Skocz do zawartości
Wasilewski Warsztat


awaria!! wylecial caly plyn chlodniczy


koko090681

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj pojechalem do ecu Project odebrac furę,wracajac zapalila mi sie kontrolka od ladowania-najpierw zgaslo mi radio potem zapalili sie kontrolki trakcji abs itd.owylaczalem swiatla ,nawiew żeby tylko wyjechac z wroclawia-nie udalo sie ,w korku na drodze na wylocie z wro pierdyklo cos pod maska i wylala sie woda

teraz pytanko ,jak do tego doszlo ?z braku prądu nie dzialalo chlodzenie czy pompa czy jak to jest???nie zagladalem jeszcze pod auto bo z nerwów nie mialem juz ochoty i przemarzlem na kość jadąc przy otwartym oknie bez nawiewu .Auto przyjechalo na lawecie

Mam nadzieje ze to tylko jakas guma szczelila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza czesc wyglada jak by pasek altka sie slizgal przez co niebylo ladowania a w efekcie strzelil.

Co do drugiej czesci jezeli to byla

woda

to niema co sie dziwic. Uklad zamarzl, nie bylo droznosci i gdzies to cisnienie musialo ujsc. Jezeli to nie byla woda, to w sumie nic mi do glowy nie przychodzi...

Jak ta woda/plyn wylecial z obiegu ? Wyrzygal sie na raz czy stopniowo popuszczal ? Byc moze pasek strzelil na tyle skutecznie, ze rozwalil chlodnice lub przewod(czasem lubi sie posypac wszystko co napedza pasek tzn rolki i inne zelastwo).

Otworz maske wrzuc jakies foto moze wysnujemy jakas teorie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wpadłeś na pomysł ?

Skoro pojechałeś zawieść auto do warsztatu na wymianę tłumika a wracając zaczęły się dziać szopki czy nie warto pomyśleć ze mogła tam ingerować boska ręka mechanika?.

To tylko taki pomysł.

raczej to nie jego wina -parę dni jak odpalalem auto to ladowanie mi gaslo po przejechaniu pewnego odcinka drogi i tak myślę ze akurat pech chcial i padlo calkiem wlasnie teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"z autem nie za dobrze-zalozylem inny alternator zbiorniczek wyrownawczy,stary wybuchl:-) odpalil raz pochodzil chwile ,swiecila sie kontrolka od abs i cos tam jeszcze .Zgasilem auto ale juz nie odpalil,przy przekrecaniu kluczyka slychac tylko pojedyncze stukniecie i koniec,co sie okazalo to alternator ma teraz na wtyczce 3 piny a w moim oryginalnym byly dwa-jutro wymienie na jeszcze inny alternator eby byl identyczny-boje sie tylko ze mi sie porobimy gigantyczne bledy w kompie i go nie uruchomię,zobaczymy co jutro będzie ,tylko mnie zastanawia dlaczego wogle odpalil skoro altek byl nie ten co trzeba-moglem cos s******lic przez ten alternator????nie mam kompa zeby sprawdzic co sie dzieje

jutro jak wymienie to może ktoś mógłby podjechac do mnie z kompem i popatrzec co się w nim dzieje (mam nadzieje że chociaż odpali )-jest ktos kto ma chwile wolną ????????????????

Edytowane przez koko090681
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka jest różnica w alternatorze dwu i trzy pinowym ???????????????

szukam szukam i nicpytanie_bmw może cos sie stało że podłączyłem altka z 3 pinami a nie dwoma

nikt nic nie wie ??????????????/

Edytowane przez koko090681
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też u siebie wymieniłem alternator, miałem dwu pinowy, a kupiłem trzy. Nic się z autem nie dzieje. Z tego co wiem to to ten trzeci pin jest bez użyteczny, bo z instalacji i tak żaden kabel tam nie wchodzi. Ja kupiłem z 1999 roku alternator i miał 3 piny, a moja e46 z 2001 i 2 piny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...