nussnut Opublikowano 26 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 Witam Panowie mam taki problem. Jadąc w trasę w piątek na starcie uruchomiłem klimatyzację na około 19 stopni. Wszystko działało pięknie ale po około 30km kratki tak jakby przestały wpuszczać chłodne powietrze. Słychać, że nadmuch pracuje ale kratki nie wpuszczają nic na kabine. Wyłączyłem klimatyzację i po około 5 minutach znowu ją włączyłem i wszystko znowu było ok. Czytałem na innym forum, że za takie zachowanie odpowiada czujnik temperatury parownika, znajdujący się pod obudową kierownicy. Uszkodzony powoduje marznięcie parownika. Czy ktoś już to kiedyś przerabiał? Podobno jest jeszcze jeden czujnik za panelem klimatronika, niestety nikt nie wypowiedział się za co on odpowiada. Na youtubie jest filmik jak gość demontuje całą deskę i trochę mnie to przeraża. Moja sprężarka też zaczęła inaczej działać. Jeszcze nie tak dawno co jakiś czas elektromagnes się rozłączał, teraz w momencie uruchomienia klimy obraca się cały czas. Czy uszkodzony czujnik parownika mógł wywołać taką zmianę? Link do posta o czujniku: BMW-klub.pl ? Zobacz temat - 320d 99r. czujnik temperatury parownika-naprawa termistora Jeśli ktoś zdecyduje się otworzyć link i przeczytać zawartość, prosiłbym o wyjaśnienie co znajduje się na fotografii na drugiej stronie postu. Jak nazywa się ten element, może wówczas łatwiej mi będzie kupić część, którą autor zaznaczył czerwonym kółkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasso12 Opublikowano 26 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 (edytowane) A czynnik masz, może jest już go mało? Może być to wina czujnika. Podepnij pod kompa, może coś pokaże, wtedy będzie łatwiej do celu Edytowane 26 Lipca 2013 przez tomasso12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.