BMW DEX Lubin

[Skopster]

Nie wiem czy dobrze piszę, ale w razie czego usunie się temat :mrgreen:

Latając sobie autem z kumplem przypadkowo udało mi się usłyszeć końcówkę reklamy DEX Lubin, ponoć BMW starsze niż 5 lat dostają 50% rabatu na wykonane w serwisie naprawy. Może ktoś to potwierdzić?:wink:

[BASTARS]

Tak potwierdzą Ci, dzwoń do dexa, a druga sprawa 50% rabatu serwisowego , to pewnie ze 160% ceny forumowych kolegów mechaników. :wink:

[efendi]

Tak potwierdzą Ci, dzwoń do dexa, a druga sprawa 50% rabatu serwisowego , to pewnie ze 160% ceny forumowych kolegów mechaników. :wink:

dokładnie tak jak BASTARS piszę... cennik ASO jest dość wygurowany, oni mają jednostki, każda godzina to bodajże 12 jednostek a cena jednostki czasem to 30 PLN --> kiedyś widziałem taki cennik w ASO we Wrocławiu na ścianie na dziale części. Poza tym w ASO to najchętniej naprawią "nowsze" auta --> takie np. E30, E36, E34 to wysyłają do czarodzieja. Jak nie da rady się kompa podpiąć pod auto to już nie da się naprawić. Poza tym jak ISTA (ICOM) zdiagnozuje moje M50 na M3.1 to mogę nawet podwójnie zapłacić a wiem że tego nie podoła

[Forest]

a druga sprawa 50% rabatu serwisowego , to pewnie ze 160% ceny forumowych kolegów mechaników

A trzecia to taka, że BMW DEX ma takie opinie, że nie pojechałbym tam nawet uzupełnić płynu do spryskiwaczy.

Rozmawiałem z kilkoma osobami które tam pracowały.

Trzymaj się od tych ludzi z daleka.

[maxiks]

A trzecia to taka, że BMW DEX ma takie opinie, że nie pojechałbym tam nawet uzupełnić płynu do spryskiwaczy.

Rozmawiałem z kilkoma osobami które tam pracowały.

Trzymaj się od tych ludzi z daleka.

Słyszałem plotkę, że jeden z pracowników liczył przewody do świec bo nie potrafił okreslić ilości cylindrów w jednym z samochodów

Jedyny rozsądny człowiek jaki tam pracował to Krystian, szybko poszedł po rozum do głowy i opuścił ten zakład

[szocha1991]

Kuuuuurka, a ja się ostatnio dałem namówić na akcję serwisową poduszki pasażera :evil:

Może tej poduszki juz tam wogóle nie ma...bo była wadliwa :wink:? heh

[Georgii]

Kumpel tam pracował i uciekł