e36 318i 96r gaśnie zaraz po odpaleniu na zimnym silniku

[E34-Patryk]

Jak w temacie, kolega ma E36 z m43b18 czy jak go tam zwał z 96roku, teraz są troszkę mrozy tutaj, -28/-29*C , ale nawet przy -5 odpala tak samo. Odpala od strzała, bez problemu, ale od razu gaśnie. Można tak próbować kilkanaście razy, zawsze tak samo. Ratuje trzymanie wciśniętego gazu, dopóki silnik się nie zagrzeje to gaśnie po puszczeniu gazu. Chodzi jakby nie było ssania, na ciepłym ma dość niskie wolne obroty. Nowy akumulator, nowe świece, narazie nie mam możliwości niczego sprawdzić, dopiero w sobotę będę coś tam grzebał, ale może macie pomysły co jako pierwsze sprawdzić. Podpinałem kompa do niej, ale akurat silnika nie widzi, już pisałem do Dirty'ego o pomoc w tym temacie, ale gdyby nie udało się sprawdzić błędów to trzeba będzie ręcznie znaleźć. Co jest odpowiedzialne za uruchomienie jakiegoś wtrysku rozruchowego, tzw.ssania w tym wynalazku? Dzięki za wszelkie podpowiedzi - NA TEMAT

[Gość dirty.73]

czujnik temperatury

[E34-Patryk]

Tak mu powiedziałem jak opisał objawy, wtedy on spytał gdzie jest ten czujnik... Ktoś wie?

[Gość dirty.73]

[ATTACH=CONFIG]23878[/ATTACH]

widać coś?

[E34-Patryk]

Dzięki niech Ci będą Poszukam jeszcze jaki opór powinien mieć ten czujnik, żeby nie wymieniać zanim nie sprawdzę czy na pewno nie jest uszkodzony.

[Gość dirty.73]

a co będziesz szukać:lol:

[ATTACH=CONFIG]23879[/ATTACH]

[Szpadyzor71]

Sprawdź jeszcze uszczelkę na kolektorze dolotowym, znajomy miał podobny problem, fakt że w skodzie felicii ale objawy się zgadzają.

[E34-Patryk]

Ogólnie poszukam czy lewego gdzieś nie ciągnie. Fura pali też jakoś nierówno, jakby zapłon na jednym baniaku czasem wypadał. Świece zmieniałem mu ze 3 miesiące temu, ale że ja miałem już 2 takie przypadki u siebie, że nowe świece są padnięte to u niego też spróbuję wkręcić stare na chwilę.

[koko090681]

ja miałem takie coś podobne --odpaliłem zgasła i tak 3 , 4 razy jak odbakała to obroty zmienne przez jakis czas ---u mnie była pompa paliwa