e46 Szyberdach nie działa... Zaciął się w pozycji otwartej

[Kamcio]

Wczoraj chciałem otworzyć szyberdach, uchyliłem go (otworzyłem do góry) i już nie wrócił na dół. Myślałem, że zamarzł jak to miał w zwyczaju, ale dzisiaj byłem w samochodzie jeszcze raz. Chyba zepsułem krańcówkę, bo strzela po maksymalnym otwarciu się strzela w silniku (swoją drogą jak to naprawić) a dwa, że po przyciśnięciu szyberdachu prawie się zamknął, ale jest jeszcze szczelina (tylko po stronie kierowcy, strona pasażera chodzi bez zarzutów). Ktoś ma pomysł jak to ogarnąć?

[Kamcio]

Dobra doszedłem, prowadnice się zacięły i wyskoczyła linka od lewej prowadnicy z zębatki silnika. Ktoś ma pomysł jak bez zdejmowania podsufitki wyjąć zablokowaną linkę tak, aby z powrotem ją ustawić na zębatce silnika?

[tomasso12]

Raczej będzie ciężko, przerabiałem podobny temat kiedyś w e34. A dla zasady nauczyłem się nie korzystać z szybra w zimę

[Kamcio]

Czyli sufit do zdjęcia i ręczne naciąganie linek po zdjęciu całego szyberdachu?

[tomasso12]

U mnie akurat podwinęła się uszczelka i jej kawałek dostał się pod prowadnicę. Niestety sufit musiałem opuszczać. Na szczęście obyło się bez jego wywalania ze środka, bo z tym też jest trochę gimnastyki i zabawy