tazunio - wiedzcie, ze cos sie dzieje !

[Mazi]

Jelenia Góra - Lublin = 559km

i zeby nie bylo, tazunio napisal ze kupującym był piter. to oczywiscie nie bylem ja

takie jaja .... ja myslalem ze Lubin :D:D moj blad...

[gizmo]

Dlatego właśnie nie sprzedaje motocyklowych opon potorowych na alledrogo, tylko i wyłącznie analogowo z macaniem i wybieraniem przy zakupie! :-)

Jeżeli kupujący dostał na fotach przed zakupem to co tazunio spakował do paczki to tylko intryga ze strony kupującego.

Nie ma co bić piany i siać jakichś dziwnych teorii spiskowych i powoływać komisji biegłych.

Jeżeli kupujący dostał to co widział na fotach i zgodnie z opisem, to po prostu chce próbować wywalić sprzedającego na delikatnie mówiąc rabat po transakcji :-)

[Georgii]

Kiedy ludzie się nauczą,że najlepiej paczkę otworzyć przy kurierze i sprawdzić czy jest okej.Jego nie zbawi jak poczeka 2minuty a za to dostanie na browara i każdy jest zadowolony

[///M3]

Jeśli wysłałeś zdrowe papcie a po dłuzszym czasie pan napisal ze to są łysiny sprawa jest prosta, (mam 2300 komentow na alledrogo i w sumie wszystkie pozytywy) i z doswiadczenia od razu moge wysnuć że gosc (kupujacy) zajechał te laczki. Prosty trik kupujacych co chcą kapke sciągnać kasy z transakcji...

[Kondziu]

Dla mnie to też jest ewidentny wałek kupującego. Może miał takie same lacie jak sprzedawał Tazunio, szukał aż znalazł to samo ale dużo lepsze i teraz pisał że kichę kupił i pokazał swoje nędzne opony. Zawsze znajdzie się jakaś menda społeczna.

Edytowane 27 Grudnia 2013 przez Kondziu

[Kosa]

zobacze co dostane jak od 24.12 wisi mi takie cos na statusie przesyłki:

[TABLE=width: 100%, align: center]

[TR=class: customContentTableRowOdd]

[TD=align: right]Stacja:[/TD]

[TD=align: left]WLB[/TD]

[/TR]

[TR=class: customContentTableRowOdd]

[TD=align: right]Data statusu:[/TD]

[TD=align: left]2013-12-24 09:30[/TD]

[/TR]

[TR=class: customContentTableRowOdd]

[TD=align: right]Opis:[/TD]

[TD=align: left]Wydanie kuriera[/TD]

[/TR]

[/TABLE]

[PiterOKL]

kurierzy mają teraz (i przed swietami) mase roboty. moje przesylki kurierskie szly po 7-8dni nie licząc dni świątecznych. totalna masakra, ale jak już nadałem, to nie pozostalo nic innego jak czekac odbiorcom

[Peter123]

Dzięki Tazunio że przysłałeś link do tematu, szkoda ze dopiero teraz a poprzednie posty były usuwane:bag:

To ja kupiłem te koła i sprawa wyglądała tak:

mieszkam w uk i koła znalazłem na raceism lub na sporcie- nie pamiętam już. Cena była ustalona, parametry kół znałem, właściciel wydał sie ok.

Teraz kwestia odbioru- kurier przywiózł zapakowane koła, odbierał młodszy brat, odpakował chyba na drugi dzień ale łysą opone zobaczył

nie spodziewałem sie takiego stanu rzeczy bo były by odpakowane wszystkie przy obecności kuriera.

na nast dzień miał obejrzeć resztę przy świetle dziennym żebym wiedział na czym stoję i wtedy pisałem mail do sprzedającego.

tak sie składa że auta z rozstawem 5x120 nie było i nawet młodszy brat który nie ma prawa jazdy nie miałby czym spalić tych opon.

2 opony na 18 cali to około 400zł w moim przypadku 500. oprócz kasy którą dałem za niby koła do jazdy musiałem kupić dwie opony

dla mnie dziwne było to że sprzedający ósmego dnia od wysyłki pisał że minęło juz dwa tygodnie...

sprawa dziwna i nieprzyjemna, nie zależy mi na tych oponach bo gdybym wiedział ze dwie są łyse to i tak pewnie kupiłbym te felgi

pozdrawiam

edit: fajnie że założyłeś temat o sobie- jakie to było przysłowie że kto sie tłumaczy?

Edytowane 5 Marca 2014 przez Peter123

[tazunio]

Dzięki Tazunio że przysłałeś link do tematu, szkoda ze dopiero teraz

nie mam nic do ukrycia to przeslalem

[Peter123]

spoko jeśli bieżnik zniknał po drodze ale postaw sie na moim miejscu

tym bardziej że nie mogłem być przy odbiorze i na miejscu

[tazunio]

minęło juz sporo czasu od tej niefortunnej transakcji, minęły mi tez nerwy...

twoich zali do siebie nie wyleczę, gdybym mogl to jakos odkrecic - zrobilbym to, bo nie potrzebna mi taka "promocja" w sieci

nie wiem co wiecej napisac...

[Peter123]

mi też mineły nerwy, w styczniu byłem na urlopie w pl, przymierzyłem felgi na auto, kupiłem najpierw 3 opony z ktorych jedna była wyząbkowana a druga jechana na kapciu i zjechana od wewnątrz- także też było nieprzyjemnie, cięzko kupić coś dobrego w polsce taka prawda. Opony oddałem, Kupilem inne

nie wiem czyja wina- wiem tylko że w przyrodzie nic nie ginie i winny wczesniej czy później dostanie prztyczka w nos

pozdrawiam koniec tematu