Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Klocki hamulcowe piszczą


Georgii

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj wracając z niemiec stałem chwilę w korku na A5 i obok mnie podsuwał się Aston Martin DBS i też mu strasznie klocki piszczały myślicie, że hińszczyzna czy nieprawidłowy montaż??

W dzisiejszych czasach chyba wszystko robią małe chińskie rączki, więc bardzo możliwe, że chińszczyzna. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co gdzieś wyczytałem i oglądałem na YT nowe klocki należy w odpowiednich miejscach posmarować smarem miedzianym (to nie żart) - chodzi o brody klocków które siedzą w uchwycie i miejsce styku tłoczka z klockiem. Ponadto miejsca w zaciskach w których chodzą brody klocków muszą być dobrze oczyszczone z rdzy przy wymianie klocków.

U siebie zrobiłem tak na próbę tylko jedną stronę i nie piszczy (klocki i tarcze jak pamiętam TRW)

Ale ostrożnie z tym smarem - bo można pojechać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klawiatura złożona to mogę napisać.

Montaż nowych tarcz:

- Zdemontuj stare tarcze.

- szczotką drucianą dokładnie oczyść miejsce przylegania nowej tarczy do piasty.

- POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO TEGO MIEJSCA SMAROWAĆ SMAREM CZY CZYM KOLWIEK INNYM!!!

- gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu.

- montujemy nowe tarcze i temat zamknięty.

Nowe klocki:

- zanim odkręcimy jarzma od zawieszenia - trzeba przy użyciu śrubokręta lub czegoś podobnego cofnąć tłoczki hamulca.

- Demontujemy stare klocki - dobrze jest je mieć w pobliżu bo najłatwiej będzie można zobaczyć miejsce przylegania klocka do jarzma.

- usuwamy pył i stary smar z jarzma - najlepiej usunąć je z całej powierzchni ale szczególnie trzeba się skupić na miejscach w których klocki przylegają.

- gdy wszystko jest już czyste, patrząc na stare klocki na nowych nakładamy niewielką ilość pasty miedzianej w miejscach gdzie klocki mają styk z jarzmem hamulca

- montujemy klocki, skręcamy jarzma i docieramy klocki.

Później tylko cieszyć się sprawnymi nie piszczącymi hamulcami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Grześ u mnie też tylko czasem,może jak się mocno nagrzeją ? Oczywiście miejsca które się smaruje były posmarowane miedziowym smarem.Wydaje mi się,że piszczą jak się ostro nagrzeją razem z tarczami...

Ale to by musiał jakiś specjalista wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu.

W sklepie sprzedawca mi powiedział żeby tego nie robić, a na opakowaniu od tarcz (ATE) było napisane, że osłona antykorozyjna zejdzie sama po około 10 km. Tak więc ręczne usuwanie osłony to strata czasu. Trzeba też powiedzieć, że nie każde tarcze mają takie zabezpieczenie. ;)

Klawiatura złożona to mogę napisać.

Montaż nowych tarcz:

- Zdemontuj stare tarcze.

- szczotką drucianą dokładnie oczyść miejsce przylegania nowej tarczy do piasty.

- POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO TEGO MIEJSCA SMAROWAĆ SMAREM CZY CZYM KOLWIEK INNYM!!!

- gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu.

- montujemy nowe tarcze i temat zamknięty.

Nowe klocki:

- zanim odkręcimy jarzma od zawieszenia - trzeba przy użyciu śrubokręta lub czegoś podobnego cofnąć tłoczki hamulca.

- Demontujemy stare klocki - dobrze jest je mieć w pobliżu bo najłatwiej będzie można zobaczyć miejsce przylegania klocka do jarzma.

- usuwamy pył i stary smar z jarzma - najlepiej usunąć je z całej powierzchni ale szczególnie trzeba się skupić na miejscach w których klocki przylegają.

- gdy wszystko jest już czyste, patrząc na stare klocki na nowych nakładamy niewielką ilość pasty miedzianej w miejscach gdzie klocki mają styk z jarzmem hamulca

- montujemy klocki, skręcamy jarzma i docieramy klocki.

Później tylko cieszyć się sprawnymi nie piszczącymi hamulcami

Obrazowo powinno to wyglądać mniej więcej tak:

http://www.maxbimmer.pl/f28/wymiana-klock%F3w-i-tarcz-hamulcowych-w-e39-touring-fotorelacja-25549/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy wymianie klockow w 330ci po jakis 20 km zaczely mi piszczec klocki juz mialem jechac do kolesia co mi je sprzedawal nie pamietam dokladnie firmy chbya cos max i czarno zielone opakowanie w kazdym razie klocki po 10 nastepnych km przestaly piszczec, jak by sie dotarly nie dawalem smraru w miejsca gdzie pracuja bo akurat nie mialem pod reka zadnego co nie wiaze kontaktu z woda i nie lapie syfu ( grafitowy, miedziany) Rant mialem dosc duzy i to tez nie przeszkadzalo - obecnie przejechalem 6 - 7 tys na tych klockach i nie slychac by piszczaly - ogulnie to zgranie tarczy z klockami czym twardsze materialy tym bardziej piszcza, czym wiecej pyla tym mniej piszcza ale sie zuzywaja szybciej. U mnie pyla co weekend mycie kol :D

Jak sie gdzies pomylilem prosze o poprawke :D pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...