd kierowany - zawsze gabarytów Fiat Panda / Daewoo Matiz. Jak widze cos takiego w okolicy to uciekam gdzie się da Zauwazylem, ze mlode kobiety po pierwsze - doskonale wiedza do czego sluza swiatla awaryjne (dziekuje/przepraszam), po drugie przepuszczaja innych kierowcow stosunkowo czesciej niz mezczyzni. Niestety czesciej mozna je zobaczyc, gdy sa zaobsorbowane czyms innym niz prowadzenie - rozmowa przez telefon/ poprawa makijazu itd. Wiec generalnie - poza tym sprecyzowanym typem (ktory jest bardzo zblizony do kierowcow w kapeluszach w SKODACH), nie moge powiedziec, zeby ktoras z plci byla bardziej przyjazna dla innych uzytkownikow drog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mordulec Opublikowano 27 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2007 Heh ja raczej stanę w obronie kobietek za kierownicą , fakt czasem są sytuacje tego typu że zaabsorbowane innym czynnosciami nie zwracają uwagi na pozostałych uzytkowników drogi niemniej jednak czesciej ustepują miejsca (wyjazd z podporządkowanej) natomiast faceci traktuja sprawe troche jakby to była kwestia ich honoru bądz jego utraty jesli kogos wpuszcza przed siebie i tym samym pozbawią się 1-go miejsca np przed swiatlami :lol: Myśle ze można napisac pokaźnych rozmiarów prace doktorską na temat użytkowników polskich dróg nie mniej jednak generalizowanie nie ma sensu bo zawsze znajdzą się rodzynki których zachowanie będzie znacznie odbiegało od pozostałych :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beatka Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 "Ta właśnie sytuacja spowodowała powstanie tego tematu w mojej głowie. " Muszę bronić naszej płci(tzw solidarność.... ) Owszem są to dość trudne tematy:zachowania na drodze,panów czy pań.Ale w tym miejscu muszę powiedzieć ,że niestety są to incydentalne zdarzenia i nie nalezy generalizować :mrgreen: Myślę ze jako faceci bardziej je poprostu zauważacie i myślę ,ze nie pozostaje nic innego tylko ugryść się w język i powstrzymać nerwy <bmw_2> niedalej jak wczoraj widzieliśmy dość irytującą sytuację na drodze w wykonaniu męszczyzn opowiem w dużym skrócie: na drodze czteropsmowej popsuł sie samochód,kierowca postwił trójkąt zgodnie z obowiązującymi przepisami próbował na cito go uruchomić,a co zrobili faceci którzy jechali za nim z kazdej strony :?: otrąbili go i zwyzywali doprowadzając gościa do szewskiej pasji I PO CO???? Bo jechali kazdy lepszą furą od jego auta i mieli w d... czy może wysiąsc i pomóc woleli pokazać swoim zachowaniem ze oni są górą :evil: Napisałam to dlatego zeby zrównoważyć ocenę urzytkowników na drodze :mrgreen: :mrgreen: Bo napeno często pomijacie fekt nie wpuszczenia was przez innego faceta ale kobitka jak zachowa sie wprawdzie niefajnie ale raczej statystycznie to....... Życzę wszystkim miłych,kulturalnych współużytkowników naszych "pięknych"wrocławskich dróg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Beatka, To nie tak że wrzucam wszystkie kobietki do jednego worka. Nie staje w obronie mężczyzn i nic tutaj nie chcę udowadniać. Po prostu jeżdżąc sporo po naszym kraju taka rzecz rzuciła mi się w oczy. To prawda że mężczyźni też nie wpuszczają przed siebie, ale takiej ilości kobiet jak we Wrocławiu to nie spotkałem nigdzie. Odnośnie mężczyzn to wydaje mi się że wielką głupotą jest pokazywanie jaki to ja mam super samochód i żaden inny mojego nie przegoni. Nie ważne czy to miasto, wieś czy autostrada. Natomiast zdecydowanie częściej wpuszczają z podporządkowanej. Pozdrowionka dla wszystkich uklon_bmw HEEJ !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beatka Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Więc możemy tylko ubolewać i liczyć na to ze nasza kultura jazdy kiedyś się poprawi I właśnie dlatego szczególnie my kobiety bierzemy sobie takie "uwagi' do serducha i na pewno wyciągniemy pozytywne wnioski <bmw_1> <bmw_2> Więcej kultury i zdrowego rozsądku,szczególne na drogach a będzie nam sie lepiej wszystkim żyło :wink: :mrgreen: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuk Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 Kiedyś na paintballu prowadzący powiedział coś, co niejako otworzyło mi oczy. Otóż jego zdaniem kobiety są najbardziej zawzięte podczas painta. W przypadku niektórych pań to działa też na drodze. Byłem tym wrednym który zawsze pakował się z prawego kończącego się pasa na remontowanej klecińskiej we wrocławiu. Bez chamstwa, działania na siłę,wszystko zgodnie z prawem - kończącym się pasem do końca i dopiero kierunek i grzecznie czekam. O ile z czasem faceci nauczyli się że tu jest zwężenie i w sumie niegłupio jechać z dwóch pasów na zamek, o tyle to wśród pań do samego końca dominowała postawa "nie wpuszczę chama". Co ciekawe to nie te "mamuśki" z paskudną trwałą , lecz te młode gniewne w kratkowozach. Niestety sami sobie nagrabiliśmy - męski świat i nie dziwota że panie stosują się do zasad które my faceci sobą reprezentujemy A żeby nie było że do jednego wora wszystkie, to moja mama na przykład (kia rio sport 1.5 crdi - o taka mama) uważa że należy przepuścić kogoś, dzięki temu ktoś kiedyś ją przepuści. W innych okolicznościach to kobieta częściej będzie tą która zahamuje i wpuści z podporządkowanej. Czyli że nie ma reguły.... No chyba że porozmawiamy o parkowaniu w wykonaniu pań :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madziulka Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 No chyba że porozmawiamy o parkowaniu w wykonaniu pań o nie nie, :wink: z tym to tez nie tak do końca ze to tylko Panie, przynajmniej te ktore znam nie maja z tym problemu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuk Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 podpuszczam tylko kobiety są super i hiper i złego słowa przecież nie powiem Te co je znam to też nie mają problemu. Mieszkam jednak tak, że widzę parking pod pocztą. Ów parking to tak naprawdę ciasna uliczka. Czasem naprawdę mam ochotę porobić zdjęcia co panie "śpieszące się" potrafią tam zrobić. Całkowite zablokowanie uliczki to tak jakoś dwa trzy razy w tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 28 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2007 a co sie dzieje pod AB a Armii Krajowej tylko z aparatem :-) (oczywiscie nie mowie, ze to tylko kobiety ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pola Opublikowano 29 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Czy to kobieta czy mężczyzna nie ma znaczenie, wszystko zalezy od kultury jazdy jaką preferuje każdy kierownik/kierowniczka Z moich obserwacji, które wykonuje jedynie z fotela pasażera, zaobserwowałam już wiele sytuacji, gdzie włos się jeży na głowie, a serce jest bliskie zawału. Przytocze taką sytuację (niestety sprawcą kobieta ) Jakiś czas temu jedziemy sobie Legnicką (wtedy była w remoncie, więc jazda była troszkę utrudniona) Kończył się lewy pas, my jedziemy prawym, kobieta nie zważając na nic, na to, że to ona musi się podporządkowac i czekać aż ktoś ją wpuści, bezcermonialnie wbija się na nasz pas, jakby to ona miała pierszeństwo. Gdy mój tato daje sygał dzwiękowy, to ona perfidnie hamuje i gdyby nie refleks mojego strauszka, to doszłoby do stłuczki. Na dodatek pokazuje środkowy palec ..... to wystarczyło. Tato ruszył za kobietą (przyznam troszkę go podbuntowałam ), w międzyczasie wyjmuuje blachy, dogania babkę i pokazuje jej aby się zatrzymała, a ta nic, dalej jedzie jak gdyby nigdy nic. Niestety babka zle trafiła,z moim tatą się nie zadziera Zatrzymuje ją, podchodzi do niej, prosi o prawko, a ta mówi, że jak policjant ubrany jest po cywilnemu, to ona nie musi pokazywać dokumentów, i w ogóle ona nie wie o co ta całe zamieszanie ( nie obrażając nikogo-kobieta nie była blondynką, kobieta lat ok 45 ruda, widać, że zołza) Kobieta miała szczęscie, że w tym czasie był u nas we Wrocławiu Kaczyński i nie miał kto przyjechać z drogówki. Ręcę opadają. Jestem pewna, że gdyby na początku, gdy wymusiła pierszeństwo, zgodbyłą sie na gest i przeprosiła, nie byłoby tej całej sprawy. Ale tak jak pisał ktoś na górze, w każdej grupie znajdą sie takie rodzynki, które psują opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asik Opublikowano 29 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Miałam podobną sytuację kiedyś w Bielawie, niestety też w roli głównej z kobietą,też po 40-tce. Wymusiła pierszeństwo i gdyby nie moja szybka reakcja miałabym skasowany cały przód, ona pojechała sobie jak gdyby nic się nie stało....nie powstrzymałam się- spisałam nr rejestracyjny, pamiętałam markę auta. Pojechałam na pobliski komisariat, policjant spisał notatkę, oczywiście wszystko się zgadzało i pani została ukarana mandatem. Miała niestety pecha, bo pracowałam w wykroczeniach i znam procedury...jeszcze jakby inaczej zareagowała...ale pokazała że ma to gdzieś no to ja jej też pokazałam... A jeszcze źle trafiła bo moje autko jest dla mnie oczkiem w głowie :wink: i jak by mi skasowała mojego skarba :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 A ja dziś miałem bardzo miły kontakt z kobietą . Otóż pewna Pani w wieku około 35 lat bez problemu potrafiła wpuścić mnie przed siebie. Ewenement!!!!!!!!!! Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło, aby kobieta mnie wpuściła. Ale dziwnym zbiegiem okoliczności po krótkiej chwili ja wpuściłem pewną Panią przed siebie. I co się okazało? Iż Pani którą wpuściłem to ta sama Pani Która chwileczkę wcześniej wpuściła mnie. A jakim jechała autkiem?? Oczywiście że <bmw> Jestem pełen nadziei że i we Wrocławiu są i będzie coraz więcej kobiet z większą kulturą. Pozdrawiam wszyściutkie kobietki. HEEJ !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SataN Opublikowano 30 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 W niedzielę jechałem sobie jak gdyby nigdy nic... z grunwalda w stronę traugutta.... fajno zjeżdżam z mostu, wjeżdżam na estakadę.... nagle... zdumienie, zdziwienie, szok, strach, hamulec, adrenalina, ciśnienie Jakaś kobieta czerwona toyotą corollą wjechała pod prąd, jeszcze na mnie natrąbiła !!! jak zobaczyła, że inni też jadą "pod prąd" a ja robię jej zdjęcie telefonem... to zbulwersowana zaczęła zawracać tamując ruch... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaspri84 Opublikowano 30 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 A pamietacie jak kiedys pod dworcem na ul.Suchej byla wielka dziura ,oczywiscie oznaczona i zabezpieczona ,a i tak laleczka w niej zaparkowala Mercedesem. Ponoc tlumaczenie bylo rownie inteligentne co sama sytuacja. I tu nasowa sie pytanie co ona robila zamiast prowadzic? i jak mozna bylo wjechac w wykopy. Jakby tam robole cos robili to by jeszcze trupy byly. Ale takich sytuacji jest naprawde wiele. Moje zdanie jest takie ,kobiety napewno w duzo wiekszym procencie jak faceci wyczyniają cyrki na drodze,a ich jazda jest nieprzewidywalna i niebezpieczna dla innych urzytkownikow drogi. A ze wyjątek potwierdza regule są tez rodzynki ktore zachowaniem,przewidywalnoscią,kulturą i techniką jazdy,przewyzszają nie jednego mena. Powiedzmy ze w moich oczach jakby zrobic prosty przelicznik zeby latwiej zobrazowac to na 10 kobiet-kierowcow jedna,no moze dwie mozna podpiąc pod nasz wyjątek.Iwszystkim zycze zeby na drodze trafiali tylko na takie kobiety prowadzące autka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Nie tak dawno byłem już pełen optymizmu co do naszych wspaniałych kobietek ale dzisiaj powróciła szara rzeczywistość. To chyba jest tak jak mówi kolega, że "wyjątek potwierdza regułę" . Tylko dlaczego tych wyjątków jest tak mało?? :cry: Mimo wszystko uważam, że to tylko kwestia czasu aby na naszym dobrym przykładzie nauczyły się i one kultury. Pozdrawiam. HEEJ !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuk Opublikowano 30 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 cicho malkontenci - kobiety fajne są i nie marudzić :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Jakaś kobieta czerwona toyotą corollą wjechała pod prąd, jeszcze na mnie natrąbiła !!! jak zobaczyła, że inni też jadą "pod prąd" a ja robię jej zdjęcie telefonem... to zbulwersowana zaczęła zawracać tamując ruch... to gdzie ta fota? - nie mam zielonego pojecia jak to mozliwe :shock: ... ale tez sie kiedys zdziwilem gdy kobita mnie obtrabila jadac na rondzie po prad... ale bylem tak zszokowany, ze sam zastanowilem sie nad tym czy ja aby na pewno dobrze jade no ii oczywiscie podrzymuje teorie kolegi borsuka... wybaczcie Panie, ze na Was akurat padlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SataN Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 to gdzie ta fota? no jeszcze w telefonie, jakoś nie mam czasu, żeby go podłączyć do kompjutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2007 borsuk, oczywiście że kobietki są super. Tego nikt nie podważa. Pozdrawiam. bmw_beer HEEJ !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michał 5 Opublikowano 14 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2007 no ja mam 2 ciotki które jeżdżą niemal codziennie i nie ma im czego zarzucić, niektórzy niedzielni kierowcy(faceci) są równie tragiczni co niektóre kobiety). no i nie da się ukryć że większość kobiet jeździ lepiej szminką po ustach niż samochodem po ulicy. no i do tego wszystkiego trzeba doliczyć jeszcze wyjątki różnego typu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.