Targowanie przy zakupach

[tomek325e46]

Witam, po jutrze lub kilka dni pozniej mam zamiar kupic motor. Oczywiscie ceny jak zawsze sa o te pare stowek za wysokie i kazdy chcialby to obnizyc i teraz takie pytanie czy znacie jakies dobre sposoby na zbicie ceny? Tzn jakies teksty czy wytykanie bledow lub gadanie ze na oku mam inny w leprzym stanie i o wiele tanszy, z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi:wink:

[Zgibniew]

Znam jeden sposób. Jest nim mój brat. Tak na poważnie to do targowania się trzeba mieć talent. Jeśli go nie masz i trafisz na upartego to za dużo nie zdziałasz

[Pirooz]

Od ładnych kilku lat pracuję w handlu wobec czego mam troszkę doświadczenia w negocjacjach Zbyszek ma rację, trzeba mieć do tego niejako talent. Ale to co mogę doradzić to nie negocjuj twardo. Tzn.nie w sposób 'musi mi Pan zejść z ceny bo tu lakier odchodzi' tylko raczej pokojowo i spokojnie. Z uśmiechem na twarzy i radością w głosie 'tutaj odchodzi lakier więc byłoby wspaniale gdyby udało się nam dogadać i obniżyć nieco cenę. Jest Pan przecież uczciwym sprzedawcą.'

...a tak sobie z nudów...

[Kamcio]

To ja chyba mam talent kolego nie ma konkretnego sposobu. Wszystko wychodzi na bieżąco a jak przyjeżdża gość i mówi ze ma drugi tańszy to odpowiadam zawsze: "to jedź i sobie kup"

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[drxz]

Wszystko zalezy od konkretnej osobie.

Musisz wyczuć czy gościowi mocno zależy na sprzedaży auta - np. długo już wystawia na aukcji i nie może sprzedać, wtedy jak bedziesz kokretny i zdecydowany to możesz dosc twardo negocjować i coś uszczypnąć

Ale sporo racji mają poprzednicy, trzeba mieć do tego talent. Pojedziesz do handlarza który sprzedaje auta od 20 lat i mu jeszcze dopłacisz do dniówki tak cię zamota

[szocha1991]

To ja chyba mam talent kolego nie ma konkretnego sposobu. Wszystko wychodzi na bieżąco a jak przyjeżdża gość i mówi ze ma drugi tańszy to odpowiadam zawsze: "to jedź i sobie kup"

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam, Kamil ma talent.

Auto stoi 18 800 na aukcji, Kamcio dzwoni i mówi: Panie, biorę 17 000 i jadę do pana oglądać A na miejscu też kilka stówek urwie.

[galone]

ja sie na alegro nawet targuje:P

proponuje swoje ceny

niekiedy nie wychodzi, ale nie kupuje. lubie satysfakcje ze cos ztargowalem

wsumie walcze teraz z M technikiem:)