Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Masz dylemat jaki olej wlać? - > ZAJRZYJ


Rekomendowane odpowiedzi

Niedlugo czeka mnie wymiana oleju i oczywiscie nie wiem jaki olej wybrac. Pierwszy właściciel mojej Bawarki zalal ja mineralnym.. oczywiscie mialo to nie za dobry wpływ na popychacze, magistrale olejowa itp. cyka jak prawie kazdy M40 (prawie, bo wczoraj slyszalem 320i Kosy i chodzila wzorowo).

Wymienilem na polsyntetyk i jest lepiej ale dalej cyka. Niedlugo wymieniam popychacze i dzwigienki i zaczalem sie zastanawiac czy nie przejsc na pelny syntetyk 5W40 (zalecany przez producenta)

Oczywiscie wszyscy mowia ze to moze rozszczelnic silnik ale... poczytalem troche o olejach i o tym co tak na prawde usowa nagar z silnika. Wskaznikiem jest zasadowosc oleju, TBM (Total Basic Number), czyli zawartość detergentów i despergatorów. Im większa, tym lepsze są właściwości myjące i neutralizujące kwaśne produkty spalania paliwa czy oleju (nagar i inne farfocle)

POLECAM TABELE WŁAŚCIWOŚCI OLEJU NA TEJ STRONCE:

http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html

Tak wiec pomyslalem czy nie zalac silnika syntetykiem o niskiej liczbie TBM np. Castrol Magnatec 5w40 ta wartosc ma 6,4mg KOH/g a Shell Helix 5w40 ma 12,7mg KOH/gr

Co najwazniejsze to syntetyk ma wieksza lepkosc czyli popychacze, dzwigienki i walek bedzie lepiej smarowany i magistrala sie nie zatka.

Syntetyk wskaznik lapkosci ma ok.190, polsyntetyk 150 a mineral jakies 140 (ale czasem moze sie to roznic)

Moze ktos zmienial olej z pol-syntetyku na syntetyk.... jak tak to prosze o podzielenie sie wrazeniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W serwisie zalecają 5W50 mobil , ale zanim zalejesz olej trzeba do starego dolać jakieś ich "specjalnej mikstury" jak to sie wyrazili ( która jest dość droga) i silnik miał chodzić na takiej mieszance od 4 do 6 h na wolnych obrotach. Ja miałem zalany mineralny i po robocie rozrządu przeszedłem na 5W50 , nic sie nie działo aż do momentu sprzedaży auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Z tymi "magicznymi miksturami" to radziłbym uważać. Jakiś czas temu postanowiłem uszczelnić pokrywę rozrządu w moim M43 (delikatnie się pociła). Po zdjęciu pokrywy zaworów nieco się przeraziłem syfem jaki tam zobaczyłem.

Przy najbliższej wymianie oleju zalałem miksturę firmy Liqui Molly zwana odszlamiaczem. Zawartość buteleczki wlewa się do silnika i jeździ nie katując silnika przez około 120 km. Potem wymienia się olej. Odszlamiacz był do tego stopnia skuteczny, że w kilku miejscach silnik znowu zaczął się pocić.

Teraz przy każdej wymianie oleju płuczę silnik, ale już słabszymi środkami które wlewa się do oleju na około 10 - 15 minut przed wymianą i teraz jest ok.

I jeszcze drobna uwaga odnośnie oleju. Ostatnio przez pomyłkę zamiast półsyntetycznego mobila zalałem mobila mineralnego i przy uruchamianiu zimnego silnika w temp. poniżej -10 st. słyszałem cykanie zaworów. Na półsyntetyku tego nie było. Teraz przerzucam się na Castrola GTX magnatec. Zalewam go od jakiegoś czasu do różnych aut i ludzie sobie chwalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sądze żeby magnatec był dobry do bmw ponieważ on zostawia powłoke olejową jak ściągniesz dekiel to zobaczysz a pomyśl o rurce smarującej wałek i powłoce w środku ?

[ Dodano: 3 Czerwiec 07, 12:24 ]

a olej Liql molly jest zalecany do bmw i mercedesaz dodatkiem siarczku molibdenu powoduje on czyszczenie magistrali olejowej dodatkowo zapewnia wspaniałe smarowanie i powoduje puchnieci uszczelek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Magnateca, to film olejowy, czyli ta warstewka która pozostaje na elementach silnika to zaleta tego oleju a nie wada. Ponieważ podczas rozruchu wszystkie elementy silnika są powleczone olejem i nie ma takiego tarcia jak w przypadku gdy inny olej ścieknie do miski nie pozostając na elementach. W czasie rozruchu musi upłynąć chwila zanim olej przesmaruje silnik.

Jeżeli chodzi o tą nieszczęsną rurkę do smarowania wałka rozrzadu, to film olejowy kóry osadzi się na jej ściance kompletnie w niczym nie przeszkadza. Poza tym syntetyczne oleje nie posiadają mineralnych cząstek które osadzają się w silniku.

Osad który powstaje w silnikach, tzw. szlam, jest spowodowany częstym uruchamianiem i gaszeniem silnika, zanim zdąży się on rozgrzać do swojej temperatury roboczej. Wtedy to para wodna z powietrza zawartego w silniku skrapla się i nie nadąża odparować. Robi się wtedy taki kisiel, który z czasem tężeje.

Miesiąc temu miałem do czynienia z silnikiem który zatarł się właśnie przez ten syf.

Co prawda był to silnik z forga escorta, ale takiego syfu jeszcze nie widziałem. Wszystko było oblepione grubą warstwą tego szlamu. Na dźwigienkach zaworowych było tego około 2 cm. Szkoda, że nie zrobiłem poglądowej fotki, bo niektórzy mogą mi nie wierzyć.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jak zaradzić, żeby nie powstał ten szlam? Jeśli ktoś jeździ tak jak opisałeś? Bo z tego co piszesz nie ma się na to wpływu. Czy płukanie silnika specjalnym preparatem usunie taki osad? Masz jakieś doświadczenia w tej kwestii? Interesuje mnie temat oleju w silniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedzcie mi w takim razie rzecz następującą.

W tej chwili mam zalany MObil1 5W50, przy rozruchu, deliktanie przez 2-5sekund coś mi zaklepie, później już jest gitara.

Zastanawiałem się właśnie czyby nie zalać Castrola Magnateca żeby przy rozruchu po nocy olej był na dźwigienkach, ale tak jakoś nie zalałem...

Co wy o tym myślicie, przy następnej wymianie oleju zalać tego MAGNATECa?

Silnik to m52 170KM(2.5l) z vanosem.

Odnośnie olejów, to w E30 m10 miałem taki przypadek,że zalałem mineralnym shella i jak ktoś słusznie zauważył shell ma duże własciwości myjące no i mi wymyło cały syf z silnika....

Z tym, że żadnego pocenia się, wycieku nigdzie nie było, ale ten syf poszedł gdzieś w kanaliki olejowe, któryś przytkało i się silnik przytarł :|

Także trzeba dużą uwagę zwracać na te właściwości myjące.

Acha, stało mi się to po przejechaniu jakichś 7-8tyskm na tym shellu, gdybym miał taką świadomość i zrobił wymianę z czyszczeniem misy olejowej to uniknąłbym sporych kosztów.

Także miejcie się na baczności! :)

I czekam na odpowiedź co a tym oim vanosem magnatec'iem

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałem o tych olejach i nie ma bata, mobil1 5W50 jest aktualnie jednym z najlepszych olejów, jeśli nie najlepszym, także zostanę już przy nim

ewentualnie w najbliższym czasie wybiorę się na regulację VANOSa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien wpływ na ten osad w silniku mamy. Po pierwsze należałoby za każdym razem po uruchomieniu zimnego silnika rozgrzać go do temperatury roboczej i pozwolić mu trochę popracowac w tej temperaturze, żeby odparowała para wodna. Wyskok do osiedlowego po piwo i fajki jest zdecydowanie za krótki.

Niestety mimo takich zabiegów nie możemy całkowicie wyeliminować powstawania tego osadu. Dlatego przed każdą wymianą oleju warto wypłukać silnik specjalnym środkiem i wtedy możemy mieć prawie 100% pewność, że magistrala olejowa smarująca rozrząd nam się nie zapcha:).

Kiedy kupiłem swoją bunię przed wymianą oleju zalałem silny odszlamiacz Liqui Molly i jeździłem z tym około 120 km. Potem spuściłem z miski gęstą maź, co było dowodem na obecnośc niezłego syfu w silniku. Zalałem świeżego oleju i autko az rwało się do jazdy.

Teraz przed każdą wymianą zalewam już słabszy środek (również Liqui Molly) do płukania silników i jest ok.

Do silników diesla radziłbym za każdym razem zalewać ten mocniejszy środek, bo diesle są bardziej syfiastymi silnikami niż benzyniaki. Kto choć raz wymieniał olej wie o czym piszę ;).

Pozdrawiam

[ Dodano: 6 Czerwiec 07, 23:55 ]

To powiedzcie mi w takim razie rzecz następującą.

W tej chwili mam zalany MObil1 5W50, przy rozruchu, deliktanie przez 2-5sekund coś mi zaklepie, później już jest gitara.

Zastanawiałem się właśnie czyby nie zalać Castrola Magnateca żeby przy rozruchu po nocy olej był na dźwigienkach, ale tak jakoś nie zalałem...

15W50 to dość gęsty olej i po dłuższym przestoju, kiedy ścieknie do misy i wystygnie, musi upłynąć chwila zanim pompa poda go na wszystkie punkty smarowania.

Myślę, że Magnatec 10W40 powinien załatwić sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem w jaki sposob magnatec ma byc lepszy jak u micha widzialem ze jest duzo aluminium w silniku wiec czego on mial by sie trzymac syfu? ktorym mialby pozatykac reszte silnika a tak przynajmniej twierdzi szkoleniowiec od oleji w mercedesie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: 6 Czerwiec 07, 23:55 ]

To powiedzcie mi w takim razie rzecz następującą.

W tej chwili mam zalany MObil1 5W50, przy rozruchu, deliktanie przez 2-5sekund coś mi zaklepie, później już jest gitara.

Zastanawiałem się właśnie czyby nie zalać Castrola Magnateca żeby przy rozruchu po nocy olej był na dźwigienkach, ale tak jakoś nie zalałem...

15W50 to dość gęsty olej i po dłuższym przestoju, kiedy ścieknie do misy i wystygnie, musi upłynąć chwila zanim pompa poda go na wszystkie punkty smarowania.

Myślę, że Magnatec 10W40 powinien załatwić sprawę.

Źle mnie zrozumiałeś, napisałem Mobil1[one] 5W50 czyli full syntetic i z tego co były tu dwa linki do artykułów olejowych to wynika z tego że jest to najlepszy olej w tej chwili na rynku, a jeśli chodzi o 5W50 to do tego bardzo dobrze nadaje się do jazdy cywilno-czasami sportowej.

Nad zmianą na Mganateca zastanawiałem się dlatego, że chwilkę po rozruchu coś mi klepnie, ale prawdopodobnie regulacja VANOSA na to pomoże :)

Nie będę tu zadawał pytania kiedy zmienić z syntetyka na półsyntetyk, bo się rozgorzej dyskusja ;-)

Mam 180kkm najechane, następna wymiana przy ok 190kkm i jeśli nic nie zacznie się pocić to dalej tego syntetyka będę lał :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie sprawdzałeś tą informację??

Bo ja właśnie gdzieś wyczytałem że najlepiej 0W30, 0W40 5W50.

Pewnie co źródło, użytkownik to inne opinie i zalecenia.

Piotr już wspomniał kilka postów wyżej o regulacji VANOSa, myślę że to to może być.

Nie myślcie też że to klepie nie wiem jak, poprostu czasami przez te pierwsze 2 sekundy motor chodzi ciutkę głośniej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...