Trasa Transfogaraska

[Pakos]

Miałem problem do którego działu dać ten temat, mam nadzieję, że zrobiłem to dobrze

Pochwalę się wycieczką na jaką wybraliśmy się z moją żoną i znajomymi w maju 2013 roku

Wycieczka wprawdzie, ze względu na liczbę osób i ilość bagaży odbyła się starym kombiakiem, a nie mym bezdasznikiem ale i tak było fajnie. Naszą inspiracją był alkohol wysokoprocentowy po wypiciu, którego obejrzeliśmy odcinek TOP GEAR w Rumunii. Decyzja o wyjeździe była szybka i spontaniczna. Pierwszy 3 dniowy przystanek zrobiliśmy sobie w Budapeszcie

Po 3 dniach ruszyliśmy w stronę Rumunii, żeby droga nie była zbyt monotonna i nudna przejechaliśmy trasą zwaną TRANSALPINA. Niestety pogoda tego dnia trafiła się beznadziejna. Wiatr, grad, deszcz i niestety zbyt wiele nie było widać.

Niezrażeni drobnym niepowodzeniem, dotarliśmy do Bukaresztu, gdzie też spędziliśmy 3 dni.

Dalej pojechaliśmy prosto nad morze czarne do miejscowości Constanta a w efekcie zatrzymaliśmy się obok w Mamai. Tam sześć beztroskich dni zleciało jak z bicza strzelił i niestety trzeba było ruszać do domu.

Żeby było ciekawiej to w drodze powrotej przejechaliśmy trasą Transfogaraską. Początkowy jej etap dosyć dziurawy ale im dalej to droga stawała się nieco lepsza. Liczba zakrętów i cała malowniczość trasy rekompensuje sporą odległość i czas potrzebny na dojechanie do tego cudnego miejsca.

Tutaj linki do wikipedii gdzie, można dowiedzieć się więcej na temat transalpiy i trasy transfogaraskiej

Transalpina ? Wikipedia, wolna encyklopedia

Droga Transfogaraska ? Wikipedia, wolna encyklopedia

oraz link do odcinka TOP GEAR, w którym pokonują trasę transfogaraską

<iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/PhSanuvCrOA?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

I na koniec mapka z zaznaczoną trasą przejazdu

Rumunię polecam, bardzo piękny kraj, do tego jeszcze wszechobecny klimat postkomunistyczny nawet w dużych miejscowościach. Noclegi, wyżywienie i alkohol w baaardzo przystępnych cenach.

Jeżeli, ktoś się będzie wybierał chętnie odpowiem na wszystkie pytania

[Pirooz]

Chętnie się dowiem bardziej praktycznych rzeczy czyli koszty wyjazdu (+/-), czy mieliście jakieś noclegi czy biwak?

[Pakos]

hmmm no wyjazd był dosyć spontaniczny. Wszystkie noclegi były w hotelach. W Budapeszcie koszt noclegu dla dwóch osób około 80-100zł za dobę, później w Rumunii pierwszy nocleg mieliśmy niedaleko miejscowości Sebes. Zatrzymaliśmy się w przydrożnym zajeździe gdzie za 4 osobowy pokój w naprawdę wysokim standardzie zapłaciliśmy 100leji czyli 100zł. Później ruszyliśmy na Transalpinę i około 19 dotarliśmy do Bukaresztu.

Godzina była już dosyć późna na większe poszukiwania tanich noclegów, więc poszliśmy na łatwiznę i nocowaliśmy w Hello Hotel (koszt za dobę 45 Euro) plus taki, że w samym centrum a i cena dosyć przystępna. Bo Bukareszcie dwa dni poruszaliśmy się metrem, które jest niesamowicie rozbudowane i bardzo tanie (dobowy bilet coś około 8 złotych)

Z Bukaresztu pojechaliśmy do Mamai autostradą, na której był jeden punkt poboru opłat, ale nie pamiętam ile płaciliśmy na pewno nie była to duża kwota. W Mamai koszt jednego noclegu to 120zł od pary. Jedzenie w porównywalnych cenach jak w Polsce.

Cała trasa wyszła około 3600km. Ceny paliwa w Rumunii podobne jak w Polsce, na Węgrzech było trochę drożej.

Cały koszt jaki wyszedł to minimalnie ponad 4000zł za parę, ale na pewno można było gdzieś trochę grosza zaoszczędzić tylko po co kto zabroni biednemu bogato żyć

[Pakos]

opiszę jeszcze jedną zabawną akcję jaką mieliśmy w przydrożnym zajeździe niedaleko miejscowości Sebes. Skusił nas wielki napis "camere" pomyśleliśmy fajnie mają kamery nie trzeba będzie wypakowywać wszystkich gratów. Później okazało się, że to po rumuńsku camere to pokoje

Dziwne było trochę to, że w tak dużym zajeździe przy głównej trasie nikt nie mówił po angielsku ani po niemiecku. Posługując się pismem obrazkowym wynajęliśmy pokój i udaliśmy się do restauracji coś zjeść no i zaczęło się byliśmy poprostu całkowicie nieprzygotowani i bez słownika nawet wyma****ąc rękami nie dało rady wreszcie kolega zdenerwowany zapytał się kucharza pokazując tym samym palcem na mięso obok grila "muuuuuuuu?????" na to pan pokiwał głową, że nie i odpowiedział "meeeeeeee"

Na drugi dzień zaopatrzyliśmy się w słownik i zabraliśmy się ostro za wyedukowanie podstawowych nazw z menu

Później w większych miejscowościach już problemów nie było, w każdej knajpce, restauracji, barze, hotelu, zawsze, ktoś z obsługi mówił mniej lub bardziej płynnie po angielski, więc problemy komunikacyjne zniknęły

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez Pakos

[Pakos]

[ATTACH=CONFIG]30333[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]30334[/ATTACH]

jeszcze taka cenna wskazówka, żeby w Rumunii unikać skrótów na mapie droga była zaznaczona żółtym kolorem a w efekcie była to zwykła leśna droga której pokonanie było naprawdę wyzwaniem

[Pirooz]

Jak doprowadziłeś do takiego stanu te piękne czarne boczki?

...a tak sobie z nudów siedzę na Tapatalku...

[Pakos]

W pewnej chwili skończyła się droga i zaczął się off-road mój rosomak dzielnie sobie radził przez około 10km ale później poprostu się zawiesił. Wrzuciłem wsteczny i otworzyłem drzwi żeby zobaczyć co się dzieje i efekt był taki jak widać na zdjęciach

[Pirooz]

W pewnej chwili skończyła się droga i zaczął się off-road mój rosomak dzielnie sobie radził przez około 10km ale później poprostu się zawiesił. Wrzuciłem wsteczny i otworzyłem drzwi żeby zobaczyć co się dzieje i efekt był taki jak widać na zdjęciach

Hahahahaha wyobrażam sobie Twoją minę w tym momencie

...a tak sobie z nudów siedzę na Tapatalku...

[Pakos]

moja twarz wyglądała podobnie jak boczek w aucie

[Dyziu]

no niezła trasa... Cuba z BKP też jechał tyle że do BG tą trasą i zrobił chyba ze 100zdjęć z tej trasy..... a widoki MEGA

[Pakos]

no ja zdjęć też mam sporo, wrzuciłem tylko parę sztuk. I naprawdę zdjęcia nie oddają tych wszystkich widoków.

[michal_f]

No wyjazd ciekawy, top Gear inspiruje jadąc nad morze czarne to chyba obowiązkowa trasa dla każdego fana tej serii

Wysłane z mojego LG G2