JanZbedny Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 (edytowane) Witam serdecznie, Pacjent: M10B18 na wtrysku, 316i, 04.1988, nigdy nie widział gazu. Mam malutki problem, za który chciałbym się wziąć ale nie wiem od czego zacząć, jestem pewien że jeden element odpowiada za te dwa problemy: - Na wolnych obrotach pracuje trochę nierówno, nie zgaśnie, ale faluje. - Mam także malutki problem podczas odpalania, ale tylko w "specjalnych" warunkach, tzn: Silnik zimny, autko stoi w garażu(jest ciepło, ogrzewany garaż) - Trzeba go zakręcić trochę, żeby odpalił. Sądzę, że jakby na dworze były wyższe temperatury to także musiałbym zakręcić nim. Silnik zimny, autko stoi na dworze(zimno) - Pali bez żadnego problemu od strzała. Silnik ciepły, niezależnie gdzie stoi autko pali bez problemu. Czytałem trochę o tym na internecie, mogę się mylić, ale przeczytałem gdzieś, że w E30 jest czujnik temperatury, który odpowiada za "włączenie" dodatkowego wtrysku podczas odpalania. Jak autko stoi w ciepłym, to wtrysk ten nie jest "załączany" i ciężko pali, co moim zdaniem wskazuje na przepływomierz, mam rację? Z tego co czytałem, przepływka może być także odpowiedzialna za falowanie obrotów. Nie ukrywam, że nawet jak jeżdżę ekonomiczne spalanie jest dość wysokie, owszem wiem dobrze, że E30 musi łyknąć, ale czasami wychodzą mi jakieś horrendalne wartości. Brać się za przepływkę? Da się ją jakoś wyczyścić, czy pozostaje tylko wymiana? Edytowane 5 Listopada 2016 przez JanZbedny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zawijastybazant Opublikowano 8 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2016 Jeśli chcesz to mam przepływkę, możemy próbnie podmienić. Pisz pw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanZbedny Opublikowano 8 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2016 5 godzin temu, zawijastybazant napisał: Jeśli chcesz to mam przepływkę, możemy próbnie podmienić. Pisz pw Dziękuję serdecznie za propozycję, Dzisiaj pokopałem trochę przy buni, wyjąłem zawór dodatkowego powietrza, który w M10B18 jest zamiast silniczka krokowego - odpowiada za wolne obroty. Przeczyściłem go, oraz znajduje się tam śrubka regulacyjna, ustawiłem, żeby był najbardziej otwarty = większa dawka powietrza. Bunia w garażu chyba pierwszy raz odkąd ją mam odpaliła na strzała, nawet na dworze tak ładnie nie paliła, oraz ustało falowanie, równiutko szła. Jutro będę wiedział, czy falowanie się pojawi jak silnik się nagrzeje do normalnej temperatury. Swoją drogą okazało się, że mam zawór z Golfa/Sierry, wyglądem jest identyczny do tego z BMW, nie mam pojęcia czy był tak seryjnie zamontowany(realoem pokazuje, że nie, a Google pokazuje, ze był w Golfie), czy ktoś przy tym kopał. Jutro dam oznaczenia i odezwę się. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanZbedny Opublikowano 22 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Niestety, ale wracam do punktu wyjścia, to był jednorazowy przypadek, stawiam gdzieś bunie, zostawiam na parę H, na dworze temperatura podskoczy do około 15 stopni i trzeba zakręcić dłużej... Falowanie odrobinę ustało, ale nadal w lekkim stopniu jest. Macie jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lijo Opublikowano 23 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 Ja miałem podobny problem z M40. Na ciepłym klamot. Na zimnym zajebiaszczo. Okazało się ze czujnik położenia wałka rozrządu nie był odporny na wysokie temperatury i do póki jeździło od odpalenia na zimnym to było OK. Po zgaszeniu i odpaleniu na ciepłym już nie jechało. Wydaje mi się że M10 ma ten czujnik ale pewny nie jestem. inna opcją jest czujnik położenia wału lub zbyt brudne koło na wale silnika, które kręci się przy czujniku położenia wału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanZbedny Opublikowano 26 Lipca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 Przypomniało mi się, że otwarłem tutaj temat, dla potomnych myślę, że warto go odkopać i napisać jak udało się rozwiązać problem. Walczyłem dość długo, ale ostatecznie drugi raz zająłem się czujnikami, co się okazało... Czujnik sterujący wtryskiem rozruchowym jest klepnięty i przez niego wtrysk paliwa zalewał autko w trakcie odpalania na ciepłym i w czasie normalnej jazdy Po odłączeniu go jak ręką odjął, odpala cudownie <3 Naturalnie kłopoty teraz zaczną się w zimę, więc muszę szukać zamiennika. Niby powód błachy, ale jednak sądzę, że warto napisać co się działo 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lijo Opublikowano 31 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Piwo dostałeś za to, że jako jeden z nielicznych piszesz co było powodem problemu z pierwszego postu. Tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.