Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Problem z Visco E36 masakra pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

E36 compact z 95'

Kurcze pieprzone upały....poniżej napisze co dokładnie się stało w porządku chronologicznym może wam łatwiej będzie dojść co jest :(

- kilka dni temu w czasie upałow wyjechałem na miasto jak był cholerny upał ale nic sie nie grzało kontrolki nic nie wskazywały itd itp wszystko luz, ale po przejechaniu miasta wjezdzałem akurat w ulice chorwacka i nagle usłyszałem jakis huk jakbym najechał na jakis worek albo butelke ale po chwili dym spod machy wycie silnika syczenie itd

otwieram w srodku kupa wrzątku z chłodnicy bo pękł wąż dochodzący do silnika przy samej obudowie tzn juz przy samym silniku, ok hol i do warsztatu,

w ogóle w środku pod maską była kilka wiązek takiego..no nie wiem co to jest...taki 'makaron' z nagrzewnicy ale nie wiem jak on poleciał przez ta rure z chłodnicy bo tak wyglądało jakby to poleciało ze środka z chłodnicy razem z ta wodą przy rozerwaniu...dla mnie zagadka jak :?

- 1sza diagnoza walnięty termostat albo czujnik ktore nie daja sygnału do visco ktore jednak okazują sie sprawne

- 2ga diagnoza chłodnica do wymiany ale jednak po przelaniu kilka razy woda i rozebraniu niby jest przepływ, ale coś podejrzanie działa

- 3cia...visco do wymiany ale jednak chyba działa

teraz mam wiatrak tak podpiety że załącza się od razu bez wchodzenia na wysokie, tylko od razu po przekreceniu kluczyka takie rozwiązanie doraźne, na razie jezdzi ale silnik czuje w całym aucie że masakrycznie sie grzeje i jakos nie chodzi tak jak powinien przy czym słychać jeszcze jakieś dziwne szuranie pod fotelem kierowcy,

mechanik mówi żebym kupił nową chłodnice + czujnik albo ewentualnie sprawdził na jakiejś innej jak sie wszystko zachowuje bo juz sam obstawia chłodnice która chyba tamuje cały układ

moze macie jakiegos dobrego mechanika ktory od razu by powiedział co jest grane i co jest do wymiany bo nie chce całego układu wymienic bez pewnosci że sie poprawi albo ktos z was miał taki problem, martwi mnie też ten 'makaron' z nagrzwnicy który poleciał przez tego węża od chłodnicy bo niby skąd i jak ?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten makaron rzeczywiście powinien obejrze fachowiec...

Mogę Ci powiedziec tak - miałem problem polegający na tym, że auto grzało się na maxa już przy staniu na jednym cyklu świateł.

Pojechałem do B&W i powiedziałem gościowi, że ma jeden dzień na diagnozę i naprawę albo jadę do Stando :mrgreen:

Muszę przyznac, że siedział nad bumcią od 8.00 rano do 18.00 (a ja z nim <bmw_2> ) i zrobił tak, że mucha nie siada uklon_bmw

Ale kosztowało mnie to 1000 PLN... więc tylko uprzedzam <bmw_2>

B&W robi solidnie ale drogo - stando poleca każdy - bmw_beer

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tak nazwałem po swojemu 'makaron'' bo nie mam pojecia co to jest takie wiązki jasno-żółtych spiral z takiego miękkiego tworzywa..no jestem prawie pewien że to coś z nagrzewnicy...

a B&W radze omijać szerokim łukiem, banda cwaniaków którzy każdego próbują naciągnąć ze WSZYSTKIM z czym tam byłem jechałem do innych mechaników gdzie robili mi za czasami mniej niż połowe tego co tam Z TAKĄ SAMĄ JAKOŚCIĄ WYKONANIA i TRWAŁOŚCIĄ, zresztą jak tamtędy przejeżdzam widzę że coraz mniej ludzi tam zagląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem ile tego "makaronu" było u ciebie, ale albo są to fragmenty wnetrza nagrzewnicy, albo osłona łożyska pompy wodnej (mniej prawdopodobne). Jeśli nagrzewnica nie cieknie, to dałbym sobie spokój, bo wymiana to niemało roboty i spore koszty.

Kiedys miałem podobny problem. W upale pękł mi plastikowy kolektor przy bloku silnika. Walnięte było wisco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...