Georgii Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Od kilku dni piszą mi klocki hamulcowe są firmy bosch tak jak i tarcze. Jakie klocki polecacie które nie piszczą i mocno nie pylą węglem z góry dzięki za propozycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5oul Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Polecam dobrze zamontowane klocki i tarcze. Nie ma firmy której klocki nie będą piszczeć jeśli montaż jest nie właściwy. W mojej 330i mam tarcze i klocki Boscha i nawet nie pisną a lekkiego życia nie mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georgii Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Co masz na myśli pisząc dobry montaż ? Może jakieś instrukcje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5oul Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zalałem klawiaturę browarem i nie mam jak teraz odpisać. Polecam YT i sprawa będzie jasna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zgibniew Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Już w kilku autach zmieniałem klocki hamulcowe (a mechanikiem nie jestem) i w żadnym nie piszczało. Więc wydaje mi się, że ważniejsze od dobrego montażu jest dobre dotarcie. Co nie zmienia faktu, że montaż też jest bardzo ważny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 ja też masz bosha i jeżdżę 2 lata ani razu nie zapiszczały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pakos Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 wczoraj wracając z niemiec stałem chwilę w korku na A5 i obok mnie podsuwał się Aston Martin DBS i też mu strasznie klocki piszczały myślicie, że hińszczyzna czy nieprawidłowy montaż?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zgibniew Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 wczoraj wracając z niemiec stałem chwilę w korku na A5 i obok mnie podsuwał się Aston Martin DBS i też mu strasznie klocki piszczały myślicie, że hińszczyzna czy nieprawidłowy montaż?? W dzisiejszych czasach chyba wszystko robią małe chińskie rączki, więc bardzo możliwe, że chińszczyzna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary33 Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 bo tam sam azbest:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5oul Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Pracuję w firmie która robi kompresory klimy do Astona Martina i zapewniam że tej fabryce gdzie pracuje nie ma ani jednego chińczyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dduban Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2014 U mnie piszczą zawsze po deszczu i myciu autka. Ale tylko tyl. Nie wiem jakie klocki tam są i tarcze bo jeszcze nie zmienialem. Pozdro Sent from my RM-821_eu_poland_360 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pidey Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Z tego co gdzieś wyczytałem i oglądałem na YT nowe klocki należy w odpowiednich miejscach posmarować smarem miedzianym (to nie żart) - chodzi o brody klocków które siedzą w uchwycie i miejsce styku tłoczka z klockiem. Ponadto miejsca w zaciskach w których chodzą brody klocków muszą być dobrze oczyszczone z rdzy przy wymianie klocków. U siebie zrobiłem tak na próbę tylko jedną stronę i nie piszczy (klocki i tarcze jak pamiętam TRW) Ale ostrożnie z tym smarem - bo można pojechać :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek2304 Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 u mnie tak samo są tarcze i klocki TRW, wymienione w zeszłym roku przez poprzedniego właściciela i też mi czasami piszczą, ale nie zawszę, nie wiem od czego jest to zależne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5oul Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Klawiatura złożona to mogę napisać. Montaż nowych tarcz: - Zdemontuj stare tarcze. - szczotką drucianą dokładnie oczyść miejsce przylegania nowej tarczy do piasty. - POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO TEGO MIEJSCA SMAROWAĆ SMAREM CZY CZYM KOLWIEK INNYM!!! - gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu. - montujemy nowe tarcze i temat zamknięty. Nowe klocki: - zanim odkręcimy jarzma od zawieszenia - trzeba przy użyciu śrubokręta lub czegoś podobnego cofnąć tłoczki hamulca. - Demontujemy stare klocki - dobrze jest je mieć w pobliżu bo najłatwiej będzie można zobaczyć miejsce przylegania klocka do jarzma. - usuwamy pył i stary smar z jarzma - najlepiej usunąć je z całej powierzchni ale szczególnie trzeba się skupić na miejscach w których klocki przylegają. - gdy wszystko jest już czyste, patrząc na stare klocki na nowych nakładamy niewielką ilość pasty miedzianej w miejscach gdzie klocki mają styk z jarzmem hamulca - montujemy klocki, skręcamy jarzma i docieramy klocki. Później tylko cieszyć się sprawnymi nie piszczącymi hamulcami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georgii Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Widzisz Grześ u mnie też tylko czasem,może jak się mocno nagrzeją ? Oczywiście miejsca które się smaruje były posmarowane miedziowym smarem.Wydaje mi się,że piszczą jak się ostro nagrzeją razem z tarczami... Ale to by musiał jakiś specjalista wypowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zgibniew Opublikowano 3 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2014 gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu. W sklepie sprzedawca mi powiedział żeby tego nie robić, a na opakowaniu od tarcz (ATE) było napisane, że osłona antykorozyjna zejdzie sama po około 10 km. Tak więc ręczne usuwanie osłony to strata czasu. Trzeba też powiedzieć, że nie każde tarcze mają takie zabezpieczenie. Klawiatura złożona to mogę napisać.Montaż nowych tarcz: - Zdemontuj stare tarcze. - szczotką drucianą dokładnie oczyść miejsce przylegania nowej tarczy do piasty. - POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO TEGO MIEJSCA SMAROWAĆ SMAREM CZY CZYM KOLWIEK INNYM!!! - gdy miejsce przylegania jest już czyste z nowej tarczy należy usunąć zabezpieczenie antykorozyjne - benzyna ekstrakcyjna poradzi sobie z tym bez problemu. - montujemy nowe tarcze i temat zamknięty. Nowe klocki: - zanim odkręcimy jarzma od zawieszenia - trzeba przy użyciu śrubokręta lub czegoś podobnego cofnąć tłoczki hamulca. - Demontujemy stare klocki - dobrze jest je mieć w pobliżu bo najłatwiej będzie można zobaczyć miejsce przylegania klocka do jarzma. - usuwamy pył i stary smar z jarzma - najlepiej usunąć je z całej powierzchni ale szczególnie trzeba się skupić na miejscach w których klocki przylegają. - gdy wszystko jest już czyste, patrząc na stare klocki na nowych nakładamy niewielką ilość pasty miedzianej w miejscach gdzie klocki mają styk z jarzmem hamulca - montujemy klocki, skręcamy jarzma i docieramy klocki. Później tylko cieszyć się sprawnymi nie piszczącymi hamulcami Obrazowo powinno to wyglądać mniej więcej tak: http://www.maxbimmer.pl/f28/wymiana-klock%F3w-i-tarcz-hamulcowych-w-e39-touring-fotorelacja-25549/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grass89 Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 jesli tarcze i klocki sa juz jakis czas uzywane mozliwe ze na tarczy utworzyl sie próg i dlatego piszczy u mnie tak bylo zdiołem tarcze ztoczylem próg i jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georgii Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 (edytowane) Kolego grass89 mam lekki rancik na górze tarczy.Może rzeczywiście trzeba je stoczyć i będzie cacy Edytowane 10 Sierpnia 2014 przez Georgii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zgibniew Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Ja z kolei przed wymianą, na starych tarczach miałem naprawdę duży rant i nic nie piszczało. Więc rant nie jest regułą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georgii Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Trochę nie bardzo więżę w ten rant bo klocki po nim nie chodzą,a z przetoczeniem za dużo zabawy jak dla mnie. Przeczyszczę wszystko potem się nasmaruje miedziowym tam gdzie potrzeba i zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Errtu Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Ja przy wymianie klockow w 330ci po jakis 20 km zaczely mi piszczec klocki juz mialem jechac do kolesia co mi je sprzedawal nie pamietam dokladnie firmy chbya cos max i czarno zielone opakowanie w kazdym razie klocki po 10 nastepnych km przestaly piszczec, jak by sie dotarly nie dawalem smraru w miejsca gdzie pracuja bo akurat nie mialem pod reka zadnego co nie wiaze kontaktu z woda i nie lapie syfu ( grafitowy, miedziany) Rant mialem dosc duzy i to tez nie przeszkadzalo - obecnie przejechalem 6 - 7 tys na tych klockach i nie slychac by piszczaly - ogulnie to zgranie tarczy z klockami czym twardsze materialy tym bardziej piszcza, czym wiecej pyla tym mniej piszcza ale sie zuzywaja szybciej. U mnie pyla co weekend mycie kol Jak sie gdzies pomylilem prosze o poprawke pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georgii Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zostały dokładnie nasmarowane prowadnice po których poruszają się klocki smarem miedziowym.Olejem zostały nasmarowane prowadnice i piszczenia nie ma.Zobaczymy co będzie za kilka tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.