e39 Jakie wahacze do e 39

[Sherlock]

nie no ludzie nie ma się wogóle co zastanawiać,'

jedyną słuszną i prawidłową firmą zawieszania każdego modelu BMW jest LEMFORDER, ściągasz oryginalnego LEMFORDERA z herbami to załóż też LEMFORDERA.

Ostatnio u Taty w aucie wymienialiśmy całą lewą stronę bo wszystkie części były jeszcze oryginalne i jeden wahacz miał luz a stwierdziliśmy że nie będziemy tego 2 razy rozbierać dlatego poszła cała strona (wahacz górny, wahacz dolny, drążek kierowniczy+końcówka drążka, guma osłaniająca drążek i opaski w ASO) koszt części około 800-900 zł ale masz pewność że lewa strona jest jak z fabryki.

Później czas przyszedł na tuleje i też kupiliśmy LEMFORDERA trafiajac jeszcze zeszlifowane znaczki i numery BMW

żadne FEBI, MAXGEAR, TOPRAN, MOOG, MEYLE, CRAFT i podobne badziewie tylko LEMFORDER.

pitolicie hipolicie :4:

Febi i Meyle jest OK, fakt że z maxgear to często chińczyk, ale nie wrzucałbym tych firm które wymieniłeś do jednego worka.

Prosty przykład - moje wahacze przód MeyleHD w E46 wytrzymały już 140tys km (po naszych drogach - robię ok 50tys km rocznie).

Sherlock

[Hary33]

ja bym polecił lemfordera jak koledzy wymieniałem tył u siebie dwa lata temu i jest cisza fakt koszty niemale za kąplet wachaczy;)

[Sherlock]

weź sobie też po uwagę że E46 a E39 to róznica w zawieszniu - chodzi o kształt wahaczy. Po drugie, fajnie że robisz 50kkm rocznie ale nie powiesz mi że robisz to po dziurawym Wrocławiu.... zatem jeżeli 50% albo lepiej Twojego przebiegu rocznego przypada na między miastówki to i na CRAFT'cie możesz jeździć... takie pieprzenie

FEBI dobra firma... FEBI to pakowacz tak samo jak KAGER i inni... no i ta nazwa FEBI Blistein... dramat... Blistein to marka... a FEBI... no nic... każdy ma swoje zdanie..

oczywista oczywistość, że wahacze się różnią, nie do tego zmierzałem, tylko do opinii o firmach. Pakowaczy jest więcej, bo grup produkcyjnych jest tylko kilka (jaknp, Schaeffler Automotive, ktróry skupia m.in LuK, INA, FAGa ) i w każdym z pudełek tych firm jest właściwie to samo

Sęk w tym, aby oddzielić ziarno od plew (czyli chińskie badziewie od europejskich produktów z lepszą jakością wykonania). Febi jest lepsze od chińczyków i to nie tylko moja opinia, a maxgear to głównie chińszczyzna, stąd nie zgadzam się z Twoją opinią, by wrzucać ich do jednego worka, ale fakt Lemforder (należący btw do grupy ZF, tak samo jak Sach czy Boge) to najwyższa klasa części.

Sherlock

[konar]

"Każdy orze jak może", wedle zasobności portfela. Ale jak się nie ma na częste wydatki związane z rozbieraniem i wymianą "gorszych" jakościowo i technologicznie części, załóżmy raz na dwa lata....to propozycja pada na droższego Lemfordera...ale śmigasz na tych częściach ze 4 lata ,jak nie dłużej. Teraz porównaj 2 x Febi lub Meyle plus robocizna....myślę, że koszta przeważają na korzyść Lemforder.

[Enzo]

W czesciach siedze od lat i pewne rzeczy mozna brac zamienniki inne nie.

Ale na Lemfoldera tez sie zdarzaja reklamacje np. ostatnio kumpel kupil memolder kpl wahaczy do a4. PO 6 miesiacach wiekszosc zaczela tluc... Reklamacja nie uznana powod: stan polskich drog.

Ja do e39 pakuje moog'a albo febi i obei firm ysie sprawdzaja, obencie mam febi juz 60 tys km na nich zrobilem, z czego polowa na 19 calach o profilu 35. I zeby nie bylo nie ejzdze p odrogach rownych jak stol.

PS: nie tylko wroclaw ma dziury:4:

[konar]

Jest jeszcze kwestia odpowiedniego , właściwego montażu. Byle założenie ....bo jest część odpowiednia i pasuje...to można złożyć i skręcić. A wszystkie gumy w zawieszczce muszą być odpowiednio ułożone przed skręcaniem.Potem właśnie jest przy reklamacji.....opinia..."stan polskich dróg".