Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Czy to visco?


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka! u mnie jest to samo, może sie myle ale to chyba normalne jak sie stoi w korku. W poprzednich samochodach tez to miałem.Nie wiem moze sie myle <bmw_2> <bmw_1>

w bmw jest troche inaczej nie zaleznie co robisz czy stoisz w korku czy jedziesz szybko to temperatura powinna byc zawsze na tym samym poziomie czyli mniej wiecej w polowie, moze byc mniejsza ale napewno juz nie wieksza niz ta polowa.

Tak to raczej bedzie visco to ono odpowiada za stany temperatur i szybkosc krecenia wentylatorem.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no palca to by tobie nie urwało ale cięzko byłoby nawet tego palca włożyć między łopaty wiatraka bo jeśli sprawne jest visko to przy sprzęgnięciu kręci tak szybko ze praktycznie nie widać łopatek.

Ale jeśli silnik nie grzeje się podczas jazdy i po dojściu temperatury do idealnego pionu a jak chwilke tylko przystaniesz to leci w kierunku czerwonego pola to visko już klęka.

Nawet jesli wychyli sie na 3mm od pionu to visko do wymiany

O kłopotach z temperaturą i viskiem było już kilka tematów na forum-skorzystaj z opcji"szukaj''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż sprawa wygląda tak:

W czasie jazdy temepratura silnika musi dążyć do wartości "c" którą jest przedział lub stała zgodnie z tym przy jakiej temperaturze otwiera się termostat. Czyli jeżeli termostat otwiera się przy 92 stopniach to w czasie jazdy taka temperatura powinna być lub układ chłodzenia powinien dążyć do niej. (W E38 jest to o tyle prostsze , że temperatura oprócz wskazówki pionowej pokazywana jest w wersji elektronicznej co do jednego stopnia).

Jeżeli chodzi o korek w mieście to jeżeli temperatura rośnie mniej więcej o 13 stopni więcej niż wartość "c" to znaczy , że mamy kłopot z:

- sprzęgło hydrokinetyczne (visco);

- problem z plastikowym wiatrakiem (być może któreś skrzydełko odpadło a my o tym nawet nie wiemy);

- nieszczelność układu i małe zapowietrzenie jego części dolnej lub górnej (jeżeli zapowietrzony jest mega mocno to nawet w czasie jazdy będzie temperatura rosnąć);

- cześc łopatek pompy wody poszła się j....ć i obieg zatrzymał się w momencie kiedy auto stoi na biegu jałowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wymieniłem visko na nówke sachs i temperatura w korkach ani drgnie, a jak załączy się to robi się mały samolot. U mnie po krótkim postoju nagrzewa się od chłodnicy i po odpale załącza się i po chwili wyłącza. Naprawdę jak dobrze działa to trudno tego nie zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł czas u kolegi w e36 że temp. rosła w korkach. Udało sie jego stare visco przywrócić do życia. Na jak długo nie wiem, chodzi ok 1 miesiąca. Na początku trzeba wiedzieć jak działa to podstawa. Później odpowiednie czyszczenie. Teraz sprawa wygląda tak, że na zimnym silniku visco zatrzyma się lekko ręką, choć puszczone cały czas kręci się z wolną prędkością. Po wazroście temp. opór visca rośnie, aż do momenty gdy auto ostro potraktowane spodwoduje ostry gwizd visca.

Miał kupić nowe ale po powyższych akcja jeździ ze starym temp. cały czas pion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to instrukcja? Napisze co zrobiłem.

1. Zdjąłem plastykową osłonę wentylatora.

2.Porządne czyszczenie blaszki (bimetal) i całego Visco. Było bardzo usyfione.

3.Odgiąłem bimetal (można go sporo odgiąć bez obaw, jest mocno zamocowany i elastyczny) i wszystko to wyczyściłem pod spodem.

4. Po mocniejszym odgięciu bimetalu wyjąłem pincetą taki mały bolec, który naciska ów bimetal. Wyczyściłem. Ten bolec jest w osłonie gumowej. Jednak ze względu na jej uszkodzenie została wywalona.

5. Założenie bolca z powrotem. Gdy go założymy i nie naciska go bimetal powinien sam zostać wciągnięty do środka wtedy jest ok.

I tak na koniec:

Visco przed operacją działało z jednakowym oporem czy silnik ciepły czy zimny. Teraz na zimnym silniku daje opór, po krótkiej pracy silnika opór maleje (zatrzyma się wiatrak bez obaw ręką), ze wzrostem temp. opór rośnie i obroty visca.

Jeździ tak miesiąc wskazówka nie poszła poza połowę.

Nie mówię, że to jakiś cudowny sposób.

Sprzęgło wiskotyczne to przede wszystkim olej silikonowy, którego opór rośnie wraz ze wzrostem temperatury. Na zimnym oleju będzie wentylator kręcił (nie za duże obroty, da się zatrzymać, nie rosną z przygazówką), bo olej minimalny opór stawia.

Ten bolczyk nie jest zaworem po wyjęciu którego olej wyleci, gdyż nie jest on ściśle spasowany. Bimetal lepiej odgiąć czymś grubszym, gdyż możemy go odkształcić w miejscu największej siły. I to tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytat: "Przy bardzo niskiej temperaturze olej wiskotyczny jest w stanie skupienia zbliżonym do ciekłego i eliminuje połączenie między okładzinami sprzęgła. Przy wysokiej temperaturze olej zmienia swój stan skupienia w zbliżony do stałego i zaciska połączenie. Pomiędzy tymi dwoma przypadkami, w zależności od temperatury olej wiskotyczny zmienia swoją lepkość zmieniając tarcie i poślizg pomiędzy okładzinami"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...