Piszczenie podczas jazdy przednie lewe koło

[MiłyOn22]

Witam  podczas jazdy dochodzi pisk z przedniego lewego koła.Występuje on w różnych prędkościach.Przeważnie 70 a -110km/h gdy piszczy a nacisnę minimalnie na hamulec w zasadzie musnę hamulec to przestaje znów na jakiś czas.Dodam sprawdzałem to,zdjąłem jarzmo,wyczyściłem,zacisk wyczyściłem,klocki,tarcze odtłuszczone,klocki ate sporo ich jest.Na samrowane wszystko pastą ate 

i oto ten dźwięk: https://youtu.be/eS6SBBMs7vc

nie wiem  za cholerę co to może być... 
 

[MiłyOn22]

nikt nie wie?

[Pawel4freak]

Może łożysko się kończy

[MiłyOn22]

4 minuty temu, Pawel4freak napisał:

Może łożysko się kończy

ŁOŻYSKA z piastami są nowe fag z miesiąc temu zakładane

[Xaime91]

Jarzmo i zacisk wyczysciles ale tłoczek to juz nie ? a to na 90% jego wina 

[MiłyOn22]

Ma ktoś pomysł co to moze być? czy by to serwo było? że by tak piszczało? tłoczki nowe są.. 

[MiłyOn22]

Witam nie wiem co jest grane.Kupiłem dwa drugie zaciski,kolejne nowe tłoczki+uszczelnienia,jarzmo,zacisk wyczyszczone idealnie.

Co sprawdziłem zrobiłem

1.Tarcza sprawdzona jak była zimna czy nie ociera o osłonę tarczy nie ociera chyba,że by tarcza nabierała objętości podczas jazdy..

2.Jarzmo wyczyszczone,klocki odtłuszczone zmywaczem do hamulcy,zaciski drugie kupione,tłoczki uszczelnienia prowadnice wymienione.

3.Wymieniona sprężynka zacisku nowa ATE tutaj gdzie piszczy.Układ odpowietrzony.Jarzmo,zacisk i klocki nasmarowane cienką warstwą pasty ate plastitube w miejscach odpowiednich.Piasty z przodu nowe FAG.Bicie tarczy tutaj gdzie piszczy 0.02mm 

Ręce opadają bo nie wiem co to moze być.Dzieje się to tylko z lewej strony.Do głowy przychodzi mi czujnik abs jeszcze ale on tam nie trze raczej.Tak więc ostatecznie zostawały by klocki..

To co słychać na filmie to np jadąc dzisiaj 20km nie było tego.Ale wracając z powrotem do domu było już co jakis czas słyszalne w przedziale prędkości około 110km/h i około 60km np jadąc 100km nic nie piszczy nie HAMUJE tylko silnik sam zwalnia i już np jak zejdzie do 70km/h to samo oddzywa się już.. i wtedy jak dotyknę praktycznie pedał hamulca bo co ja go wcisnę może 0.5cm tylko ustaje momentalnie...na minimalny dotyk i już ustaje.. po czym znów za jakiś czas wraca.Czego to może być wina? podpowie ktoś jeszcze?Dodam klocki są ATE klocka jest sporo.Wymieniane były razem z tarczami w grudniu ubiegłego roku

Dodam stało się to,albo zbieg okoliczności po gwałtownych hamowaniach.Tzn jadę 40,50km/h i hebel aż abs zadziała bo odpowietrzałem hamulce i potem tak jak by po tym to się stało

[MiłyOn22]

Witam klocki ate zmieniłem na klocki ferodo premier.Objaw piszczenia przy 80-100km/h zniknął.Pojawił się kolejny  :mad2:  :mad2:  a mianowicie po jezdzie np 1km ujadę,gdy się zatrzymam i skręcę kierownicą w prawo lub w lewo trochę i chce ruszyć na samym sprzęgle bez gazu to jest dzwięk taki pisk można to porównać do tego jak by coś się zacinało.. skrzypi po prostu..Występuje to tylko po całkowitym zatrzymaniu się i próbuje ruszenia tylko powoli.Jest to z przedniego prawego koła.Wcześniejsze piszczenie podczas jazdy było z przedniego lewego koła.Bawiłem się chwilę z kołem na podwórku i tak jak koła są na ziemi i ruszałem kołem do przodu i do tyłu(autem)to było skrzypienie z tego koła..na 100% z hamulcy.Rozebrałem wszystko.Zacisk/jarzmo itp wszystko wyczyszczone,nasmarowane,klocki też i dalej to samo.Doszedłem do wniosku  takiego,że  gdy jest to skrzypienie a ruszę blaszką dociskającą klocki w stronę zewnętrzną to ustaje.. a jak przesunę ręcznie blaszkę do środka auta to znów skrzypi..blaszka nowa ATE.Założyłem nawet starą na próbę i to samo..Klocki zdejmowałem już drugi raz,wyczyściłem nasmarowałem.Delikatnie przejechałem papierem ściernym nawet i dalej to samo..