Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Walka ze stereotypem


zen81

Rekomendowane odpowiedzi

Jako ze przymierzam sie do kupna mojego 1 bmw zauwazyłem ze stereotyp o kierowc jest non stop napotykany. Moi znajomi juz mi docinaja np "masz juz dresik", "musisz przypakowac zeby kark stracic" itp. Powiem szczeze ze troche to zniechęca, ale nie bede przeciez kupował auta które sie podoba innym. Strach pomyslec jak bede miał do słuchania jak juz bede włascicielem :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... znam to - pewnie jak kazdy z nas...

nie chodze na silownie, mam szyje wyraznie odrozniajaca sie od barkow i glowy,

dresikow nie nosze, wlosow na glowie tez troche mam :-)

a co do uwag znajomych - mialem to samo, do czasu kiedy niektorzy z nich mieli

przyjemnosc przejechac sie na prawy fotelu... oj... niektorych ciezko wypedzic

z auta :-)

owszem - zauwazylem odrobine wieksze powazanie i respekt na drodze (przesiadlem

sie z Opla Corsa A :D ), ale w pozytywnym znaczeniu - ludzie nie uciekaja wzrokiem,

czesciej zdarza sie, ze ktos mnie wpusci.

oczywiscie sam staram sie zachowywac kulturalnie na drodze, choc czasami mocniej

depne poskacze z pasa na pas - ktos trabnie, ale przeprosze awaryjnymi i pojade dalej.

mam nadzieje, ze utwierdzi Cie to w podjetej decyzji i zycze oczywiscie powodzenia.

pozdrawiam <bmw_2>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było dokładnie tak jak pisze mirek

Koledzy dogadywali BMW- Będziesz Miał Wydatki - co przypominało im się za każdym razem, gdy wymieniałem olej, sworznie itd. (czyli standartowe przeglądy, tak jak oni)

A wiesz dlaczego piszę w czasie przeszłym ?? Bo kiedy im autko "padło" albo musieli odstawic do mechaniora, to kto podwoził ich "zacne tyłeczki" ?? 8) Zresztą.. przejechali się raz i już nie naśmiewali się z niczego...

A koledzy z pracy mają : Poloneza Caro, Daewoo Nubira sedan i kombi. Ten od kombiaka po 120tys. musiał robic remont silnika, a polonez ma 40 tys. km przebiegu i wymieniane zawieszenie :mrgreen: ... No ale przecież to BMW jest "to gorsze" :evil: żenuła :?

Ja sam się wachałem przed zakupem - wcześniej jeździłem skodą, VW, Fordem i Oplem - ale jak usiadłem za kierownicą i zrobiłem pierwszy "samodzielny kilometr" to już byłem stracony uklon_bmw

Jeśli chodzi o kulturę jazdy - każdy z nas jeździ (a przynajmniej stara się) szanując każdego uczestnika drogi - nie pamiętam żeby któryś z nas miał "dres" na spocie :mrgreen:

A co do wyglądu fizycznego - popatrz na fotki ze spotów - jesteśmy zupełnie normalni, z żonami, dziecmi, dziewczynami i narzeczonymi (a maxbimmerki z mężami, chłopakami i narzeczonymi) <bmw_2> bmw_beer

A więc - kupuj to auto i welcome to familly bmw_beer <bmw_2> :party:

Pozdr.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokladnie tak jak mowią przedmowcy chaslo "Bedziesz Mial Wydatki" ma sie nijak do rzeczywistosci. Dam Ci przyklad- jak mialem e30 to ceny czesci porownywalem do daewoo espero swojego tescia i jego potrafily byc nawet dwa-trzy razy drozsze!! Z tą tylko roznicą ze jak w bmce cos ci padnie i to zrobisz to pretko niezajzysz do tej czesci ,a w innych autkach bedzie roznie. Syndrom buraka i dresiarza tez ma sie nijak bo faktycznie popatrz na droge a niezobaczysz predko w bmce koksa bez szyi( a jezdzi troche bmw po naszych drogach) Mysle ze znajomi bedą zawsze dogadywac ale jak juz kupisz furke to bardziej z zazdrosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Radość z jazdy" jak głosi hasło reklamowe <bmw> <bmw_3>

Moje aktualne auto to druga sztuka <bmw> i do jednego się przyznam: następne moje auto to będzie BMW :!:

A co do stereotypów: niech będą stereotypami, zdania niektórych ludzi o tej marce nigdy się nie zmieni (dzielą te auta na czarne bmw i całą resztę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się wahałem (panowie, wahać pisze się przez samo "h" - od wahadła, sorry że zwracam uwagę ale na forum już kilka razy widziałem "ch") czy kupić BMW.

że bedzie drogo, że "karki" jeżdżą beemkami itp. powiedzmy sobie szczerze - po części tak jest. starszymi bawarami 5 i 7 jeździ troche podejrzanych typków, ale nie jakoś specjalnie więcej niż innymi markami samochodów. tylko ludzie bardziej zwracaja na to uwagę. czy jest drogo?? no cóż... to bmw a nie fiat. psuje się rzadziej ale jak się coś zepsuje to niestety bedzie drożej. mówię o swojej 525 z 2001 roku. zgubiłem czujnik temperatury - niestety jest tylko w oryginale za 130zł (kawałek plastiku wielkości połowy mojego małego palca) , jakieś gryzonie przegryzły mi gumki od zawieszenia pneumatycznego - dwie sztuki + wymiana 2x670 + 180 (robocizna po znajomości), przegląd też nie kosztuje mało bo trzeba wymienić 7 litrów oleju a jakiegoś shita nie wlejemy, filtry też nie kosztują kilkanascie zloty jak do matiza tylko ponad sto zyla.

silniki, zawieszenie są bardziej zaawansowane technicznie niż inne fury i jak coś padnie to kosztuje to sporo. całe szczęście nie psuje się czesto :) :) dobrym przykładem są tu amorki od mojego modelu, jeden kosztuje podobno ok tysiąc - półtora ale są prawie niezniszczalne :)

wg mnie bmw to nie jest samochód dla kogoś kto zajeżdża na stacje zatankowac za 40zł.

wydaje mi się że właściciele beemek czasem idealizują swoje autka mówiąc o niskich kosztach utrzymania a Ci co beemek nie mają i tylko gadają że Bedziesz Mieć Wydatki też przesadzają. prawda jak zazwyczaj jest gdzies pośrodku.

a stereotypy można zmieniać :) najlepiej zacząć od siebie. zrobiłem w swoim życiu ok 350-400 tysięcy kilometrów, różnymi autami (skoda 120, golf II, fiat palio, focus I i II, peugeot 307, alfa 156) ale od czasu jak mam BMW to jeżdżę jeszcze kulturalniej niż kiedyś, nie wciskam się jak kiedyś z drugiego pasa na pierwszego na światła itp - nie chcę by ludzie gadali: "no tak - kupił se bmw to cwaniakuje..." swoim zachowaniem staram się zmieniać stereotypy - podobnie jak zdecydowana większość obecnych tu forumowiczów :)

aha, jako ciekawostkę podam że z aut którymi jeździłem to zdecydowanie najdroższy w utrzymaniu byl fiat palio - psuł się się na potęgę - masakra.

a co do znajomych to u mnie było tak samo jak u kolegów. na początku teksty o dresikach i że bmw puści mnie z torbami. wszyscy zmienili zdanie po tym jak się ze mną przejechali. najbardziej zapadła mi w pamięć przejażdżka autostradą (w niemczech oczywiście) w pieć osób :) prawie 230 na zegarach, w aucie zero szumów czy hałasu, auto jedzie stabilnie a spalanie troszkę ponad 10 litrów ropy:) dwóch kolegów na drugi dzień zapisało sie na kurs prawa jazdy choć się zaklinali że nie potrzebują auta itp, a kolejny kolega na drugi dzień na swoim audi A4 z 2004 roku powiesił kartkę "SPRZEDAM" :) jak myslicie? co chce kupic??? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nie na temat, ale natknałem się na filmiki, które niestety utwierdzają mnie w przekonaniu, że potrzeba spoooro czasu zanim stereotyp łysego głupiego koksa jako posiadacz BMW się zmieni

http://pl.youtube.com/watch?v=KMI4WVtI-kk&mode=related&search=

http://pl.youtube.com/watch?v=PIWsrPt0dcQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega gizbern bardzo slusznie napisal ze utrzymanie bmw nie jest tanie ,ale silnik z 2001rocznika w turbo dieslu w zadnym aucie nie bedzie tani, a my skupiamy sie na e30 - klasyku z konca lat osiemdziesiątych.Po za tym moze i sie myle ale wydaje mi sie ze te motory ladowane byly do opla omegi i nie szczycily sie dobra opinia,niewazne.Kolega posiada, wiec najlepiej moze powiedziec.

Osobiscie odradzam 1.8is. z tego co mi wiadomo to byly awaryjne silniki a i o czesci trudniej. Jesli juz zalezy ci na mocniejszym motorze to porozglądaj sie za szescioma garami np.2litry na początek. to juz jest prawdziwe bmw,ten dzwiek,silnik i wogole!!! Ja tak zaczynalem i wiem ze prawdziwe bmw to rzedowa 6tka w benzynie. Jak masz skromnie z kasą to szukaj z kuchenką ale powtarzam - nie pchaj sie w is-a!!! E30 naprawde nie są tragiczne w utrzymaniu,czesci nowe nie są drogie a i urzywane są dostepne w duzej ilosci.

Ten model auta to juz klasyk (nie jak e36!) i mysle ze to swietny początek na przygode z bmw. Najleprzym przykladem moze byc to ze e30 z przyjmijmy 2.0-2.5 litra w naprawde fajnym stanie juz teraz potrafią chodzic drozej jak (pseudo-zbajerowane japonskie :lol: e36 )z początkow produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...