Podróże Bunią :) ubezpieczenie

[Ans]

Cześć wszystkim

 

zaczne offtopa:

 

Kupilem moją E46 zeby zwiedzić nią najlepsze drogi naszego kontynentu, zaczynam od maja - mianowicie Szwajcaria, potem przejazd do Włoch przez Stelvio itd. początkowo tydzień

Ufam mojej e46 ale chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda z wykupieniem assistance na europę? Żeby nie daj Boże przy jakiejś awarii 2000km od domu gdzieś utknąć

Ktoś kto ma z tym doświadczenie mógłby się tym ze mną podzielić?

 

Pozdrawiam

Edytowane 26 Marca 2019 przez Ans

[Kenzie]

Widzę, że piękna wycieczka się szykuje ;) Co tam dokładnie masz w planach? Como? Milan?

[Andrii]

Assistance zazwyczaj możesz wziąć tylko u swojego ubezpieczyciela od OC. Firmy nie chcą sprzedawać samego assistance. Dodatkowo najczęściej trzeba brać przy podpisywaniu/przedłużaniu OC, a jak już się da poza tym okresem, to jest jakiś okres karencji.

[efendi]

2 godziny temu, Andrii napisał:

Assistance zazwyczaj możesz wziąć tylko u swojego ubezpieczyciela od OC. Firmy nie chcą sprzedawać samego assistance. Dodatkowo najczęściej trzeba brać przy podpisywaniu/przedłużaniu OC, a jak już się da poza tym okresem, to jest jakiś okres karencji.

 

Trochę się mylisz. Ja swoją E34 na przestrzeni ostatnich 7 lat przerżnąłem całą Europę zachodnią i południową (mam tutaj na myśli wakacyjne wojaże Chorwacja, Bośnia, Serbia, Czarnogóra, Albania) i można sobie takie Assistance wykupić w innej ubezpieczalni niż ma się OC - fakt faktem ilość ubezpieczalni które oferuje taką usługę jest mało ale są. Drugi czynnik to wiek auta, myślę że na kilkuletnie auto będzie więcej chętnych na takie assistance. Na E34 miałem/mam ubezpieczenie w PZU i PZU powiedziało mi wprost że na takie stare auto żadnego assistance nie dostane. Ja kupowałem w Gothear i Starter24. Ta druga to niby Polski partner ADAC. I były to ceny rzędu 150 - 300 zł na okres 15 dni. Dla przykładu Allianz zaproponował mi 3000 za 15 dni

 

Ale odrazu napisze że na stare auto, czy będzie to Goather, czy Starter24 czy Allianz to zakres pomocy i holowania jest zawsze takie sam czyli niby do 150km w Polsce i bodajże 75km za granicą. Nigdy na szczęście nie miałem okazji skorzystać z w/w ubezpieczeń ale sądzę że to i tak gówno jest. Kupowałem bo kupowałem żeby "mieć" świadomość ale w razie jakiejś awarii i tak pewnie musiałbym organizować sobie sam impreze - i tak też raz było jak mi viskoza siadła w Chorwacji  to nawet nie dzwoniłem tylko zapytałem się o sklep, poszedłem i kupiłem :). A zawsze w podróż zabierałem ze sobą jakieś podstawowe klucze

 

Podsumowując - możesz kupić ale nie licz na wiele - poczytaj opinie osób co miały okazje prosić o pomoc  tylko nie na "sponsorowanych" stronach bo tam są takie miodem płynące opinie że głowa boli.

[Rudix-R1]

Jak się dalej jedzie to trzeba sprawdzić podstawowe parametry silnika np. Olej, ładowanie z alternatora, paski, rolki. 

Do tego komplet kluczy, spory kawałek drutu i cęgi do jego cięcia, paczka trytek, lina holownicza,  1L oleju w razie czego na dolewke i można ruszać na podbój świata. 

To jest najlepsze asistance jak się ma stare auto. 

Edytowane 27 Marca 2019 przez Rudix-R1

[PRZEMO]

na 4er w pzu mam asistance takie: w polsce bez limitu holowania i bez ograniczenia [raz czy 17 razy w roku], w europie limit 1500 km, auto zastępcze i pomoc w drodze[ hotel , lekarz , prawnik] .... wszystko za 330 pln rocznie . do kupienia tylko przy zawieraniu nowej polisy ... mam pakiet oc , ac nnw i inne hooyostwa...

[Rudix-R1]

20 minut temu, PRZEMO napisał:

na 4er w pzu mam asistance takie: w polsce bez limitu holowania i bez ograniczenia [raz czy 17 razy w roku], w europie limit 1500 km, auto zastępcze i pomoc w drodze[ hotel , lekarz , prawnik] .... wszystko za 330 pln rocznie . do kupienia tylko przy zawieraniu nowej polisy ... mam pakiet oc , ac nnw i inne hooyostwa...

No i w miarę świeże auto, a tu mowa już o pełnoletnim sprzęcie, na który ubezpieczalnie nie chcą dawać asistance ?

[Andrii]

21 godzin temu, efendi napisał:

 

Trochę się mylisz. 

 

Widzisz, nie znalazłem tych firm widocznie. A szukałem po większości popularnych ubezpieczalni. Do PZU też dzwoniłem, bo u nich mam OC,AC,NNW. Możliwe, że w przypadku PZU poszło o okres karencji, bo znajomy mnie zbił z tropu i powiedział, że to najlepiej brać na sam okres wyjazdu, czyli najlepiej przed samym wyjazdem albo o to że to stare auto. W końcu zrobiłem 3,5k km właśnie z zestawem kluczy, paczką trytek, zapasowym regulatorem do alternatora, bańkami oleju, płynu chłodniczego, fejsem i kompem. Obyło się bez awarii, jedynie chwile po ruszaniu spod domu zaświeciła się kontrolka od trakcji i już nie zgasła przez całą podróż

Edytowane 28 Marca 2019 przez Andrii

[efendi]

W dniu 27.03.2019 o 16:11, PRZEMO napisał:

na 4er w pzu mam asistance takie: w polsce bez limitu holowania i bez ograniczenia [raz czy 17 razy w roku], w europie limit 1500 km, auto zastępcze i pomoc w drodze[ hotel , lekarz , prawnik] .... wszystko za 330 pln rocznie . do kupienia tylko przy zawieraniu nowej polisy ... mam pakiet oc , ac nnw i inne hooyostwa...

PZU ma limit na Europę maksymalnie 1200km dla aut maksymalnie 5 letnich..

[PRZEMO]

Sprawdzę po powrocie do domu ?

[romek19]

AC spróbuj w Pzmot. Dają wszystko do tych starszych też.

[romek19]

1 godzinę temu, romek19 napisał:

AC spróbuj w Pzmot. Dają wszystko do tych starszych też.

Miałem na myśli Assistance w PZMot.

[Ans]

Ubezpieczylem auto w ERV na podróż ale na szczescie nie musialem korzystać, bunia dzielnie pokonala 4 tys km po alpejskich szlakach