Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


Wymiana Tarcz i klocków - Problem przy szczękach oO"


danieldeni20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .. Zabrałem się za wymianę tarcz i klocków w e46 tył i mam problem .. podciągałem ręczny przy tarczach i okazało się , że wypadła mi śrubka na imbus ze sprężyną którą się wciska i przekręca żeby żabki ją złapały .. Co zrobić gdy gniazdo gdzie ona się powinna trzymać jest od korozji tak duże , że jej nie zamocuję? Nie mam spawarki tak to bym coś dospawał do niej ..Można założyć tarczo bęben bez tego? tylko pewnie trochę będzie tarło o tarczę ...

iz43mLQVS5elhoRSxaSww9HXPQ4JiqSgDHu0fmru.JPG?v=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sproboj sklepac ta kancowke co masz na zdjeciu by byly szersze te zabki i moze zlapie wtedy

Tak się nie da .. Zrobiłem jedną stronę tak : dałem podkładkę z otworem 6mm średnicą 15mm przeciąłem ją i jakoś udało mi się wsadzić i przekręcić po czym ją sklepałem w miejscu złączenia .. w drugim kole to blokada była już wypadnięta i ciężej będzie mi tam dać podkładkę ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję kupić zestaw naprawczy, czyli tą sprężynkę z tym gwoździkiem(20zł) oraz osłonę tarczy hamulcowej (70zł w aso). Raz to juz zamontowałem na zardzewiałe gniazdo, dźwięk mielącego się hamulca ręcznego do najmilszych nie należy i potrafi spotęgować koszty, np jak Ci zmieli rozpierak.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to już zrobiłem na patencie z Podkładką 15mm otwór 5 mm ;] i jak się okazało to kiedyś mi coś strzeliło w lewym kole przy ręcznym .. to była blokada dolnej szczęki .. zrobiłem tak z 5 tyś km ...zdjąć tarczę było ciężko .WdG2Y9u80fZudzrMKCBRmZ0g7Agu6hpDQSzRS6gk.JPG?v=0

vXFBiy2arz89HCBO6ZFPnUUneZaS0UuyQBFizIgl.JPG?v=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak w e46 ale w e36 żeby wymienić osłone trzeba wyjąć piaste, czyli dochodzi koszt nowych łożysk

Lub przeciąć osłonę na pół w odpowiednim miejscu i tak założyć bez zdejmowania piasty. Można smarknąć spawarką na przecięciu, można tak zostawić, warto cięcie zabezpieczyć przed korozją. Dużo ludzi tak jeździ, ja od roku i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lub przeciąć osłonę na pół w odpowiednim miejscu i tak założyć bez zdejmowania piasty. Można smarknąć spawarką na przecięciu, można tak zostawić, warto cięcie zabezpieczyć przed korozją. Dużo ludzi tak jeździ, ja od roku i jest ok.

Ten patent jest beznadziejny .. Niemcy tu dali ciała bo przecież wiadomym jest , że ta blacha skoroduje z czasem ...Czyli w E46 trzeba piastę wyjmować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej ci znowu gniazdo na te szpilki zardzewieje niz miejsce cięcia, warunek jest jeden dobra farba do metalu typu hameride lub podobna, a jeszcze można nawet cynkiem psiknąć przed farbą i za 10 lat jedyny element bez rdzy w twoim aucie to będzie ta osłona.

Uwierz mi kupiłem w aso BMW na bmwstore.pl te osłony i przyszły kiepsko pomalowane, musiałem poprawić farbą, z puszki ;D

To jest najprostszy i najtańszy sposób wymiany osłon w tego rodzaju tylnik hantlu inna opcja do zdjęcie piast, bez tego się nie obejdzie.

Niemcy tu dali ciała bo przecież wiadomym jest , że ta blacha skoroduje z czasem

Potwierdzam ręczny tego typu jest uporczywy strasznie, a prowizoryczne patenty mogą skończyć się jak u mnie wcześniej czyli 5 km do warsztatu z chrupiącym tylnym kołem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej ci znowu gniazdo na te szpilki zardzewieje niz miejsce cięcia, warunek jest jeden dobra farba do metalu typu hameride lub podobna, a jeszcze można nawet cynkiem psiknąć przed farbą i za 10 lat jedyny element bez rdzy w twoim aucie to będzie ta osłona.

Uwierz mi kupiłem w aso BMW na bmwstore.pl te osłony i przyszły kiepsko pomalowane, musiałem poprawić farbą, z puszki ;D

To jest najprostszy i najtańszy sposób wymiany osłon w tego rodzaju tylnik hantlu inna opcja do zdjęcie piast, bez tego się nie obejdzie.

Potwierdzam ręczny tego typu jest uporczywy strasznie, a prowizoryczne patenty mogą skończyć się jak u mnie wcześniej czyli 5 km do warsztatu z chrupiącym tylnym kołem :D

Ja zrobiłem 5 tyś km z urwanym mocowaniem dolnej ... wymiana tej blachy w sposób jaki podajesz nie taka łatwa bo starą przeciąć nie tak łatwo bo mało miejsca na fleksa to raz dwa nie mam spawarki obecnie .. co innego jakbym miał warsztat .. a ile takie łożysko nowe do piasty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...