rumunm5 Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 http://www.bmwluksusowatandeta.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek_JST Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Przeczytałem wszystko z tej strony... Jakoś z dystansem do tego podchodzę... Dziwią mnie zużycia elementów wnętrza (skóra itd) i problemy z akumulatorem. Wyczytałem tam, że BMW niezaleca montowania elementów produkowanych przez siebie - dziwne, nie? Kody błędów już raczej mniej mnie dziwią, bo przecież jest to jakiś tam zapis pracy podzespołów, które mogły wykazać pojedynczy błąd niezauważalny dla użytkownika. Szkoda, że gość nie napisał ile przejechał tą "puszką pandory". A po drugie, skoro samochód jest taki wadliwy, czemu dealer nie odwołał się do samego producenta o wymianę na inny egzemplarz? Czytałem też o podobnej sytuacji z Audi A8 - ale tam gościowi wymieniali dwa razy samochód i dalej było to samo - o ile pamiętam, stuki spod maski, parujące reflektory i coś z zawieszeniem... i samochód kosztował około 440 tyś zł... Można się pokusić o stwierdzenie, że wyjątek potwierdza regułę :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mack` Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 Przemilcze to. wedlug mnie trefne auto wylazlo z fabryki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio Opublikowano 16 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2007 no nieżle a miało byc takie fajne autko.zrobili tandete i tyle co tu oszukiwac.tyle usterek,moze polscy servisanci nie potrafia jeszcze tego typu i takiej klasy samochodów naprawiac.barany i badz tu człowieku spokojny jak na każdym kroku niby tacy specjalisci robią w ch..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IeS Opublikowano 17 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2007 Dlatego właśnie lepiej kupować auto z końca produkcji starej serii niż z początku produkcji nowej serii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki730i Opublikowano 17 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2007 Przemilcze to. wedlug mnie trefne auto wylazlo z fabryki powiem tak trefne i drogie w utrzymaniu wychodza od 1995 roku jesli myle sie to prosze o podanie cen tanszych rzeczy do nowszych modeli niz do starszych Oczywiscie psujacych sie w starych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek Opublikowano 18 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2007 i dlatego ciesze sie z mojego 630cs . auto ma prawie 30 lat i dziala jak szwajcarski zegarek. ale panowie ... to dzieje sie ze wszystkimi nowymi autami ... nie tylko bmw ale i np. mercedesami ktore uchodzily za auta bardzo trwale i niezawodne . poza tym na polski rynek trafiaja auta gorszej jakosci i jest to opinia potwierdzona (chocby i tym przykladem) poza tym nawet gdyby zrobil przez 2 lata 200 tysi km to coz to za przebieg !!!??? . starsze modele przy tym przebiegu dopiera zaczynaja dobrze jezdzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scraby81 Opublikowano 18 Lutego 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2007 To fakt. Kupujesz kilkunastoletnie auto i jak na liczniku jest 200 z hakiem to jeszcze jest na "dotarciu" chyba wróce do starej BMW typu e30 lub e34 :):):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.