Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Stukanie szyberdach i pisk pedału sprzęgła zlikwidowane


Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie było że same problemy są z buniami, oto jak poradziłem sobie z dwiema wrednymi sprawami:

1. coś mi pukało w szyberdachu. Zdjąłem klapkę, na wiązce przewodów znalazłem opaskę,

będąć święcie przekonany że to ona uciąłem ją w cholerę. Złożyłem, jeżdżę, puka znów,

powtarzam sobie że jakby mniej. Szykowałem się pewnego dnia zdjąć podsufitkę i zobaczyć

co tam puka. Aż pewnego dnia złapałem za lusterko i przestało pukać. O żesz ty! mówię

sobie. Jak puściłem lusterko to pukało. Pewnie coś w lusterku myślę sobie, i zaczynam

myśleć o tym że pewnego dnia je rozbiorę. Niedawno, w sumie palcami wyczułem .....

...COŚ - metalowe kółeczko

część numer dwa na obrazku, które wyskoczyło i majtało się stukając o wszystko i

denerwując mnie potwornie. Po wsadzeniu go na miejsce pukanie zniknęło!

2. sprzęgło robiło piiiisk pod sam koniec. Rozebrałem osłonę, wd40 napsikałem. Nic.

Całkiem niedawano przestało. Znalazłem na podłodze gumowe kółko - odbojnik pod pedałem.

~Po jego założeniu znowu piszczy - po prostu guma naciśnięta pedałem skrzypiała :) tu

już preparat silikonowy do uszczelek i kolejny hałas z głowy.

Więc panowie & panie maxbimerzy - czasem nie trzeba pół auta rozbierać, wystarczy się przyjrzeć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...