Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Skasowałem BMW ;-(


Damian W

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich . 8 lipca miałem wypadek , a dokładnie skróciłem samochód o jakieś pół metra. NIe pamiętam dokładnie co i jak się stało, straciłem przytomność i mam totalny zanik pamięci, mam przebłyski że na łuku zarzuciło mnie i wpadłem na betonowy murek. Przytomność odzyskałem następnego dnia w Trzebnickim szpitalu i tam powiedziano mi mniej więcej co się stało. Na szczęście ani mi ani nikomu innemu nic się nie stało, wyszedłem prawie bez szwanku miałem lekko rozbitą głowę i rozwaloną rękę. Na domiar złego dzień wcześniej była impreza , piliśmy prawie całą noc , następnego dnia odczekałem do 14 i wsiadłem. W szpitalu zrobili mi badanie krwi i wynik był nieciekawy ;-( przez co zostałem uznany jako pijany kierowca. Był sąd 24 godzinny itd. Także ubezpieczalnia nie zwróci mi kasy z AC. Teraz pozostało mi robite BMW i nie wiem za bardzo co z nim zrobić. Dzwoniłem po skupach i proponują mi 2500 a to za mało bo na częściach spokojnie można 4-5 tyś wyciągnąć. Silnik wygląda na cały. Rozebrałbym go sam ale nie mam gdzie , więc może ktoś z was mi coś doradzi może znacie kogoś kto da więcej. ogólnie mile widziana jakiekolwiek sugestie i porady co wy byście zrobili , i jak można wyrejestrować auto bez sprzedawania go ? Gdyby ktoś był zainteresowany kupnem proszę o kontakt kotkocur3@poczta.fm więcej zdjęć wyślę pocztą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

szczęścia to miałeś więcej niż rozumu chłopie... lat już jak widzę troszkę masz, a tu takie rzeczy...

I nie mówię tu o samej kraksie... ale o promilach. Człowieku pierwszy raz byłeś na imprezie ?? Gdyby - nawet przypadkiem był ktoś jeszcze ?? Koleś nie ma tolerancji dla takiego zachowania - i tak - mi się nie "zdarzyło" NIGDY żebym jechał za kółkiem po chocby jednym piwku.

Sorry ale w tym przypadku sam sobie to zrobiłeś... Prawka Ci nie zabrali ??

Co do sprzedaży auta - rzeczywiście części z auta są więcej warte niż samo auto - paradoks, ale niestety tak jest. Jeśli chcesz ograniczyc straty to będziesz musiał wszystko wykręcic i sprzedawac po jednej sztuce. A jakeś leń to dostaniesz tysiąc mniej i sprzedaż całe auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawko mi zabrali na 2 lata i dostałem grzywnę 2000 zł . Szczerze zawsze kontrolowałem picie i do tego felernego dnia nie zdarzyło mi się wsiąść nawet na kacu za kierownicę. Tym razem zrobiłem zanim pomyślałem , najgorsze jest że zawiodłem bliskich. Auto można odrobić , ale odbudować stracone zaufanie to duuużo cięższa sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian ty taki nie pijący i właśnie Tobie się to przydażyło :evil: :cry:

współczuję........................

ale widze że inni jak zwykle święci niech ktoś powie że po imprezie na drugi dzień o 14, 16, czy nawet 20 dnia następnego nie wracał autem, nie pisał że pił w tym dniu przecież

powrót na drugi dzień to normalna praktyka............ myślimy że już trzeźwi jesteśmy :evil: więc nie udawajcie niewiniątek,

szkoda, szkoda ................ ale jak się stało , przecież szybko nie jeździsz .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale widze że inni jak zwykle święci niech ktoś powie że po imprezie na drugi dzień o 14, 16, czy nawet 20 dnia następnego nie wracał autem, nie pisał że pił w tym dniu przecież

powrót na drugi dzień to normalna praktyka............ myślimy że już trzeźwi jesteśmy :evil: więc nie udawajcie niewiniątek

To się nazywa odpowiedzialnośc i wyobraźnia żeby skończyc picie mocnejszych soczków przed północą. A ja jeśli jestem kierowcą to nie piję w ogóle. Prosta zasada i ją stosuję. Proste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nie pije wogole odkad odzyskalem prawo jazdy, ale wtedy dostalem po dupie te mrozy -30. Nie rzycze tego nikomu bo wiem ze nikt nie jest doskonaly wiec szczerze wspolczuje trzymaj sie chlopie <bmw> i szkoda takiego autka

Ps. a jak z felgami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współćzuje ci :|

masa problemów i rozwalone auto, a z tym piciem to bez przeady, wiekszosc osób po imprezie, na drugi dzien wsiada w auto i jedzie do domu!

Sadze,ze to akurat był przypadek.

Dobrze,ze nikomu nic sie nie stało.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile szacujesz prędkość podczas której cię zarzuciło? Jak zachowało się auto - w sensie w

którą stronę poleciało - chciało by ci się namalować? Miałeś ASC?

A co do wyrejestrowania to nie ma legalnych sposobów, a nielegalne to chyba się sam

domyślasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Borsuk" prędkość mogę oszacować może na 60-70 km tylko nie wiem czy z taką właśnie uderzyłem przypuszczam że nie. Słyszałem że poduszka wybucha powyżej 40km a wystrzeliła. Co do samego zdarzenia może się wydać dziwne ale prawie nic nie pamiętam , tak jakby ktoś wymazał mi je z pamięci , może być to efekt tego że mocno walnąłem głową w szybę, zresztą później jak badałem się u lekarza mówił że czasem tak bywa. Jeśli się nie mylę to moje BMW nie miało ASC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prawo nie pamiętać - przy uderzeniu działają na ciebie przeciążenia podobne

do odrzutowców, co za tym idzie następuje tzw blackout, czyli czas gdy twój mózg

nie reaguje na bodźce zewnętrzne.

Ja miałem kraksę przy nieco większej prędkości. zapamiętałem dosłownie 3 klatki "filmu".

Pamiętam jak tańczę na drodze, potem przez boczną szybę widzę drogę z góry, a świadomość

mi wraca jak ktoś klemy z aku zdejmuje (czyli ludzie zdążyli przybiec itp), maski już nie było

tam gdzie być powinna. Odtąd polecałem forda focusa jako bezpieczne auto. Widzę że BMW

również jest OK. Głupio z tym alkoholem wyszło, dobrze jednak że żyjesz.

Wiem, że niektórzy nie chcą wspominać kraks, więc jeśli nie chcesz, to zakończmy temat,

jednak interesuje mnie jak wygląda przestrzeń kierowcy w kabinie - czy nastąpiło przesunięcie

kolumny kierownicy, pedałów, itp... Może foto masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No chłopie... co tu dużo gadać... z % nie popisałeś się.. ale i tak w życiu bywa ;)

Co do auta... szkoda... straciłem niedawno auto w wypadku, wyglądało w porónaniu do twojego z deka masakrycznie ;) ale... najważniejsze, że cali jesteśmy ;) Auto to tylko rzecz materialna, wiem, że bardzo można być do niego przywiązanym i może mieć jakąś wartość sentymentalną.. no ale gdybym nie skasował poprzedniego, teraz nie miałbym bmw ;) nic nie jest niezastąpione, nie łam się, prawko oddadzą a ty do tego czasu uzbierasz spokojnie na nasępne auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...