e39 540 m62tub44 klekocze na wolnych obrotach. vanosy? szklanki? rozrzad?

[woz]

Witam.

Samochod od jakiegos czasu klekocze na wolnych obrotach. Slychac to tylko jak sie stoi przy samochodzie, w kabinie wogole tego nie slychac, a co lepsze, zbiera sie rewelacyjnie. Kopa ma zdrowego, spalanie dobre. Cisnienia na garach nie sprawdzalem ale podejrzewam ze jest bez zarzutu (chodzi rowno, nie przerywa). Ale jak sie otwiera maske, to brzmi jak diesel pytanie_bmw

Do glowy mi wpadlo ze albo vanosy, albo moze rorzad powoli daje o sobie znac? Dzisiaj rano nagralem i wrzucilem na YT.

Jezeli rozrzad albo anosy, to rozumiem, ze nie oplaca sie naprawa? A moze to szklanki? albo pompa oleju kuleje i dlatego tak mi belkocze?

I teraz, tak jak to slychac na filmiku, mozna jeszcze smialo z tym jezdzic? czy to jest taki objaw ze silnik moze mi sie za 5tys km rozsypac? Sorki za takie podstawowe pytania, ale nie mam zadncyh doswioadczen z tym silnikiem..

Z gory dzieki za helpa..

[Nem]

Z tego co slychac to kojarzy mi sie z wywalonym jakims kolem pasowym. Nie "kolebocze" sie ktores ?

[Gość ChriS.]

A co Ty masz E39 w M62? I dlaczego mialoby sie nie oplacac robic czy to rozrzadu czy vanosow? Zmiana silnika nic nie pomoze, w kazdym moga powoli padac.. Pewnie masz ponad 300tys, bo ja mam 265 i 2x ciszej u mnie chadzia i sa to vanosy. Lancuch pod korkiem mialbys dosyc luzny juz w palcach, no i bardziej grzechotalby, anizeli terkotal jak diesel. Na moje oko, a mam podobnie tylko 2x ciszej i Majewski potwierdzil u mnie, ze to vanosy to powoli Ci padaja wlasnie vanosy. Jesli chcesz zostawic auto na dluzej to powaznie zastanowilbym sie nad zrobieniem bo teraz czy za 20tys km i tak bedziesz musial wydac te 4tys, a im szybciej zrobisz tym szybciej bedziesz sie cieszyl piekna praca V8 bo vanosy wytrzymuja smialo 300tys, tak jak i lancuch wiec jak zrobisz to teraz to do 600tys spokoj

[woz]

Z tego co slychac to kojarzy mi sie z wywalonym jakims kolem pasowym. Nie "kolebocze" sie ktores ?

wlasnie ze silnik chodzi rowniutko, nic nim nie telepie..

A co Ty masz E39 w M62? I dlaczego mialoby sie nie oplacac robic czy to rozrzadu czy vanosow?

Bo samochod mam wystwiony na sprzedaz , i jesli to jest jakas ******la to mozna robic, ale jesli to jest cos co bedzie kosztowalo krocza to sie nie oplaca w moim przypadku. Niech juz nowy wlasciciel zrobi we wlasnym zakresie..

[5oul]

W tych silnika były dwa problemy. Jeden to uszczelniacze vanosa. Można jeździć, problem będzie się pogłębiał ale nie zepsuje to silnika. Drugi i ten jest ważniejszy, to wycierające się prowadnice łańcuchów (czy też jak kto woli ślizgi, czy napinacze). Niestety potrafią się rozsypać w drobny mak, a odłamki plastiku wpadają w miskę zatykają smoka i niszczą pompę oleju. I od razu mogę powiedzieć żeby się zastanowić 3 razy komu się daje M62TU do wymiany rozrządu. Jak 2 razy w miesiącu nie słyszę o spieprzonym rozrządzie w tym silniku to jakiś cud musiał się zdarzyć.

Mnie to brzmi jakby vanos miał już dość ale trzeba by to sprawdzić dokładnie.

[Gość ChriS.]

No jak sprzedajesz to niech stoi i sprzedaj. Jakbym mial jezdzic to bym juz powaznie sie zatanowil nad wymiana bo dosyc mocno je slychac. A nie wiem co sie moze stac jak padna, chyba tylko moc spadnie. Lancuch np. moze narobic wiele szkod jak peknie.

[woz]

O slizgach juz sie naczytalem, ze trzeba to koneicznie zrobic, niewielkie koszta, ale jak sie nagle rozsypie to potrafi zrobic niezlego bigosu. Na razie wystawiam za obnizona cene i zobacze jaki bedzie odzew..