juve_fan Opublikowano 3 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 Siemandero! Ludzie pomożcie. Wracam dzis z roboty, poszedłem do "wdziecznego" marketu po zakupy, wracam, wsiadam do auta, chce odpalic, przekrecam kluczyk i slysze lekkie zgrzytniecie. Zapalil sie zaplon, ale auto juz niestety nie! Co sie moglo spieprzyc? Chcialem chociaz auto sholowac do domu, zeby moc na spokojnie pogrzebac, bo poki co stoi pod marketem i nie wiem, czy ktos sie nie doczepi o to, ale zalaczyla sie blokada kierownicy. Rozlaczylem aku i poszedlem do domu, zamykajac auto "ryglami". Kluczyk moge normalnie wlozyc do stacyjki, z tym, ze po podpięciu akumulatora auto caly czas jest na zaplonie i nie da sie nic z tym zrobic. A na dodatek nie wiem czemu, ale prawie caly czas trabi! Powiedzcie mi na wstepie, czy moge jakos odblokowac kierownice w takiej sytuacji? A kolejno odpalic jakos na krotko samochod? Tak abym dotarł do domu? Mam z 3 kilometry,a nie chce zostawiac auto w tak lipnej okolicy Mam tyle zmartwien na glowie, a na dodatek jeszcze auto mi sie zje***o! Fuck! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek Opublikowano 3 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 ja miałem coś innego że jak odpaliłem i wyciągnąłem kluczyk to cały czas kontrolki świeciły i nie można było auta zgasić ja wtedy miałem problemy z instalacją chyba chodziło coś o złą masę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury Opublikowano 3 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2015 W e36 przerabiałem podobnie, odpaliłem auto - kluczyk przekręciłem z powrotem wyciągnąłem ze stacyjki, a auto dalej chodziło. Mniejsza z tym. Rozbebesz kolumnę, wszystkie plastiki koło kiery, musisz odpiąć całą stacyjkę i zdjąć z niej kostkę. Stacyjke z mechanizmem blokady kiery musisz usunąć z kolumny kierowniczej. Pewnie trzeba będzie zdjąć kierownicę. Następnie odpalisz auto śrubokrętem kręcąc nim w kostce którą zdjąłeś ze stacyjki. Kiera się nie zblokuje bo usunąłeś z niej blokady. Powyższe dotyczy sytuacji gdy wina leży w uszkodzonej stacyjce. W e36 dało radę więc zobacz jaki jest schemat demontażu stacyjki w e34 Trąbienie - może kable koło kiery od klaksonu gdzieś się zwarły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sagui Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 W zeszłym tygodniu podejchałem do CzAkSsa na warsztat. Porobiłem co miałem zrobić i czas zbiereać się dalej. Wkładam kluczyk, przekręcam, zapaliły się kontrolki, ale auto nie odpaliło (całe szczęście że pod warsztatem). Okazało się, że coś pękło w stacyjce i trzeba było wymienić na nową. Pisz do CzakSsa - może coś podpowie - http://www.maxbimmer.pl/f45/czakss-garage-mechanika-blacharstwo-lakiernictwo-23915/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz13 Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 mały drucik twardy lub igła i sam wyjmiesz bębenek od góry przy kluczyku jak włożysz będzie otwór i wtedy to już łatwo idzie przynajmniej awaryjnie spokojnie do domu dojedziesz szukaj takiego otworu od góry powoli przekręcaj kluczyk aż igła wejdzie głębiej wtedy cały bębenek wyjmiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Mariusz sposób dobry, ale jak wkładka jest zrypana nie zawsze pomaga. Ważne żeby przy tym sposobie kluczyk był w stacyjce i przekręcony na poz II. Na jutubie jest filmik jak to zrobić. Ew niech kolega się dogada z laweciarzem, za stówke myślę że pod dom scholuje. Najprościej przekręcic kluczyk na zapłon wcześniej odpiąć kostkę i spróbowac na "śubokręt" odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juve_fan Opublikowano 4 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Panowie wszystko super fajnie, nic krecic nie musze, bo po podlaczeniu akumulatora od razu mam zaplon uruchomiony. Tylko kwestia jest tego typu, ze mam chyba zablokowana kierownice, Tzn kierownica moge wykonac lekki ruch w prwao, natomiast w lewo okolo 180 stopni moge skrecic i wtedy dopiero zaczyna byc wyczuwalny opor chyba kol, tak mi sie wydaje.. Chodzi mi o to, abym byl w stanie dojechac do domu badz CzakSsa, a mam max 3 kilometry w jedna i druga strone. Czy jestem w stanie jakos ta kierownice uruchomic, badz faktycznie stwierdzic, czy jest na pewno zablokowana, tak aby mnie kumpel sholowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury Opublikowano 4 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Z tego co piszesz wynika że rozpadł Ci się bolec blokujący kierownicę - ten zespolony ze stacyjką lub coś się wkręciło w kolumnę. Pierwsza opcja - rozkręcenie stacyjki, druga oględziny okolic kierownicy po zdjęciu plastików. Na odległość kiepsko to ocenić. Ewentualnie ten plastik (naba czy jak to się nazywa)który służy do odbijania kierunków się wytarła. To dziadostwo zainstalowany bezpośrednio do kierownicy. Na moje oko to własnie to. Bierz kolegę klucz 17 nasadka i zdejmijcie kierownicę, wywalcie to dziadostwo i zobaczcie czy lepiej kiera smiga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.