e36 Separator odmy m52b20 budowa i zasada działania.

[streetracer!]

Witam. Wymieniłem separator odmy w swoim bmw. Postanowiłem go rozebrać i zrobić zdjęcia dla zainteresowanych. happy_bmw

Zasada działania:

Otwarcie membrany separatora następuje wtedy, kiedy ciśnienie w odmie wspomagane przez sprężynę, pokona podciśnienie panujące w kolektorze ssącym.

[ATTACH=CONFIG]30077[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]30078[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]30079[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]30080[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]30081[/ATTACH]

[ponury]

Mój ulubiony temat Warto dodać że to technologia rodem z NASA i nie lubi zamienników, tylko oryginał za około 250-280zł z ASO. Wymiana raz na 5 lat konieczna, u mnie była jeszcze ori z 1995roku wymieniałem w 2013r od czasu do czasu można przeczyścić sprayem do gaźników - zwłaszcza przed zima. Kiepski olej powoduje zaklejanie sie odmy i zima powoduje jej zamarznięcie.

[streetracer!]

Warto dodać że to technologia rodem z NASA i nie lubi zamienników,

Ja akurat zaryzykowałem i testuje separator FEBI. Za oryginał zaśpiewali 310zł a febi udało się kupić za 140 :-P Na razie jest ok. happy_bmw

[Nem]

Warto dodać że to technologia rodem z NASA i nie lubi zamienników, tylko oryginał za około 250-280zł z ASO.

Eeeee kaj ta technologia z NASA ? U mnie odma polegla ori nowka podchodzi pod okolo 200zl. Kupilem na allegro zamiennik za 28zl nowke z 2 powodow. Po 1 kawalek plastiku ze sprezynka, po 2 kwota tak niska, ze warto zaryzykowac. Poki co dziala jak nalezy a nawet jak sie zesra za 2 miechy to koszt byl znikomy.

[ponury]

Ja mam Mayle i dolot uwalony masakrycznie, chyba że tak ma być. Widzę że niema reguły u jednych zamienniki się sprawdzają u drugich niet.

W domu czeka gotowy Oil Catch tank własnej roboty, zobaczymy czy coś mi pomoże.

Też tak macie, że przy hamowaniu silnikiem, dojeżdżając do skrzyżowania, potem wbijacie jedynkę i ostro potrafi zadymić? Wychodzi na to że M52 nie lubi emerytów za kierownicą, teraz więcej jeżdżę na luzie i nie schodzę poniżej 1700 rpm

Dodam że już raz mi ta nowa odma zamarzła. Jedyny plus posiadania tej odmy to taki, że teraz wymiana zajmuje mi niecałe 2h - tyle razy już to rozbierałem i montowałem z powrotem.

[wisnia1419]

U mnie niedawno pojawiło się to samo.

Też tak macie, że przy hamowaniu silnikiem, dojeżdżając do skrzyżowania, potem wbijacie jedynkę i ostro potrafi zadymić?

Więc chyba mnie czeka wymiana ale pewnie od razu ori kupię skoro z tym tyle roboty.

Ponury jak masz to tak obstukane to może zrobisz jakieś foto-story z wymiany aby inni mieli łatwiej :lol:

[streetracer!]

to może zrobisz jakieś foto-story z wymiany aby inni mieli łatwiej

Ja u siebie demontowałem tylko obudowę filtra powietrza i dolocik do alternatora.

[ponury]

U mnie niedawno pojawiło się to samo.

Dobrze że nie jestem sam w swych mękach

Co do tutoriala z wymiany to jak streetracer pisze nie jest to trudne, następnym razem wezmą telefon w dłoń i popstrykam zdjęcia. Da rady to nawet zrobić od góry bez kanału pod warunkiem ze pierścień zaciskający-obrączka na dolnym wężyku idącym do bagnetu jest odpowiednio skierowany i mozna tam zaatakować małą grzechotką JA juz sobie tak ustawiłem i mam gitarę

Swoja odme będę reklamował bo to jakaś kpina, jak oddadzą kasę to od razu zamawiam ori.

Na marginesie nie ma ktoś jakiejś używanej gruchy w rozsądnym stanie pożyczyć na kilka dnie, zanim przyjdzie nowa ORI z salonu?

[streetracer!]

Ja mam Mayle i dolot uwalony masakrycznie

a osuszałeś kolektor ssacy i przepustnice po wymianie separatora np. benzyna ekstrakcyjną?

[ponury]

a osuszałeś kolektor ssacy i przepustnice po wymianie separatora np. benzyna ekstrakcyjną?

Kilkukrotnie, dalej coś zaciąga olej i nie wiem skąd, obstawiam odma uwalona.

Edytowane 21 Maja 2014 przez ponury

[streetracer!]

Może są zużyte pierścienie i częściowo kompresja dostaje się do odpowietrzenia skrzyni korbowej, przez co panuje większe ciśnienie na odmie, co za tym idzie masz dłużej/częściej otwartą membranę w separatorze i nie separuje dobrze oleju. Mierzyłeś sprężanie?

[ponury]

Mierzyłeś sprężanie?

hehe nawet mnie nie strasz

Jestem na etapie zakupu zestawu do mierzenia kompresji, wiadomo silnik juz swoje ma nalatane i może być tak jak mówisz. Tylko jakby pierścienie nie trzymały bardziej by dymiło przy gazowaniu, a tu ewidentnie coś w silniku nie daje rady przy hamowaniu silnikiem, czyli podczas gdy w silniku niema ciśnienia, a wręcz podciśnienie. Zobaczymy będę walczyć. Postaram sie wymienić odme i zobaczymy jak to wyjdzie.

[Georgii]

Jeśli chodzi o odmę to polecam tylko ori !!! Już miałem zamiennik szybko zmieniłem na ori.

[streetracer!]

Jeśli chodzi o odmę to polecam tylko ori !!! Już miałem zamiennik szybko zmieniłem na ori.

a co dokładnie działo Ci się na zamienniku?

[Georgii]

Po pierwsze dźwięk jakby ktoś dmuchał w trąbkę...Po drugie po rozebraniu i ściągnięciu kolektora uwalona olejem od środka przepustnica oraz kolektor ssący.

[streetracer!]

Po drugie po rozebraniu i ściągnięciu kolektora uwalona olejem od środka przepustnica oraz kolektor ssący.

ok. ale na tej ori sprawdzałeś i jest suchy tak?

[ponury]

Po pierwsze dźwięk jakby ktoś dmuchał w trąbkę...Po drugie po rozebraniu i ściągnięciu kolektora uwalona olejem od środka przepustnica oraz kolektor ssący.

x2, Mam to samo.

[Pawel4freak]

Odkopię temat. Przymierzam się powoli do wymiany odmy w swoim M52B28, jak już wymienić to na ori, ale spotkałem się z tematami gdzie ludzie wyrzucają odmę (puszczają gaz w atmosferę). Ktoś coś słyszał o tym? Plusem są zaoszczędzone pieniędze i czysty dolot. Minusy?

[Pawel4freak]

Eh nikt nie odpisuje, może głupota to co chciałem zrobić i szkoda komentować, trudno, z innej beczki.

Z tego co widziałem na YT i po różnych forach, żeby sprawdzić odmę czy działa należy odkręcić korek wlewu oleju, silnik M52 powinien wtedy zacząć się telepać, spadać z obrotów i zgasnąć. U mnie jest dokładnie tak samo, ale na benzynie. Kiedy przełączę na gaz, słychać syczenie ze strony kolektora dolotowego, silnik inaczej pracuje, ale nie ma telepania, falowania obrotami ani nic z tych rzeczy. Ktoś miał/ma taki przypadek? 

[ponury]

Co do puszczenia odmy w atmosferę, przerabiałem coś takiego w innym aucie, z dodatkowym filterkiem odmy - i j*bało spalinami niemiłosiernie w kabinie, musiał byś jakimś wężem odmę kierować na tył auta. Natomiast w M52 oprócz puszczenia odmy gdzieś na zewnątrz, dochodzi jeszcze zaślepienie wejścia do kolektora, lub przeszczep kolektora dolotowego na M50. Chyba lepszym rozwiązaniem jest Oil Catch Tank, tylko że w M52 z lewej strony jest mało na niego miejsca. 

Na gazie nie telepie bo pewnie mieszanka uboższa/bogatsza. 

Odma zazwyczaj jest sprawna, dopiero zima jak gluty zamarzną może ci wywalić olej górą (mój przypadek:D ), tu bardziej liczy się jej czystość niż wiek.

Twoja odma wydaje się być ok, ale niema gwarancji że zimą nie zamarznie.