Gradobicie i uszkodzenia

[cziko]

Było we Wrocławiu i nie tylko dni kilka wstecz, więc cierpieć ktoś musiał wiec padło na ojcieca 102 pkt i mój znajomy 78 pkt.

Sprawa zgłoszona do ubezpieczenia, kasa przyznana 

 

W necie wyciagania jest dużo każdy najlepszy najtańszy i natychmiast wyciaga- trele morele.

I rodzi się pytanie gdzie wyciągają, jak i za ile (element czy punkt)- interesują mnie tylko sprawdzone punkty, a nie widziałem reklame przy ulicy.

Wrocław i bliskie okolice 

[cziko]

Było we Wrocławiu i nie tylko dni kilka wstecz, więc cierpieć ktoś musiał wiec padło na ojcieca 102 pkt i mój znajomy 78 pkt.

Sprawa zgłoszona do ubezpieczenia, kasa przyznana 

 

W necie wyciagania jest dużo każdy najlepszy najtańszy i natychmiast wyciaga- trele morele.

I rodzi się pytanie gdzie wyciągają, jak i za ile (element czy punkt)- interesują mnie tylko sprawdzone punkty, a nie widziałem reklame przy ulicy.

Wrocław i bliskie okolice 

[PRZEMO]

 podobno w Bardzie jest mega koleś od wgniotek... ale nie mam żadnych namiarów ... trzeba by poszukać...

[Kandyn]

Ja ostatnio wracalem z Olesnicy i zlapal mnie ten grad gigant. Troche ujechalem zanim schowalem się pod wiadukt. Niestety maske powgniatalo. 5 wgniotek zrobilo. Jedyny plus to, ze maska i tak nadawala sie do wymiany. No ale szkoda bo szpecą te wgnioty strasznie.

Wysłane z mojego LG-D410 przy użyciu Tapatalka

[cziko]

2 godziny temu, Kandyn napisał:

Ja ostatnio wracalem z Olesnicy i zlapal mnie ten grad gigant.
 

 To samo miejsce na AOW- pechowa.

 

3 godziny temu, PRZEMO napisał:

 podobno w Bardzie jest mega koleś od wgniotek... ale nie mam żadnych namiarów ... trzeba by poszukać...

Poszukam zadzwonię popytam 

[szocha1991]

http://www.dentbusters.pl/ To jest prawdopodobnie ten gość z Barda 

JA NIE POLECAM

Nie robię często antyreklamy, wolę się po prostu nie udzielać, ale tutaj muszę. I nie mówię o spartaczonej robocie, bo do niej nawet nie doszło. Gość niepoważny, nieszanujący zwykłego klienta (nawet jeśli może sobie na to pozowlić, to nie robiłby tak choćby ze względu na takiej opinie jakię później o nim będą krążyć). Dzwoniłem, bo na mapce ma nawet moje miasto Lubin. Gość jest dojeżdzający, tzn gdzie ma robote tam jedzie, ale musi mieć kilka akcji umówionych. Więc wiadomo, Wrocław najcześciej. Dzwoniłem raz, żeby sie umówić chociaż mniej/więcej na jakąś datę godzinę, OK, udało się, tego i tego będę we Wrocku, proszę mnie szukać w ten dzień, przyjechałem do Wrocka (na szczęście nie specjalnie, ale był to jeden z punktów wyjazdu). Dzwonie do gościa, jak tam, co tam, na którą mam być i gdzie, a gość ze spokojem w głosie - ja już z Wrocka wyjechałem... 

Wypiął się na zwykłego klienta, ma pewnie komisy, handlarzy na których zarabia grubą kasę i pieprzył moją wgniotkę za 100 zł. Spoko, ma niby prawo, ale w takim przypadku musi się liczyć, że wkońcu ktoś go podsumuje na forum. Np, ja

Ale było nas więcej, którzy próbowali się do niego umówić, z tego co wiem, nikomu się nie udało. Był już taki temat o wgniotkach (chyba nawet ja go założyłem).Ktoś w nim, podzielał moją opinię o tym gościu. Mówię, ja oceniłem jego podejście, olewatorskie, a jak robi tego nie wiem.