wera Opublikowano 27 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2007 ostatnio jak jechalismy na trasie przy gwaltownym ruchu kierownica w prawo wyswietlily sie wszystkie kontrolki i wylaczylo sie wspomaganie kierownicy!! Kuzyn wylaczyl silnik zresetowal kompa i wszystko bylo ok. O co chodzi?? dobrze ze nic sie nie stalo... prowadzil moj kuzyn (jest swiezym kierowca)... mozliwe jest ze cos wlaczyl przez przypadek?? czy to elektryka jest do dupy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Proponuje zaczac od sprawdzenia: w zegarach sa 3 plytki drukowane. Problem ich gasniecia lub swiecenia wszystkich na raz (predkosciomierz wskazywal mi juz nawet 240 w miescie...) zwiazany jest z przerwaniem obwodu lub niedokladnym stykaniem. Naprawa (w sensie zalutowanie) raczej nie przynosi rezultatu - koszt licznikow to ok 150 zl. Wspomaganie - napisz jak ogolnie sie sprawuje, i czy dotad nie bylo z nim problemow. Nie stawialbym na awarie komputera (chociaz moze sie myle bo znawca nie jestem..) jesli problem by sie powtarzal, mam dobrego mechanika - tyle ze w WLKP. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wera Opublikowano 30 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 w zegarach sa 3 plytki drukowane. Problem ich gasniecia lub swiecenia wszystkich na raz (predkosciomierz wskazywal mi juz nawet 240 w miescie...) zwiazany jest z przerwaniem obwodu lub niedokladnym stykaniem. z zegarami nie mam problemow (tylko czasem wskaznik spalania jak sie zatrzymuje to pokazuje 30:) ) pod zegarami kontrolki sie zaswiecily... i na dachu w komputerze... tak jakby nagle zwariowal... wspomaganie sie wylaczylo... zdazylo sie to 2 razy tego samego dnia jak prowadzil kuzyn... wczesniej nie bylo zadnych problemow... to stara poczciwa bunia... a on moze nie potrafil do konca jej prowadzic... sama nie wiem dlatego sie pytam czy ktos spotkal sie z takim problemem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Gdyby dalej dzialy sie jakies cuda, znam dobrego elektryka - tyle ze 70 km od wroca. do tej pory byl niezawodny, a obwody i kompy w buniach (i nie tylko) zna wlasciwie na pamiec. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wera Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2007 dzieki <bmw_2> ale do elektryka mi sie nie spieszy narazie jest wszystko ok :drunk: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.