Sedan - problem z elektryką

[Nev]

siema

 

pomozcie plx zanim wydam duzo pieniedzy na diagnostyke a okaze sie ze niepotrzebnie.

sprawa wyglada tak:

a) przerywaja mi glosniki, na nierownosciach, kiedy buda sie trzesie. czasem wcale, czasem raz na pare(nascie) minut, a czasem bez przerwy - auto podskoczy, przestaje mi grac prawy przedni. podskoczy znowu - przestaje lewy tylny i lewy przedni, a prawy przedni wraca, i tak w kolko. niekiedy nawet na najdrobniejszych kamyczkach. mam wrazenie, ze sytuacja koreluje z wilgocia, ale nie odkrylem jeszcze jak bardzo, bo czasem odstepuje od reguly

b) od dluzszego czasu (wlasciwie to od ponad roku) komputer nie widzi zmieniarki, mam w radiu tylko opcje radia i kaseciaka, zmieniarka jakby w ogole nie istniala, nie reaguje, magazynka tez nie moge wyjac. probowalem znalezc info ktory to bezpiecznik, ale na schemacie nie ma zmieniarki

c) pompowanie ledzwi w fotelach raz dziala, raz nie dziala, czasem musze wcisnac guzik z 10x zanim zaskoczy i zacznie dmuchac (fotele manual)

d) gaszac silnik, w momencie przekrecania kluczyka na pozycje 0, podbija sie dzwiek z radia. na bluetooth tego nie ma, tylko na radiu - brzmi to tak jakby po wylaczeniu zaplonu wlaczaly sie inne glosniki (jakkolwiek glupio to brzmi), no ewidentnie slychac ze muzyka jest przez ulamek sekundy o dobre kilka dB glosniejsza. tak ma byc?

 

mam jechac na redzinska? ziomek mowi ze diagnostyka 250-500pln, jak bede musial to odzaluje, ale moze ktos sie spotkal z podobnymi klopotami?

 

pzdr

t.

Edytowane 9 Października 2017 przez Nev

[Francuz]

A weź na początek zdejmij listwy i wyciągnij radio i obejrzyj kostkę którą się w nie wpina z tymi wszystkimi kablami 

[Pakitko]

Jak wyżej kolega pisze na początek obejrzyj radio i kostki od radia, później możesz podmienić na nie oryginalne, wykluczymy czy to wina radia czy głośników , w następnym kroku, pociągnął nowe kable od głośników na probe np przednie a odłączył tylne żeby wykluczyć czy przód czy tył jest problemem. Miałem podobny problem w e36 po montażu nowego nagłośnienia gdzieś kabel stykał do masy. i głośniki się wyłączały i radio trzeszczało. kabel parę groszy i jesteś w stanie to sam zrobić na parkingu, czy uboczu.