Pakos Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Witam, od paru dni mam problem z progową pompą paliwa. Muszę po dwa trzy razy uruchamiać zapłon, żeby zaskoczyła. Dzisiaj rozebrałem osłonę pod progiem i okazuje się, że w chwili, kiedy pompka nie startuje to nie dostaje prądu, więc napewno nie jest to wina pompki (która jak się okazało jest nowa). Ktoś na szybko podpowie, który przekaźnik jest od pompki paliwa?? w bagażniku mam 3 przekaźniki pierwszy zielony po środku czarny i trzeci też zielony. Jak zamieniłem dwa zielone miejscami to nic się nie dzieje, więc to raczej nie one a może to której pod maską obok sterowników silnika?? W INPIe pokazuje tylko błąd wstępnego ciśnienia. No chyba, że ktoś to juz przerabiał i to może być jakaś inna przyczyna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek2304 Opublikowano 3 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 (edytowane) przekaźnik pompy w rocznikach do 09.2000: sedan - w bagażniku drugi od przodu touring - pierwszy od przodu po 09.2000 za schowkiem w desce po stronie pasażera schowany dość głęboko zasilany bezpiecznikami F54 i F31 do 09.2000 a po tej dacie F22 i F31, F22 i F32 są w schowku, F54 w bagażniku sterowanie z DDE pin 10 wtyk X2414 (czrna 40sto pinowa wtyczka) sprawdź przekaźnik i najlepiej wiązkę elektryczną z pomiarem napięcia i rezystencji Edytowane 3 Listopada 2014 przez grzesiek2304 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pakos Opublikowano 3 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 auto jest z 05.2003, więc przekaźnika szukam za schowkiem i posprawdzam bezpieczniki. Zabiorę się z samego rana, i dam znać o efektach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pakos Opublikowano 4 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 No to usterka usunięta po wymianie przekaźnika wszystko śmiga ale fakt, że głębiej już nie można było go schować. Trochę gimnastyki było, ale najważniejsze, że wszystko śmiga. Grzesiek dziękuje za szybką odpowiedź i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.