Drgania, szarpanie kilka sekund po odpaleniu z mrozu.... Świece?

[mmaarrcciinn]

Witam. Panowie jak w temacie, po mrozie czy bardzo zimnej nocy gdy wchodzę do auta wciskam przycisk start, auto odpala i 3, 4 sekundy szarpie tak jakby nie chodziło na wszystkich świecach.... Czasami pokaże się sprężynka ta od grzania świec czasami nie, w większości nie bo i tak na sekundę. 4 sekundy miną i jest ok statkuje się. Teraz pytanie czy to jest wina tego modułu od świec czy jak on tam się nazywa? Czy on nie wie że trzeba je podgrzać? Bo jest taki objaw jakbym nie grzał świec tylko palił od razu ze strzała....... Czy jest tego wina? 

[kepa416]

Są błędy świec?

[mmaarrcciinn]

Coś tam chyba jest. Ale czy jeśli jej nie zagrzeje to wyskoczy błąd świecy mimo iż jest sprawna?

[mmaarrcciinn]

Panowie mam błędy mówiące że raczej to wina modułu od grzania świec a co za tym idzie któraś świeca pewnie go uwaliła. Wymienię wszystko i git

[mmaarrcciinn]

Tak wszedłem i pomyślałem że napiszę. Wymieniłem to przed pierwszymi mrozami przed zimą. Trochę było ok ale później znów d***a. Przy temperaturze otoczenia poniżej 10 stopni, po odpaleniu rzuca nim chwilę i idzie dymek. Potem się stabilizuje i jest ok po czym cały dzień mogę go odpalać bez problemu. Chodzi tylko o rozruch po nocy. Jak osttygnie całkiem... Nawet się ikonka grzania nie świeci. No i wywala tylko i wyłącznie błąd sterowania wszystkich świec jednocześnie. Wszystko dałem nowe firmy Beru. Gdzieś wyczytałem że może to być wina przewodu zasilającego moduł świec. Miałem się za to wziąć i te przewód sprawdzić ale że masakra jest z tym dostępem do tego modułu i tak po zdjęciu kolektora to gdzie jeszcze przewód ? ale czy to może być jego wina? Znając życie to nie zdążę się zabrać za to, przyjdą temperatury powyżej 10 i będzie git a wrócę do tematu w zimę ?

[MaciejS]

Hej,

 

udalo Ci się uporać z tematem? Mam to samo w g30 530d

[mmaarrcciinn]

Prosty temat... Kabel zasilający który idzie od alternatora do modułu świec. Nie miałem go spalonego tylko odkręciłem i przeczyscilem z obu stron w miejscach styków bo było zaśniedziałe. Od tamtej pory lux odpala i zero błędów, a ja głupi moduł i świece wymieniałem wcześniej...... Ale przynajmniej świece zmienione. Do wyjęcia modułu jak coś to da się tak, nie trzeba kolektora ściągać.

[mmaarrcciinn]

Błąd mi wprost o tym mówił ponieważ miałem błąd wszystkich świec... Gdyby padł moduł miałbym wybrane świece a nie wszystkie. No ale cóż.... Uczymy się na błędach